„Sherlock”: TOP10 Najlepszych scen z dotychczasowych sezonów serialu

Stwierdzenie, że cierpliwość fanów „Sherlocka” bywa regularnie wystawiana na próbę, byłoby poważnym niedopowiedzeniem. Co prawda wiktoriański odcinek specjalny został wyemitowany zaledwie dwa tygodnie temu, ale prócz chwilowego złagodzenia męki wyczekiwania na premierę czwartej serii serialu, „Sherlock i Upiorna Panna Młoda” przypomniał także, za co kochamy produkcję duetu Steven Moffat-Mark Gatiss i dlaczego okres pomiędzy jednym sezonem a kolejnym to prawdziwa droga przez mękę. Jako że do 2017 roku jeszcze daleko, dziś mamy dla Was kolejną dawkę antydepresantu: ranking najlepszych dziesięciu scen z dotychczasowych sezonów hitu BBC.

10. Nuda, nuda, nuda (1×03,The Great Game)

sherlock11

Oczywiście, każdy z nas bywa znudzony. Pozornie nic w tym wyjątkowego. Od każdej reguły są jednak wyjątki: nikt przecież nie nudzi się tak, jak Sherlock Holmes. Owszem, może i siedzi w fotelu, w szlafroku i pidżamie, jak każdy przecięty zjadacz chleba, ale sposób, w jaki próbuje zabić nudę, jest, delikatnie mówiąc, wyjątkowy. Wnioski nasuwają się same: nuda mieszkańca 221B Baker Street stawia na nogi pół Londynu. Drugie pół przyprawia o zawał.

9. „To był Mycroft!” (3×03, His Las Vow)

sherlock3

Bracia Holmes byliby idealnymi bohaterami osobnego rankingu – a to grają razem w operację, a to okazują sobie czułość i troskę, a to jeden przygląda się torturom drugiego, albo pozbawia go jedynego okrycia… Ich wzajemne konfrontacje to jedno, ich konfrontacja z matką to zupełnie co innego. Choć w samym centrum uwagi zwykle znajduje się Sherlock, Mycroftowi wcale nie brakuje charyzmy. Cóż, najwyraźniej to u nich rodzinne.Możecie sobie wyobrazić świąteczne kolacje.

8. Jim Moriarty chłopakiem Molly Hooper (1×03, The Great Game)

sherlock1

Zapewne nawet, gdybyśmy przed premierą pierwszego sezonu zostali uprzedzeni, jak często twórcy będą z nami pogrywać i zwrotami akcji doprowadzać do obłędu, nie posądzilibyśmy nierozgarniętego, potencjalnie homoseksualnego, chłopaka Molly Hooper o bycie jednym z najniebezpieczniejszych socjopatów na świecie. Teraz ponowne oglądanie sceny z laboratorium jest jak rzeczowy dowód geniuszu scenarzystów, przebiegłości Jima Moriarty’ego i aktorskich zdolności Andrew Scotta.

7. Poznajcie Sherlocka Holmesa (1×01,A Study in Pink)

sherlock4

Otwierający sezon pierwszy epizod dostarczył wielu wskazówek dotyczących tego, jaki będzie ekranowy detektyw. Po pierwsze: kiedy Sherlock Holmes myśli, Anderson musi się odwracać (i lepiej, żeby się nie odzywał, bo zaniża IQ całej ulicy). Po drugie: kiedy Sherlock Holmes jest w szoku, jako dowód może sprezentować koc. Po trzecie: Sherlock Holmes nigdy niczego nie sugeruje, on po prostu wszystko wie i tak dalej. Jaki więc będzie Sherlock Holmes? Niereformowalny. Do tego stopnia, że kocha się go od pierwszego wejrzenia.

6. Zagrajmy w zapamiętywanie

sherlock5

W tym przypadku nie chodzi o konkretną scenę z konkretnego odcinka, ale o całą serię scen pojawiających się na przestrzeni sezonów. Pozornie dla Sherlocka nie ma rzeczy niemożliwych. Da się jednak wskazać przynajmniej jedną: zapamiętanie imienia Grega Lestrade’a. Nic więc dziwnego, że kiedy tylko nadarza się okazja do zemsty, grany przez Ruperta Gravesa bohater za nic ma kaca Holmesa i wypowiada się głośno jak nigdy. Jeśli chodzi o linię argumentacji drugiej strony, jest, jak zwykle, niepodważalna: Greg? On ma na imię Inspektor! I o co tyle hałasu?

