Z wywiadu, który portal Entertainment Weekly przeprowadził z twórcami nowego projektu MCU, okazuje się, iż Lupita Nyong’o potraktowała możliwość używania języka hiszpańskiego w sequelu Czarnej Pantery jako swego rodzaju spełnienie marzeń. Laureatka Oscara powiązała to m.in. ze swoim meksykańskim pochodzeniem będącym dla niej istotnym elementem życia.
„Byłam tym bardzo podekscytowana. To był zwyczajny prezent, a także czułam ogromne szczęście, że to zrobiłam… Zawsze chciałam pracować w języku hiszpańskim i nigdy, nawet w najmniejszych snach, nie wyobrażałam sobie, że taka okazja nadejdzie w Czarnej Panterze. Ten film reprezentuje różne strony mojego dziedzictwa. Urodzić się w Meksyku i reprezentować kulturę mezoamerykańską, jest czymś niezwykle mi bliskim„.
W filmie Marvel Studios królowa Ramonda, Shuri, M’Baku, Okoye i wojowniczki Dora Milaje rozpoczynają walkę, by chronić własny naród przed interwencjami światowych mocarstw w następstwie śmierci króla T’Challi. Mieszkańcy Wakandy próbują zaakceptować ich nowy rozdział historii, natomiast bohaterowie muszą wykuć nową ścieżkę dla afrykańskiego królestwa. Film przedstawia Tenocha Huertę, który występuje jako Namor – król ukrytego podwodnego narodu. W sequelu pojawiają się również Dominique Thorne, Michaela Coel, Mabel Cadena i Alex Livanalli.
Źródło: Entertainment Weekly / Ilustracja wprowadzenia: Kadr z filmu Czarna Pantera