Jak wiemy, trylogia prequeli opowiadająca o wydarzeniach przed erą Imperium, nie została przychylnie oceniona zarówno przez krytyków, jak i fanów Gwiezdnych wojen. Wprowadzeni w Ataku klonów żołnierze nie mieli okazji pokazać się ani z pozytywnej, ani z negatywnej strony, stanowili jedynie tło opowiadanej historii. Na szczęście po kilku latach serial Wojny Klonów pozwolił nam spojrzeć na klony z innego punktu widzenia. Pokazał ów żołnierzy, jako istoty niezależnie myślące (oczywiście do czasu Rozkazu 66) oraz posiadające własny charakter.
Warto zacząć od tego, że w serialu animowanym wielokrotnie poruszano kwestię imion żołnierzy. Większość z nich bowiem nie chciała być znana tylko i wyłącznie jako liczba, dlatego nadawali sobie imiona. Oprócz tego, że zabieg ten pozwolił widzom z łatwością rozróżniać klony, twórcy animacji rzeczywiście chcieli im nadać jakąś historię. Rex, Echo, Kix, Fives, to tylko nieliczne z imion klonów, którzy zdołali wpaść w pamięć fanom serialu.
W serialu ukazano również problem dezercji, który udowodnił, że klony są istotami niezależnie myślącymi. W odcinku Dezerter (org. The Deserter) poznajemy postać Cuta Lawquane’a, który po bitwie o Geonosis doszedł do wniosku, iż nie chce, aby spotkał go okropny los na wojnie. Dlatego były żołnierz opuścił swoją armię. Osiedlił się on na planecie Saleucami, gdzie założył rodzinę i zaczął prowadzić życie farmera.
Kolejną rzeczą, którą wprowadziły Wojny Klonów jest ukazanie przyjacielskich stosunków żołnierzy do Jedi. Najlepszym przykładem była relacja Rexa z Anakinem i Ahsoką. Bohaterowie często ze sobą żartowali, darzyli siebie ogromnym zaufaniem i byli gotowi oddać za siebie życie. Również podczas wykonywania Rozkazu 66, Rex początkowo opierał się przed tym, aby zabić Ahsokę. Jest to jasny dowód na to, iż ich przyjaźń była naprawdę silna.
Mówiąc krótko, serial Wojny Klonów pozwolił nam spojrzeć na żołnierzy z nowej perspektywy. Nie są to postacie, które tylko i wyłącznie służą Republice. Mimo, że z pozoru są identyczni, bardzo się od siebie różnią; posiadają własne uczucia, charakter. Być może, gdyby Wojny Klonów nie powstały, postacie żołnierzy klonów do tej pory nie miałyby większego znaczenia dla fanów.
Ilustracja wprowadzenia: Disney