Recenzja filmu Pocahontas (1995)

Jakiś czas temu na nasz portal trafił wyczekiwany przez wielu ranking bajek Disneya. Jestem w stanie założyć, że każdy z nas na tych właśnie historiach się wychowywał. A na świecie nie ma osoby, która nie słyszałaby o postaci Myszki Miki. Przecież dzieciństwo bez tego byłoby nudne i przykre. Jednak dziś nie będzie o Myszce Miki tylko o Pocahontas – dziewczynie, która była weganką zanim było to modne. Ciekawe, czy któryś z jej kochanków lubił kotlety sojowe. Żarty na bok. Historię Pocahontas zna większość dziewczynek z mojego pokolenia, w końcu, która z nas nie marzyła o przystojnym blondwłosym Johnie? Wszystkie ręce w górze, tak jak się spodziewałam. Pocahontas czyli księżniczka, która nie mieszkała w wielkim zamku, a wychowywała się wśród Indian, lecz swoją postawą przewyższała większość swoich koleżanek księżniczek.

disney PCA0NNG1 Full Image GalleryBackground en US 1483993494184. RI SX940

W XVII wieku rozpoczęły się wyprawy mające na celu poznanie “nowego świata”, wszelkiego rodzaju misje kolonizacyjne. Nie zapominajmy, że każdy nowy świat jest wypełniony po brzegi złotem i na to właśnie liczy bezwzględny Ratcliffe. Decyduje się on splądrować ziemię należącą do plemienia głównej bohaterki w poszukiwaniu drogocennego kamienia. Dopiero na kolejnym miejscu stawia sobie zajęcie ziem. Wraz z nim do “Nowego świata” przybywa wielka załoga, której przewodniczy dzielny i nieziemsko przystojny John Smith. (Żadna Angielka mu się nie oprze, a co dopiero dzikuska, która nie widziała takiego cudu. Jeśli Pocahontas doczekałaby się pełnometrażowego filmu jestem pewna, że w jego rolę wcieliłby się nie kto inny jak Leonardo DiCaprio). Podczas pierwszego “obchodu” po nowym kontynencie poznaje Pocahontas, z którą od razu nawiązuje przyjacielską więź. Niestety, przyjaźni nie życzy sobie ojciec dziewczyny, który zwołuje braci w celu walki z najeźdźcami. Tego samego zdania jest przełozony Johna, który jest gotów wypowiedzieć dzikusom wielką bitwę. Jednak na przeszkodzie, jak na bajkę Disneya przystało, stanie mądra i odważna księżniczka Pocahontas. Nie pozwoli ona wszak na wojnę, ze wszystkich sił będzie chciała pogodzić dwie zupełnie różne społecznie i kulturowo strony. Nie zapominajmy, że jak przystało na każdą piękną kobietę, będzie chciała pokoju na świecie.

Pocahontas zawiera wszystkie elementy, za które ceniliśmy starego dobrego Disneya. Piękna animacja, śliczna historia i porywająca muzyka. Nic dziwnego, że bajka w dziedzinie muzyki zgarnęła aż dwa Oscary. Piosenki w najpopularniejszych wersjach językowych brzmią niesamowicie, natychmiast wpadając w ucho. To właśnie nimi jest opowiadana cała historia, a dialogi w głównej mierze są tylko uzupełnieniem wydarzeń. Mimo to twórcy – podając nam coś w rodzaju musicalu – wszystko wyważają, by odbiorca nie został przytłoczony ani jednym ani drugim. A mógł w spokoju delektować się seansem jednej z najlepszych Disneyowskich bajek wszechczasów.

gallery princess pocahontas 5 e941b576

Mówimy jednak o bajce, czyli tym rodzaju filmu, który powinien nieść za sobą konkretną naukę dla najmłodszych… Niech natomiast podniesie rękę dorosły, który nie chciałby obejrzeć Pocahontas. Znów się nie pomyliłam, tym razem nikt nie podniósł. Pocahontas pokazuje zderzenie dwóch zupełnie odmiennych światów – angielskiej elegancji z indiańską dziczą. Nie będzie to typowe lovestory, które znamy z Titanica. Otrzymamy dużą lekcję akceptacji, zrozumienia i życia w zgodzie z naturą. Należy też wspomnieć, że porusza nadal aktualne problemy jak różnice klasowe czy wszelkiego rodzaju uprzedzenia do osób innej rasy. Wszystkie te aspekty w życiu młodego człowieka są bardzo ważne, bo to z bajek czerpiemy najwięcej wzorców. Pomimo tego, że Pocahontas odcisnęła swoją stopę na ziemi, w wersji księżniczki Disneya sprawuje się znakomicie. Obrazy, które mamy możliwość zobaczyć są bardzo ładne, emanują disneyowską kreską. Momentami zabawna, czasem też zawierająca poważne elementy, bajka stoi na bardzo wysokiej półce wśród swoich kolegów i nadal jest aktualna.

Nie rozpisując się, jak to mam w zwyczaju na zakończenie dodam: szkoda, że Disney nie robi już bajek w takim stylu. Pełnych pięknych piosenek, a przede wszystkim z widoczną kreską – prawdziwą animacją rysunkową.

Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe

Największa fanka autocada i BIMu. Hobbistycznie miłośniczka malarstwa XIX i XX wieku z naciskiem na: Degasa, Klimta i Bacona. W czasie wolnym szuka filmu idealnego, po którym z czystym sumieniem będzie mogła określić X muzę sztuką.

Więcej informacji o

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?