Nie da się ukryć, że obsadzanie ciemnoskórych aktorów w rolach kojarzonych z jasnym kolorem skóry zazwyczaj stanowi temat do internetowych dyskusji. Nie inaczej było w przypadku nowego Jamesa Bonda. Jednym z aktorów, który mógł zagrać tę rolę był Idris Elba, jednak przez liczne rasistowskie komentarze, nie zamierza jej przyjmować.
Prawda jest taka, że przez długi czas byłem bardzo komplementowany w tej sprawie. Pomyślałem: „To szaleństwo!” Bo James Bond… Wszyscy jesteśmy aktorami i rozumiemy tę rolę. To jedna z tych pożądanych ról. Bycie poproszonym o bycie Jamesem Bondem było jak: „Okej, w pewnym sensie osiągnąłeś szczyt”.
Następnie Idris Elba odniósł się do negatywnych komentarzy, które wpłynęły na jego zmianę nastawienia do tej roli.
W zasadzie był to ogromny komplement, że w każdym zakątku świata, z wyjątkiem kilku, o których nie będziemy mówić, towarzyszyło zadowolenie z pomysłu, że mogę być brany pod uwagę. Ci, którzy nie byli zadowoleni z tego pomysłu, sprawili, że cała sprawa stała się obrzydliwa i odrażająca, ponieważ dotyczyła kwestii rasowych. Stało się to nonsensem, a ja wziąłem na siebie ciężar.
Opis filmu Nie czas umierać, ostatniego filmu o Bondzie:
Tym razem James będzie cieszył się spokojną emeryturą i cudownym życiem na Jamajce. Jednak jego stary przyjaciel Felix Leiter z CIA zwraca się do niego z prośbą o pomoc. Misja ocalenia porwanego naukowca okazuje się o wiele bardziej złożona, niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka i naprowadza agenta 007 na trop nowego złoczyńcy, dysponującego niezwykle niebezpieczną i zaawansowaną technologią.
Źródło: Deadline / Ilustracja wprowadzenia: kadr z filmu Legion samobójców: The Suicide Squad