Przygody Wonder Woman w reżyserii Patty Jenkins są jednak wynikiem długich, interesujących poszukiwań odpowiedniej formuły, w której postacie silnych kobiet na ekranie miałyby swoją popkulturową reprezentację. Droga do pierwszego, wysokobudżetowego filmu superbohaterskiego z kobiecą protagonistką była kręta i długa, warto więc poznać poprzedniczki Diany Prince. Oto nasza lista najsilniejszych (nie tylko fizycznie!) kobiet, których perypetie możemy również obejrzeć dzięki usłudze HBO GO. Nie wszystkie są komiksowymi superbohaterkami i niekoniecznie władają lassem prawdy albo podnoszą ciężarówki, ale wszystkie są warte poznania ze względu na swoją wewnętrzną siłę.
Lois Lane, czyli ukochana Supermana znanego również jako Clark Kent, to nieustępliwa dziennikarka, w którą wcielało się wiele aktorek na przestrzeni różnych lat i mediów. Co ciekawe w tym samym czasie na HBO GO możemy oglądać przygody dwóch jej inkarnacji. Pierwsza pojawia się w wysokobudżetowym filmie Liga Sprawiedliwości w wersji Zacka Snydera i wciela się w nią Amy Adams. O wiele ciekawiej w kontekście silnych kobiet wypada jednak wersja z serialu Superman i Lois, którą zagrała Elizabeth Tulloch. Widzimy przygody kobiety, która postanowiła zostać żoną Supermana z całym związanym z tym bagażem problemów. Matka, żona, a przede wszystkim pracowita, stanowcza dziennikarka, która wywietrzyła spisek na skalę światową, to tylko kilka twarzy Lois Lane. W mitologii Supermana postać oczytanej, inteligentnej i wyszczekanej reporterki zawsze nie tylko świetnie dopełniała postać przybysza z Kryptonu, ale również w wielu aspektach go przewyższała. Choć obydwoje na co dzień są dziennikarzami, to właśnie Lois jest drapieżnikiem będącym ciągle na tropie. Obie te produkcje parują jeszcze świeżością i można je obejrzeć na HBO właśnie teraz.
Jest taki odcinek serialu Watchmen, który nosi intrygujący tytuł A God Walks Into A Bar, będącym żartem od twórców. Nie chodzi wcale o to, że bóg wchodzi do baru, ale właśnie o zabawę słowami – a_bar to nazwisko Angeli, głównej bohaterki produkcji HBO. Bóg, w tej wersji reprezentowany przez arcypotężnego Doktora Manhattana, poznaje więc miłość swojego życia – strapioną, zmęczoną walką ze złem, ale waleczną kobietę, która zawsze przeciwstawi się wrogowi. Oczywiście w tej renarracji na temat komiksu Alana Moore’a stawka jest o wiele większa (oczywiście, że chodzi o ratowanie świata), ale to intymna opowieść o miłości Angeli Abar i Doktora Manhattana jest najważniejszym elementem opowieści. W pewnym momencie z ust ukochanego pada pełna analiza wyjątkowości Angeli. Bierze ona wtedy do ręki strzelbę i każe mu się zamknąć, ponieważ za chwilę musi stanąć do walki w obronie życia niebieskoskórego mężczyzny swojeg życia. Prawdziwa lwica, prawdziwa kobieta.
To one upolowały złego wilka, czyli gwałciciela i kata jednej z nich. Madeline, Celeste, Jane, Bonnie i Renata to dziewuchy, które poznały się przypadkiem, a połączyła je nie tylko solidarność kobieca, ale również krwawa tajemnica. Wspaniale prowadzony serial HBO mówi wszystko, co powinniśmy wiedzieć o silnych postaciach kobiecych. To matki, żony, partnerki, czasami kochanki, a na pewno osoby, które nie mogą przejść obojętnie wobec niesprawiedliwości, którą zauważają w świecie zdominowanym przez agresywnych mężczyzn. W kolejnym sezonie dochodzą nowe postacie, jak między innymi grana przez Glenn Close matka jednego z bohaterów, ale również i w niej, stojącej po przeciwnej stronie barykady niż ekipa z Monterey, odnaleźć można prawdziwą, matczyną nieustępliwość.
Wiele kobiet przewinęło się przez serię bondowską, chociaż większość służyła jako tło lub ewentualnie kochanki głównego bohatera. To, w jaki sposób ewoluowały te filmy na przestrzeni lat, sprawdzić można dzięki uprzejmości HBO GO, wciąż bowiem można obejrzeć na tej platformie wszystkie przygody brytyjskiego szpiega (w oczekiwaniu na najnowszy film, który wciąż wymiguje się od kinowej dystrybucji). Wraz z kolejnymi odsłonami serii widać jednak, że twórcy pomału rezygnują z wyświechtanego motywu damsel in mistress, ukazując w zamian silne, twarde i działające na równi z Bondem kobiety. Najciekawiej wypada Jinx, w którą wcieliła się Halle Berry, będąca ucieleśnieniem damskiej wersji agenta 007. Postać ta spodobała się na tyle mocno, że planowano zrobienie spin-offu poświęconego wyłącznie tej bohaterce, szkoda jednak, że do tego nie doszło. Na drugim miejscu znajduje się chińska agentka Wai Lin, w którą brawurowo wcieliła się Lucy Liu będąca na początku swojej międzynarodowej kariery. Cóż, widocznie to właśnie Pierce Brosnan pomógł wprowadzić do świata Bonda twarde i kompetentne kobiety, które wcale nie ustępują kroku 007.
Ponura dystopia, w której rola kobieta została zredukowana do bycia posłusznym inkubatorem do rodzenia dzieci, to jedna z najchętniej oglądanych produkcji na HBO GO. Nic dziwnego – boimy się świata, w którym wszelkie, radykalnie konserwatywne postulaty mogłyby być wcielone w życie. Wyjątkowość June na tle innych kobiet z tego zestawienia jest o tyle ważna, że mamy do czynienia ze zwykłą dziewczyną wpisaną w niezwykłą sytuację. Serial ukazuje świat niedalekiej przyszłości, w której kasty dzielą się na panów i im poddanych. Dramatyczne zmagania June z systemem stały się niejako symbolem walecznych kobiet, które potrzebują czasami naprawdę wiele sił, aby odnaleźć się w brutalnym świecie, któremu daleko jeszcze od idei równości Niewątpliwie ta ekranizacja powieści Margaret Atwood jest już kultowa wśród dzieł popkultury, które nie boją się poruszać tematów feministycznych.
Chociaż Gra o Tron skończyła się w niezbyt chwalebny dla twórców sposób, a rzesza rozczarowanych fanów nie do końca uważa epilog tej wieloletniej serii za kanoniczny, to trzeba jednak przyznać, że postacie kobiece zawsze były tutaj wyraziście napisane. Dobrze, pomińmy niechlubne zakończenie, bo za każdym razem, gdy rozmawia się w towarzystwie miłośników popkultury i temat schodzi na silne i władcze kobiety, ktoś musiał przywołać przykład Cersei. Czemu? Ponieważ była przerażająca, ale jednocześnie fascynująca! Jednak im bliżej ją poznawaliśmy jako widzowie, tym bardziej jawiła się nam jako niejednoznaczna, charyzmatyczna i wiedząca, czego chce, przywódczyni. Postać tragiczna, ale jej bardzo aktywny w sieci fandom zdaje się dostrzegać jej drugie dno. Nieugięta, o mroźnym spojrzeniu, ale walcząca do samego końca o to, w co wierzy, choć niekoniecznie wierzy w to, co my.
Czy słowo android ma swoją kobiecą wersję? To chyba w tym serialu jest nieważne, bowiem Matka, w którą wciela się Amanda Collin, ma wgrany właśnie taki protokół – musi służyć jako opiekunka dla dzieci urodzonych na obcej planecie, zachowywać się jak ktoś, kto je nakarmi, uchroni przez zagrożeniami, a także wytłumaczy, jak działa nieprzychylny im świat. Serial Ridleya Scotta zadaje wiele ciekawych, filozoficznych pytań dotyczących płci, ról społecznych, a także płynności w tej materii. Wiele tajemnic w postaci Matki nie wynika z jej płciowej natury, ale tego, jak wyobrażają sobie takie role producenci sztucznej inteligencji. Widzimy więc kobiecość przerysowaną, obsesyjnie trzymającą się pewnych wytycznych, a przez to – morderczo niebezpieczną. Niewątpliwie warto obejrzeć ten serial HBO ze względu na rolę Amandy Collin, która wspaniale oddała wszelkie niuanse bycia matką na obcej planecie. Może i android nie ma określonej płci, ale ta tajna broń technologiczna dowodzi, że niektóre zachowania płciowe to czysta, matematyczna kalkulacja, więc na tle reszty silnych kobiet w naszym zestawieniu ta wydaje się najbardziej niejednoznaczna moralnie.
Wonder Woman 1984 już na HBO GO! Film dostępny jest w serwisie w dwóch wersjach językowych – oryginalnej z lektorem lub napisami oraz z dubbingiem. Premiera na antenie HBO zaplanowana została na 30 maja.