Sean Connery jako James Bond
Sean Connery jako James Bond

Sean Connery miał współtworzyć niezrealizowany remake Operacji Piorun?

Okazuje się, że najsłynniejszy szpieg posiadający licencję na zabijanie mógł uratować świat przed rekinami przenoszącymi głowice jądrowe. Planowana produkcja miała być remakiem Operacji Piorun, a Sean Connery miał współtworzyć scenariusz i wcielić się w głównego bohatera.

Scenariusz do filmu zatytułowanego Warhead powstał 1976 roku. Fabuła koncentrowała się na próbie przedostania się Jamesa Bonda przez kanały Manhattanu, by zapobiec nuklearnej katastrofie spowodowanej przez rekiny-roboty. Następnie agent 007 (Sean Connery) miał wykorzystać paralotnię do wylądowania na szczycie Statuy Wolności, gdzie stawiłby czoło najemnikom Spectre. W scenariuszu znalazł się nawet moment, w którym po twarzy symbolu Nowego Jorku spływała krew.

Wytwórnia Eon Productions mając na względzie uczynienie z Operacji Piorun czwartego, oficjalnego filmu o Jamesie Bondzie, dogadała się z Kevin McClory’m, by ten otrzymał prawo stworzenia po dziesięciu latach remake’u tego obrazu. Pracę nad projektem zwanym Warhead rozpoczęto w 1975 roku. Wówczas Sean Connery zrezygnował z roli Bonda na rzecz Rogera Moore’a. W tym wypadku McClory, według BBC, zamierzał uczynić wszystko, aby były agent 007 dołączył do współtworzenia Warheada. Nie wiadomo, jednak czy faktycznie Connery, nie mający doświadczenia w pisaniu scenariuszy, przyczynił się w jakikolwiek sposób do ukończenia historii. Jest natomiast bardzo prawdopodobne, że wykorzystano jedynie jego nazwisko umożliwiające uzyskanie większego rozgłosu. Co do samego projektu, w związku z problemami prawnymi, zarówno aktor, jak i wytwórnia Paramount Pictures (pierwotnie miała ona wesprzeć film), wycofali się z niego całkowicie.

Zobacz również: Teorie Filmowe #3 – Kryptonim James Bond

Źródło: Heroic Hollywood, Cinema Blend / Ilustracja wprowadzenia: Materiały prasowe MGM

Dziennikarz

Fan uniwersum Gwiezdnych wojen, miłośnik science fiction i fantasy oraz człowiek od wielu lat zafascynowany Japonią. W wolnych chwilach pisze, czyta i słucha muzyki z lat 70., 80. i 90.

Więcej informacji o
, ,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?