Mulan – recenzja komiksu

Muszę Wam się do czegoś przyznać – nigdy nie obejrzałem Mulan z 1998 roku, ani też jej aktorskiej wersji z 2020 roku. Dla dwunastolatka animacja dzielnej Chince idącej na wojnę by ratować ojca przed niechybną śmiercią wydawała się po prostu zbyt infantylna i… “dziewczyńska”. Ale to właśnie ta produkcja Disneya w komiksowej formie trafiła do serii Disney – Klasyczne baśnie, siłą rzeczy musiałem więc wziąć ją na warsztat. Trochę żałuję, że to właśnie w tej formie poznałem tę opowieść, no ale widocznie tak musiało być.

Nie oszukujmy się – Mulan to nie Król Lew czy 101 dalmatyńczyków. Nie ma dramatycznych, zapadających w pamięć scen jak śmierć Mufasy (tak, wiem, spoiler). Nie ma dużej dawki humoru, chociaż posiada komediowe akcenty, jak chociażby obecny w fabule zhańbiony smok Muszu. A może raczej „smoczek”, bo ze względu na mikrą posturę jest wiecznie mylony z jaszczurką. Opowieść o młodej heroinie ma jednak uniwersalne wartości, które od zawsze charakteryzowały produkcje Disneya, a to sprawia, że warto się nią zainteresować.

https://alejakomiksu.com/gfx/plansze/14-Mulan.jpg

Strona komiksu Mulan

Mulan to przede wszystkim opowieść o odwadze i poświęceniu, ale w pewnym stopniu również o emancypacji. Porzucając niewdzięczną rolę dodatku do mężczyzny, który ma ładnie wyglądać i sprawnie nalewać herbatę do filiżanek, dzielna dziewczyna wysyła jasny sygnał: kobiety są samodzielne, dzielne, waleczne, sprytne i mogą wpływać na losy świata. W obliczu inwazji Hunów na Chiny to właśnie ona może zmienić przebieg wielkiej wojny.

W tej prościutkiej opowieści znalazło się miejsce na pokazanie silnych więzi rodzinnych, ale i na miłość – wprawdzie tylko zasugerowaną, ale czekając na nas w najmniej oczywistych okolicznościach. Są to niby treści wzniosłe, ale tu podane w bardzo lekki, przystępny, wręcz familijny sposób praktycznie pozbawiony patosu. Feministyczne treści nie są łopatologicznie wbijane do głów, z perspektywy czasów mogę ocenić, że Mulan to historia ważna i potrzebna, szczególnie dla najmłodszych widzów.

https://alejakomiksu.com/gfx/plansze/20-Mulan.jpg

Strona komiksu Mulan

Komisową wersję czyta się bardzo przyjemnie – głównie ze względu na ładne i czytelne rysunki nasycone intensywnymi kolorami. Adaptacją scenariusza zajęli się  Gregory Ehrbar i Bob Foster, natomiast za rysunki Mario Cortes, ten sam, który pracował przy Zakochanym kundlu czy Planecie skarbów. Po lekturze nabrałem ochoty, żeby obejrzeć animację z lat 90. i pewnie prędzej czy później się na to zdecyduję.

Tradycyjnie w serii Disney – Klasyczne baśnie mamy galerię postaci otwierającą album. Chociaż przy każdym z bohaterów pojawia się zaledwie kilka linijek tekstu, nieraz możemy się z nich dowiedzieć o postaci więcej niż z samego komiksu, czego przykładem jest na przykład babcia Mulan. Na końcu tomu zamieszczone są natomiast tzw. Wspomnienia, czyli sekcja z pięknymi ilustracjami najważniejszych momentów żywcem wyrwanych z oryginalnych produkcji.

https://alejakomiksu.com/gfx/plansze/26-Mulan.jpg

Strona komiksu Mulan

Mulan może nie zostanie ulubioną historią starego konia jak ja, ale może niektórych zachęci, żeby przeżyć tę opowieść ze swoimi dziećmi, lub przypomnieć ją sobie ze starych czasów. W dzisiejszych czasach historii o heroinach mamy o wiele więcej niż jeszcze ćwierć wieku temu, więc każda fabuła z żeńską protagonistką była na wagę złota. Cieszę się, że takie historie powstawały i nadal powstają, nawet jeśli nie są przełomowe i niespecjalnie zapadają w pamięć na dłuższą metę.


https://assets.gildia.pl/system/thumbs/000/483/973/483973/1637109330/800.jpg

Okładka komiksu Mulan

Tytuł oryginalny: Mulan
Scenariusz: Gregory Ehrbar, Bob Foster
Rysunki: Mario Cortesa
Tłumaczenie: Mateusz Lis
Wydawca: Egmont 2022
Liczba stron: 64
Ocena: 65/100

Zastępca redaktora naczelnego

PR-owiec, recenzent, geek. Kocha kino, seriale, książki, komiksy i gry. Kumpel Grahama Mastertona. W MR odpowiedzialny za dział komiksów, książek i gier planszowych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?