Kot w butach: Uwięziony w baśni – recenzja interaktywnej bajki Netflixa!

Netflix postanowił stworzyć Interaktywne Historie, w których dzieci będą mogły decydować o dalszym przebiegu bajki. Na pierwszy ogień poszedł Kot w butach: Uwięziony w baśni. Dzięki temu zabiegowi Netflix miał pozyskać informacje na temat tego, co najchętniej oglądają młodzi widzowie. Przy okazji miał to być ciekawy sposób na uatrakcyjnienie tradycyjnego oglądania bajek poprzez uaktywnienie ich widzów. Niestety w rzeczywistości nie wszystko wyszło tak jak tego oczekiwano.

W założeniu stworzenie Interaktywnych Historii miało dać dzieciom możliwość aktywnego udziału w oglądaniu animacji. Przy okazji Netflix miał zamiar zbadać, jaki przebieg opowieści wybierają najczęściej młodzi widzowie i co najlepiej trafia w ich gusta. Zdobyta wiedza miała zostać wykorzystana przy tworzeniu kolejnych, nowych projektów. Wystarczyło tylko stworzyć ciekawą fabułę i zachęcić dzieciaki do jej oglądania. 

Zobacz również: Czerwony żółw – recenzja nominowanej do Oscara animacji Studia Ghibli

Twórcy poszli na skróty, wykorzystując znany wszystkim motyw Kota w butach. W przygotowaniu interaktywnych historii brali udział artyści z DreamWorks Animation Television, American Greetings Entertainment i Stoopid Buddy Stoodios, dzięki czemu tytułowy Kot w butach to ta sama postać, którą dobrze znamy z serii Shrek. Również postacie drugoplanowe, nie są nam obce – wszystkie pojawiły się bowiem w filmie: Kot w butach. Zatrudnienie specjalistów było bardzo dobrym pomysłem, gdyż sprawiło, że choć strona wizualna animacji jest bez zarzutu.

kwb 3 1000x600

Jak widać twórcy zadbali o dobre tło bajki, wykorzystując znane i lubiane postacie. Również sama historia, w której to Kot w butach zostaje uwięziony w czarodziejskiej księdze, jest ciekawym pomysłem i daje duże możliwości do wprowadzenia interaktywnych rozwiązań. Nasz bohater zostaje uwięziony w świecie, w którym rządzi tajemniczy Bajkarz. Aby się z niego uwolnić musi wypełnić kolejne zadania, które ten dla niego przygotował. Przed każdym kolejnym etapem Bajkarz daje mu wybór, którą z misji ma wykonać. Jak już się zapewne domyślacie, to dziecko decyduje co chce dalej zobaczyć. Czy Kot w butach ma pocałować brzydką Królewnę Śnieżkę, a może walczyć ze złą Królową – wybór należy do widza.

Zobacz również: Okja – recenzja nowego filmu Netflixa w gwiazdorskiej obsadzie!

A przynajmniej tak powinno być, gdyż opcja ta działa jedynie, gdy widzowie korzystają z Netflixa na telewizorach Smart TV, set-top boksach, konsolach do gier oraz iPhone’ach i iPadach. Osoby korzystające z serwisu poprzez stronę internetową, urządzenia z Androidem oraz przystawki Chromecast i Apple TV, będą musiały obejść się smakiem. Tracąc możliwość decydowania o dalszych losach bohatera, bajka dużo na tym traci. W końcu jest to jej główny atut. Sama fabuła nie jest na tyle atrakcyjna, by obronić się bez tego, choć twórcy starali się wpleść różnego rodzaju smaczki i zabawne momenty. Bajka trwa jednak zbyt krótko, by można było w pełni rozwinąć wszystkie wątki.

kwb 1000x600

Produkcja ta ewidentnie tworzona jest z myślą o dzieciach. Starsi widzowie mogą po nią sięgnąć z ciekawości (oczywiście po wersję w której faktycznie można dokonać wyboru) lub poczekać aż Netflix wprowadzi taką opcję w filmach dla starszej widowni. Od 14 lipca będzie dostępna kolejna bajka Buddy Błyskawica: Sterta pomysłów. Miejmy nadzieję, że do tego czasu twórcy poprawią wszystkie niedogodności i również widzowie korzystający z serwisu w internecie, będą mogli cieszyć się możliwością kontroli przebiegu akcji. Bo bądźmy szczerzy, w produkcjach tego typu właśnie możliwość wyboru sprawia najwięcej frajdy. Jeśli więc ją nam odbierają… cały urok pryska.

Ilustracja wprowadzenia: Netflix

Stały współpracownik

Studentka dziennikarstwa. Miłośniczka kina. Zafascynowana Azją, a w szczególności koreańską kinematografią. Fanka Sherlocka. W wolnych chwilach ogląda seriale, podróżuje lub rozczytuje się w romansidłach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?