Nigdy wcześniej nie widziałem The Walking Dead! Wywiad z gwiazdą serialu Sethem Gilliamem!

Redakcja Movies Room miała okazję spotkać się 7. marca z częścią obsady The Walking Dead. Alanna Masterson (Tara), Ross Marquand (Aaron) i Seth Gilliam (Gabriel) przyjechali do Polski w ramach europejskiej trasy promującej serial. Rozmowę z aktorami przeprowadził nasz dziennikarz Krzysztof Karłowicz.

https://www.youtube.com/watch?v=2C3zw0Upd9Y&feature=youtu.be

Krzysztof Karłowicz: W The Walking Dead grasz Gabriela – co myślisz o przemianie swojej postaci z bezradnego księdza w pełnowartościowego członka grupy Ricka? Myślałeś, że właśnie tak potoczą się losy Gabriela?

Seth Gilliam: Nie czytałem wcześniej komiksów, więc nie wiedziałem nic o tej postaci. Szczerze mówiąc nie spodziewałem się, żeby Gabriel wytrzymał więcej niż dwa-trzy odcinki serialu. Byłem pewien, że to będzie jedna z tych osób, które sprawią, że przez nie zginie ktoś z głównych bohaterów, a potem same zostaną zabite. Mówię o sytuacji, w której na przykład Tyreese próbowałby go ochronić przed zagrożeniem, przez co sam by zginął. Albo Bob lub Sasha… – zdałem sobie teraz sprawę że wymieniłem tylko czarnoskórych aktorów serialu! (śmiech). Ktoś próbowałby chronić ojca Gabriela i sam został przez to zabity – Gabriel nie mógłby dać sobie z tym rady i przez to naraziłby się na jeszcze większe zagrożenie i by zginął.

Po prostu nie wydawał mi się przygotowany na przeżycie w takich warunkach. Dlatego jest to tym bardziej ciekawe, że miał szansę na taką przygodę. Dla mnie, jako aktora, możliwość zagrania przejścia z punktu A do B, C, D, E, F itd. jest bardzo ekscytującym wyzwaniem. Uważam, że scenarzyści wykonali naprawdę świetną robotę, starannie planując tę przemianę z kogoś, kto jest bezużyteczny, w osobę, która potrafi sobie poradzić w trudnej sytuacji.

Zobacz również: The Walking Dead jest dla mnie przerażające! Wywiad z gwiazdą serialu Alanną Masterson!

Czyli nie oglądałeś wcześniej The Walking Dead?

Nie, nie jestem fanem horrorów i gore. Wolę oglądać seriale takie jak „Ghost Adventures”, wydarzenia sportowe oraz Animal Planet. Nie za bardzo chcę patrzeć na to, jak ludzie są rozszarpywani na kawałki czy rozstrzeliwani. Po prostu nie przepadam za brutalnymi filmami i serialami – dlatego nie widziałem wcześniej The Walking Dead.

Pierwsze cztery sezony obejrzałem w dwa dni, tuż po tym jak dowiedziałem się, że dostałem rolę i miałem przyjść po raz pierwszy na plan zdjęciowy. Miałem zobaczyć tylko pierwsze 15 minut, żeby wczuć się w klimat serialu, ale wciągnąłem się, bo czułem się, jakbym oglądał film. Przekonała mnie do tego przede wszystkim świetna gra aktorska Andrew Lincolna (Rick) i Melissy McBride (Carol) – szczególnie przemiana jej postaci w serialu – oraz mojego przyjaciela Chada Colemana (Tyreese).

W takim razie dlaczego dołączyłeś do serialu, skoro nie przepadasz za horrorami oraz gore?

Ponieważ uznałem, że ojciec Gabriel jest bardzo ciekawą postacią. Wcześniej odgrywałem heroiczne role, więc szansa na zagranie Gabriela, który nie był silną osobą, była wyzwaniem. Jako aktor, nie jestem zainteresowany graniem ciągle tej samej roli, ale chcę mieć szansę na zagranie różnych, nie jednowymiarowych osób. Poza tym, tak jak mówiłem, myślałem że to i tak będą tylko dwa-trzy odcinki.

Czy spotkałeś się z sytuacją, gdy ktoś zaczepił Cię na ulicy i negatywnie odnosił się do Twojej osoby przez to, że na początku ojciec Gabriel nie był zbyt przychylnie nastawiony do grupy Ricka?

Niektórzy mają problem z rozdzieleniem aktora od jego roli. Gdy ktoś mówi do mnie „Gabriel”, to najchętniej powiedziałbym „Nazywam się Seth i nie jestem k***a ojcem Gabrielem, ty smutny ch*ju”, bo po ilości przekleństw zorientowałby się, że na pewno nie mogę być księdzem.

Ale rzeczywiście, na początku spotkałem się z wrogim nastawieniem co do mojej osoby, przez to, jakie decyzje podejmował ojciec Gabriel. Trudno było mi się ustosunkować do tego, więc przez pewien czas zrezygnowałem z używania mediów społecznościowych, bo odbierałem wszystko trochę zbyt personalnie. Ale w końcu doszedłem do wniosku, że ludzie i tak będą mieć swoje zdanie – nie ważne co zrobię lub powiem – i mają do tego prawo, a ja jako aktor muszę wiedzieć, że odgrywana postać może wywoływać tyle różnych emocji. Przynajmniej znaczyło to, że wykonałem dobrą robotę kreując postać Gabriela.

Wiem, że występujesz również na deskach teatru – czy jest jakaś sztuka lub konkretna rola, którą chciałbyś odegrać?

Chciałbym kiedyś odegrać rolę Hamleta. Miałem przywilej zagrania go na kilku krajowych festiwalach Szekspirowskich – między innymi w Houston i Bostonie. Na deskach teatru grałem też w tragedii Król Lear rolę bękarta, Edmunda oraz Romeo w Romeo i Julii podczas festiwalu teatralnego w Williamstown.

Chciałbym również zagrać George’a w Kto się boi Virginii Woolf Edwarda Albee, ale na to jest chyba jeszcze 10 lat za wcześnie. Chociaż nigdy nie wiadomo – makijaż sceniczny robi cuda!

Zdarza się, że aktorzy mają wymarzone światowe sceny teatralne, na których chcieliby wystąpić – też masz taką?

Nigdy nie byłem w Grecji, ale chciałbym znaleźć się na scenie Teatru Dionizosa, słyszałem że akustyka jest tam niesamowita. To by było fantastyczne doświadczenie, żeby chociaż raz wystąpić na takiej klasycznej scenie. Ale jeśli pytasz o jakiś konkretny teatr, to nie mam preferencji, o ile akustyka jest dobra i dopisze frekwencja. Mógłbym nawet występować w garażu, czyimś salonie, a także największym teatrze na Broadwayu. Nigdy nie myślałem o konkretnym miejscu, ponieważ w teatrze chodzi o komunikację z widzami. Niemniej, ekscytującym byłoby występować na scenie, na której stali John Barrymore, Ira Aldridge czy Paul Robeson.

The Walking Dead to ekranizacja kultowego komiksu autorstwa Roberta Kirkmana wydawanego przez Image Comics, która w ciągu ostatnich czterech sezonów zajmowała czołowe miejsce w rankingach jako najczęściej oglądany serial telewizyjny przez widzów w przedziale wiekowym 18-49 lat. Serial opowiada historię rozgrywającą się na przestrzeni miesięcy i lat w postapokaliptycznym świecie opanowanym przez zombie. Fabuła opiera się na losach garstki ocalałych, którzy pod wodzą szeryfa Ricka Grimesa wędrują w poszukiwaniu bezpiecznego miejsca do życia. The Walking Dead został uznany przez krytyków za „zadziwiający fenomen” (Variety). Producentami wykonawczymi serialu są: Scott M. Gimple, Kirkman, Gale Anne Hurd, David Alpert, Greg Nicotero i Tom Luse. Serial emitowany jest w poniedziałki o 22:00 na antenie FOX

Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe