Jakiś czas temu Netflix ogłosił, że stworzy serial w uniwersum Assassin’s Creed. Niestety scenarzysta Jeb Stuart opuścił ten pokład.
Serialowe adaptacje gier cieszą się ostatnio sporą popularnością. Niedawno mogliśmy oglądać Arcane inspirowane Leauge of Legends, za rogiem czai się The Last of Us, a co z serią Assassin’s Creed? W 2016 roku pojawił się film fabularny z Michaelem Fassbenderem, który nie przyjął się zbyt dobrze. Teraz Netflix wziął się za ten tytuł. Scenarzystą miał być Jeb Stuart (odpowiedzialny między innymi za Szklaną Pułapkę czy Wikingów: Wallhalę), lecz przyznał serwisowi Collider, że nie jest już zaangażowany w projekt. Powodem jest przeniesienie zarządu z Los Angeles do Londynu.
Myślę, że było to powiązane z przeniesieniem kadry kierowniczej z Los Angeles do Londynu. Pozwoliło to londyńskiej grupie, odziedziczyć moją wizję serialu, zamiast stworzyć własną.

Fot. Ubisoft
Assassin’s Creed to powstająca od 2007 roku seria przygodowych gier akcji o odwiecznej walce między bractwem asasynów a zakonem templariuszy. Na przestrzeni kolejnych części cyklu gracze trafiają do różnych okresów historycznych i lokacji rozrzuconych po całym świecie. (opis ze strony gry.wp.pl)
Źródło: TheDirect.com / ilustracja wprowadzenia: Ubisoft
Mikołaj Lipkowski
Redaktor prowadzący dział Newsy Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.