Inspektor George Gently – recenzja pierwszego odcinka serialu detektywistycznego

Szymon Góraj, 7 maja 2022

Wszelkiego rodzaju kryminały od dłuższego czasu najczęściej zdają się gloryfikować stróżów prawa-outsiderów. Naginających literę prawa, niepokornych, bardzo często idących na skróty, by osiągnąć rezultaty. Nieco inną drogą idzie Inspektor George Gently, bohater serialu, który debiutuje już dziś o godzinie 19:30 na Epic Drama.

Pierwszy epizod rozpoczyna się dość przygnębiająco, bo pogrzebem ukochanej, tragicznie zmarłej żony tytułowego bohatera (w tej roli Martin Shaw). Rozgoryczony mężczyzna planuje rzucić wszystko w kąt i odejść z policji. Nie będzie mu jednak dane zasmakować spokoju, bo na horyzoncie pojawia się nowa sprawa, a jego drogi skrzyżują się z pewnym młodym stróżem prawa (Lee Ingleby), którego podejście do zawodu jest zgoła odmienne.

kadr z serialu Inspektor George Gently

Już po pierwszych minutach widać jest, że Inspektor George Gently to jedna z tych pozycji, które nie skupiają się na szybkich ujęciach i scenach akcji. Kluczową rolę odgrywa tutaj klimat i masa świetnie poprowadzonych dialogów. To produkcja w starym stylu, znakomicie przy tym ukazująca okres Wielkiej Brytanii lat 60. – nie tylko pod względem kostiumów czy wyborów obsadowych (niezwykle trafnych, nawiasem mówiąc, o czym więcej nieco później), ale nade wszystko mentalności i podejścia do życia tudzież prawa tak ze strony gliniarzy, jak reszty społeczeństwa.

kadr z serialu Inspektor George Gently

Kluczowe jest jednak spotkanie dwóch zupełnie odmiennych filozofii prowadzenia śledztwa i reagowania na wydarzenia. Tak jak wspominałem we wstępie, na przekór lwiej części najpopularniejszych tytułów gatunku serial ten stawia na trzymanie się reguł nawet w najbardziej podbramkowych sytuacjach ponad impulsywną akcje i brak samokontroli. Stąd też tarcia pomiędzy George’em a Johnem są tyleż nieuniknione, co naturalne, jednocześnie powolutku budując więź pomiędzy mężczyznami. Prym wiedzie oczywiście Shaw, którego minimalistyczna gra aktorska i charyzma nadają tempo kolejnym wątkom. Można znaleźć także kilka ciekawych epizodów, w tym Richarda Armitage’a, wtedy jeszcze na kilka lat przez występem w Hobbicie.

kadr z serialu Inspektor George Gently

Chociaż Inspektor George Gently – a właściwie pierwszy odcinek sezonu, jeśli chodzi o ścisłość – trwał aż półtorej godziny, czas minął mi dość szybko. Zapowiada się na bardzo dobrą, stylową – choć nie dla każdego – rozrywkę. Dobrze, że Epic Drama zdecydowało się na wypuszczenie tej produkcji, jako że dotąd pomimo wielu lat na karku jest ona mało rozpoznawalna nad Wisłą.

Przeczytaj więcej
Szymon Góraj Zastępca redaktora naczelnego

Miłośnik literatury (w szczególności klasycznej i szeroko pojętej fantastyki), kina, komiksów i paru innych rzeczy. Jeżeli chodzi o filmy i seriale, nie preferuje konkretnego gatunku. Zazwyczaj ceni pozycje, które dobrze wpisują się w daną konwencję.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

E.M. pisze:

Lubię ten serial, więc przeczytałam recenzję 😉 zgadzam się z opinią autora w większości, z tym, że dla mnie te dwa minusy określające wady, to akurat zalety 🙂