Od dziś w kinach: Zanim się pojawiłeś, Wojna, Warcraft: Początek

Kolejny czerwcowy weekend to kolejne propozycje dla wszytkich tych, którzy chcieliby spędzić go w kinie. Choć premiery są tylko cztery, najnowszy repertuar zapowiada się naprawdę ciekawie: jest coś dla wielbicielek romansów i entuzjastów wojennych historii, dla tych, którzy lubią opowieści o rodzinnych dylematach i walce na śmierć i życie. Zobaczcie sami: 
 
Zanim się pojawiłeś, reż. Thea Sharrock
https://www.youtube.com/watch?v=r9ImKWP4vfU
Co: Dramat
Z kim: Emilia Clarke, Sam Claflin 
O czym: O dziewczynie z małego miasteczka, która nawiązuje więź ze sparaliżowanym mężczyzną – swoim podopiecznym.
Dla kogo: Dla fanów ekranizacji bestsellerowych romansów.

Wojna, reż. Tobias Lindholm 
https://www.youtube.com/watch?v=MyygZlPuoFQ

Nasza recenzja: Wojna – recenzja filmu nominowanego do Oscara
Co: Dramat, Wojenny 
Z kim: Pilou Asbæk, Tuva Novotny
O czym: O decyzji podjętej w czasie misji w Afganistanie, która odmieni życie zarówno sierżanta Clausa Pedersena, jak i jego rodziny.
Dla kogo: Dla tych, którym podobali się Bracia Susanne Bier.


Ojciec, reż. Artur Urbański 
https://www.youtube.com/watch?v=JFcL02c4QUE
Co: Dramat 
Z kim: Zygmunt Malanowicz, Karolina Porcari, Dawid Ogrodnik 
O czym: O rozterce Konstantego, który w przededniu narodzin swojego dziecka dowiaduje się o śmierci ojca. 
Dla kogo: Dla chcących sprawdzić, w jakiej kondycji jest polskie kino.

Warcraft: Początek, reż. Duncan Jones
https://www.youtube.com/watch?v=js9as44vcbg
Nasza recenzja: Warcraft: Początek – pierwsza polska recenzja filmu!
Co: Fantasy, Przygodowy
Z kim: Paula Patton, Travis Fimmel 
O czym: O fikcyjnych światach, Azeroth i Draenor, w których dochodzi do konfliktu między mieszkańcami, czyli ludźmi a orkami.
Dla kogo: Dla fanów historii o nierównych (?) walkach.
 
Ilustracja wprowadzenia: mat. prasowe 

Dziennikarz

Studentka czwartego roku Tekstów Kultury UJ.
Ze świata literatury najbardziej lubi powieści, ze świata muzyki - folk, ze świata kina - (melo)dramaty oraz indie. I Madsa Mikkelsena, oczywiście.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?