Fantastyczna Czwórka to franczyza, która ma niesamowitego pecha. Pierwsze części nie spotkały się ze zbyt pozytywnym odzewem. Reboot natomiast został zmieszany z błotem. Parę lat temu, Marvel Studios potwierdzili, że to oni stworzą kolejną Fantastyczną Czwórkę. Reżyserem miał być Jon Watts, jednak odpuścił. Potem mówiło się, że aktor, który wcieli się w Reeda Richardsa ma być reżyserem. Teraz jednak mówi się, że filmem tym ma zająć się twórca Parku Jurajskiego, czyli Steven Spielberg.
Mike Sampson, były reporter The Vulture, poinformował na Twitterze, że Marvel Studios w pewnym momencie skontaktowało się z reżyserem Stevenem Spielbergiem, aby sprawdzić, czy jest zainteresowany stworzeniem filmu o pierwszej rodzinie Marvela. Jednak jest to mało prawdopodobne.
Ok, nie jestem już scooperem, ale słyszałem, że Marvel skontaktował się z Spielbergiem, aby sprawdzić czy jest zainteresowany wyreżyserowaniem Fantastycznej Czwórki, ale prawdopodobnie ich rozmowy nie zajdą za daleko, gdyż Spielberg raczej nie wyraził zainteresowania. Ponadto istnieje wiele plotek, że The Fablemans mogą być ostatnimi Spielberga.
Z drugiej strony, Adam B. Vary z Variety Entertainment twierdził, że Marvel jednak nie kontaktował się z Spielbergiem.
Szokujące wieści, słyszałem szalenie nieprawdopodobną plotkę, że Steven Spielberg kieruje rebootem Fantastycznej 4, jest absolutnie nieprawdziwa. Przepraszam!
I teraz pojawia się pytanie – kto z nich ma racje? Chcielibyście, by twórca takich serii jak Indiana Jones czy Park Jurajski stworzył film dla Marvel Studios?
materiały prasowe
Fantastyczna Czwórka została zapowiedziana już w 2020 roku, natomiast jeszcze nie dostaliśmy żadnych konkretów odnośnie tego filmu. Pierwotnie Jon Watts, reżyser trylogii Spider-Mana z MCU, miał stanąć za sterami rebootu o tej superrodzince. Producentami filmu będą Grant Curtis i Nick Pepin, którzy już wcześniej stworzyli m.in. Moon Knighta. Premiera planowana jest na wkrótce.
Źródło: TheDirect.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
