Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu z pierwszymi opiniami! Najlepszy projekt 4. Fazy MCU
Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu z pierwszymi opiniami! Najlepszy projekt 4. Fazy MCU

Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu z pierwszymi opiniami! Najlepszy projekt 4. Fazy MCU

Nadszedł dzień premiery filmu Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu! Czerwony dywan został rozwinięty w Los Angeles, a na nim znalazły się gwiazdy tego widowiska oraz reżyser – Ryan Coogler. Nie zabrakło również muzycznej gwiazdy Rihanny, która stworzyła muzyczny hołd dla zmarłego Chadwicka Bosemana.

Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu to jeden z najbardziej wyczekiwanych projektów kinowych ostatnich miesięcy tego roku. Nie jest to jednak dziwne, gdyż Marvel Studios przygotowało dla nas coś specjalnego. Już pierwszy zwiastun nastawił bardzo wzruszający – ale też epicki – ton produkcji Ryana Cooglera. Każda kolejna zapowiedź zachwycała, a poziom ekscytacji wzrastał diametralnie. Dobra, materiały promocyjne były fajne, ale co z finałowym produktem? Jest równie dobrze, a nawet lepiej!

Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu najlepszym projektem 4. Fazy MCU?

Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu z pierwszymi opiniami! Najlepszy projekt 4. Fazy MCU

Kadr z filmu Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu, Disney

Kończąca się faza filmowego uniwersum Marvela to bardzo kontrowersyjny rozdział tego uniwersum. Ostatnie produkcje nie zapadły w pamięć widzom, a takie tytuły jak Thor: Miłość i grom, czy Mecenas She-Hulk po prostu zawiodły w prawie każdym aspekcie. Na ratunek przybyła nowa Czarna Pantera!

Do sieci zawitały pierwsze opinie z premiery filmu Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu! Są one niezmiernie pozytywne i ciężko znaleźć jest jakiekolwiek minusy najnowszego filmu Marvel Studios. Najczęściej poruszanym plusem jest wzruszająca historia, stworzona jako hołd dla Chadwicka Bosemana. W przeciwieństwie do ostatnich produkcji MCU, Czarna Pantera 2 jest doskonałą mieszanką mrocznych i poważnych motywów z tradycyjną dawką humoru. Poruszane są wątki żałoby, straty oraz zemsty, ale nie w wyśmiewczy sposób. Są one traktowane na poważnie. Nie brakuje również ekscytującej akcji. W jej centrum tym razem znalazła się Letitia Wright, która zachwyca na ekranie. Musiało również paść słowo o przeciwniku nowej Pantery, czyli Namorze. Tenoch Huerta spisał się na medal i stał się jednym z najjaśniejszych punktów tej adaptacji.

W skrócie – Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu to po prostu najlepszy projekty 4. Fazy MCU. Fantastyczna historia, świetna obsada i jeden z najlepszych antagonistów Marvela. Najnowszy film Ryana Cooglera to coś, czego nie można ominąć i tym razem nie jest to zdanie skierowane tylko i wyłącznie do fanów komiksów.

Opis filmu, obsada i data premiery

W filmie Marvel Studios królowa Ramonda, Shuri, M’Baku, Okoye i wojowniczki Dora Milaje będą walczyć, by chronić własny naród przed interwencjami światowych mocarstw w następstwie śmierci króla T’Challi. Mieszkańcy Wakandy będą próbować zaakceptować ich nowy rozdział historii, natomiast bohaterowie zostaną zmuszeni, by połączyć siły i z pomocą najemniczki Nakii i Evereta Rossa wykuć nową ścieżkę dla afrykańskiego królestwa. Film przedstawi Tenocha Huertę, który wystąpi jako Namor – król ukrytego podwodnego narodu. W sequelu wystąpią również Dominique ThorneMichaela CoelMabel Cadena i Alex Livanalli.

Film trafi do kin 11 listopada 2022 roku. Jest on ostatnią produkcją IV Fazy MCU.

Zobacz również: To już pewne! Rihanna wraca do muzyki w soundtracku filmu Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu


Źródło: Twitter / Ilustracja wprowadzenia: fot. Disney

Redaktor współprowadzący działu Newsy

Wieloletni pasjonat filmów, zapalony gracz konsolowy, wielki fan komiksów i miłośnik seriali.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?