5. Zwariowany świat Moriarty’ego (3×03,His Last Vow)

sherlock6

Osiem poprzedzających ten odcinek epizodów nie wystarczyło, aby przygotować nas na taką odsłonę Morarty’ego. Mówić o tym, że jest szalony, to jedno – widzieć go w pełnej krasie szaleństwa, to coś zupełnie innego. Choć zagorzały wróg Sherlocka ma na sobie kaftan bezpieczeństwa i jest tylko projekcją jego umysłu, wcale nie czujemy się pewniej. Wprost przeciwnie: ta scena najpełniej pokazuje skalę zagrożenia. Tę wizytę wmind palace bezdyskusyjnie można uznać za najstraszniejszą.

4. Prawdziwe oblicze Mary Morstan (3×03,Hist Last Vow)

John nie może się dowiedzieć, że go okłamałam. To by go zniszczyło, a ja straciłabym go na zawsze. Na to, Sherlocku, nie pozwolę nigdy. A jednak. Choć Mary nie chciała, aby jej ukochany kiedykolwiek poznał prawdę, Holmes, jak zwykle, miał inne plany. Z kolei widzowie mieli zapewne taką minę, jak ona, gdy okazało się, ze Watson był świadkiem całego zajścia. Po raz kolejny zdaliśmy sobie sprawę, że  w przypadku tego serialu najzwyczajniej w świecie nie da się być wystarczająco czujnym. Ani niczego i nikogo pewnym.

3. Bombowe wyznanie (3×01, The Empty Hearse)

sherlock7

Nie wiadomo, jak wielu z nas, w obliczu rychłej śmierci, zdobyłoby się na taką otwartość i wyznało drugiemu człowiekowi, że był dla nas ważny i że wybaczamy mu jego przewinienia. John Watson udowodnił, jak wielkoduszną, poczciwą i lojalną jest osobą, z kolei Sherlock… Ech. Sherlock udowodnił, że potrafi nabrać każdego (z widzami włącznie: umówmy się, każdy płakał, oglądając tę scenę). Na wszystko. P O T W Ó R.

2. Kac Vegas (3×02, The Sign Of Three)

sherlock9

Ten wieczór kawalerski jest jak brytyjska odpowiedź na przygody Bradleya Coopera i jego ekipy. Zamiast Las Vegas mamy Londyn, zamiast kilkuosobowej paczki – duet, który również potrafi namieszać. Zaczyna się trochę niewinnie, bo od zabawy w Zgadnij, kto to. Fakt, że później bohaterowie robią się odrobinę śpiący, wcale nie oznacza nudy. Wprost przeciwnie: nawet wtedy są gotowi nie tylko wdawać się w bójki, ale także świadczyć (pół)profesjonalne usługi detektywistyczne. Jaki z tego morał? Alkohol wcale nie umniejsza doskonałości tych dwojga. Sherlock Holmes potrafi clueing for looks,a John Watson nie pozwoli Wam zapomnieć, że the game is… something. Yyyy, to znaczy: on.

1. Upadek (2×03,The Reichenbach Fall/ 3×01,The Empty Hearse)

sherlock10

Teksańska masakra piłą mechaniczną. Armagedon. Dzień, w którym zatrzymała się Ziemia. Finał drugiego sezonu serialu można byłoby opisać wieloma filmowymi tytułami. To, co zaserwowano w pierwszym odcinku sezonu trzeciego, można byłoby opisać co najmniej jednym:Teoria spisku. Właśnie dlatego scenę upozorowanego samobójstwa Sherlocka i wynikające z niej, dotyczące kulis tego wypadku, sceny, stawiamy na podium tak wysokim, jak budynek, z którego na oczach zdruzgotanego Watsona skoczył Holmes.

Jak widać, nasz ranking zdominowały sceny z trzeciego sezonu produkcji. A jak rzecz ma się u Was?

Dziennikarz

Studentka czwartego roku Tekstów Kultury UJ.
Ze świata literatury najbardziej lubi powieści, ze świata muzyki - folk, ze świata kina - (melo)dramaty oraz indie. I Madsa Mikkelsena, oczywiście.

Więcej informacji o
,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?