Najlepsze sceny świętowania w filmach | TOP 10

Wiadomo, że jak Vikingowie świętują, to jest hucznie, głośno i na bogato. A Vikingowie z Wrocławia, czyli społecznościowy operator komórkowy Mobile Vikings, mają co świętować: na ich pokładzie jest już ponad 100 000 użytkowników, a do tego obchodzą 9. urodziny. My świętujemy wraz z nimi. I uznaliśmy, że jeden quiz celebrujący to wydarzenie, to za mało. Dlatego przygotowaliśmy dla Was ranking TOP 10 scen świętowania.
10. Reggae na lodzie
Zaczynamy od nieco mniej standardowej sceny świętowania, bo bezpośrednio związanej z porażką. W nieco zapomnianym filmie Jona Turteltauba na finiszu nasi bohaterowie nie zwyciężają w standardowym sensie tego określenia. Mimo to zyskują szacunek do samych siebie i walczą do końca – i to w inspirującym stylu.
9. Wielki Gatsby
No dobrze, luźna adaptacja powieści Fitzgeralda sprzed dekady nie jest może najwybitniejszym przykładem, ale zdecydowanie ma kilka niezapomnianych scen. W poniższym przypadku łącząca blichtr minionych czasów ze współczesną muzyką scena jest niesamowicie efektowna i zasługuje na naszą uwagę.
8. Czas na miłość
W zasadzie równie dobrze zadziałałaby tutaj na przykład scena ślubna, jednak mimo wszystko sylwestrowa impreza jest bardziej godna zapamiętania. Nie tylko przez wzgląd na jej klimat i humor, ale także – a być może przede wszystkim – na to, że dzięki niej grany przez Gleesona aktor dowiaduje się o kluczowym aspekcie fabuły.
7. Garsoniera
Nie każda scena świętowania musi tyczyć się szczęśliwych chwil. W tym przypadku mowa o słodko-gorzkiej scenie ładnie ukazującej istotę tego komediodramatu. Jedna z najważniejszych postaci tej produkcji dowiaduje się o druzgocącej prawdzie na temat jej związku. A wokół niej kręci się jak zwykle nieświadomy niczego Baxter (jedna z popisowych ról Jacka Lemmona).
6. Herkules
Z racji tego, że to jedna z bajek mojego dzieciństwa – i to nawet po tym, jak dowiedziałem się, ile ma wspólnego z faktyczną mitologią. To po prostu piękny finisz pięknej animacji z efektowną sekwencją finałową, oraz piosenką, która brzmi znakomicie zarówno po angielsku, jak i polsku. Idealne zwieńczenie, współgrające z charakterem tej opowieści.
5. To wspaniałe życie
Pierwszą piątkę otwiera nieco już wiekowa, ale ponadczasowa historia o mężczyźnie przeżywającym załamanie nerwowe i pewnym aniele, który stara się go ocalić. Zakończenie dodaje otuchy i pięknie konkluduje całą historię. Produkcja zdecydowanie dla ludzi w każdym wieku.
4. Gwiezdne wojny: część IV – Nowa nadzieja
Owszem, wychowałem się na Starej Trylogii Lucasa. I dlatego też topowa czwórka zawiera dwa z trzech zakończeń (czyli wszystkie szczęśliwe). Tutaj mamy przykład świętowania zwycięstwa zaraz po legendarnej bitwie o Yavin. Uroczysty nastrój, wspaniały motyw od Williamsa i narodziny nowych bohaterów galaktyki. Nic dodać, nic ująć.
https://www.youtube.com/watch?v=1PgfKUw7XZE
3. Top Gun
Chyba nikogo nie powinno dziwić miejsce na podium. Top Gun: Maverick wziął szturmem kina, ale to właśnie poprzednik miał pewne niezapomniane sceny, na których sequel się wzorował. Jedną z nich jest rzecz jasna ta, w której Mav powraca z udanej finałowej potyczki z wrogiem, ciesząc się z kolegami z Icemanem na czele.
2. Gwiezdne Wojny: Epizod VI – Powrót Jedi
Po gorzkim pożegnaniu – wspaniała uroczystość na cześć pokonania Palpatine’a i zniszczenia Drugiej Gwiazdy Śmierci. Absolutnie wybitna scena, którą mało co przebije. Warto odnotować, że po latach pewne kadry zostały uzupełnione (np. dodanie Naboo), pojawiła się też młoda wersja ducha Anakina.
1. Władca Pierścieni: Powrót Króla
Wybór nie był prosty, bo na jest ładnych paru kandydatów do tego miejsca, ale szczególnie dziś ta monumentalna scena jest niezwykle cenna. Po mimo wszystko rozczarowaniu w postaci trylogii Hobbita oraz serialowej abominacji od Amazona miło jest powrócić do robionej z sercem produkcji, nierobionej na siłę i wyłącznie dla zysku – ot, hołd dla dzieł Tolkiena. A koronacja Aragorna jest swoistym zwieńczeniem tego: