Oficjalna premiera Avatar: Istota wody odbyła się już w Londynie, a po błękitnym dywanie kroczyły takie gwiazdy jak Zoe Saldana, Stephen Lang, Sam Worthington, Sigourney Weaver, Kate Winslet oraz reżyser projektu, James Cameron. Prawdziwy gwiazdozbiór na Ziemi. Po zdjęciach i wywiadach przyszła pora na pierwszy oficjalny screening tego dzieła. Czy długo i wysoce oczekiwany sequel zdołał dorównać lub przewyższyć oryginał z 2009 roku?
Oczywista oczywistość – Avatar: Istota wody zachwycił pierwszych widzów! Pierwsza część była monumentalnym dla popkultury widowiskiem. Efekty specjalne połączone z nową technologią 3D wprowadzały widza w kosmiczny trans. Do tego dochodziła wspaniała historia z niepokojącymi (i prawdziwymi) motywami nawiązującymi do naszego gatunku. Sequel zachwyca na dokładnie takim samym poziomie, ale w zupełnie inny sposób. Technologia 3D już nikogo nie zachwyca, a jak już to denerwuje i męczy. Jakimś cudem jednak Cameron przywrócił ten trójwymiarowy trend i ponownie, z połączeniem efektów specjalnych nie z tej ziemi, wyszło z tego wizualne arcydzieło. Kwestia fabularna nie jest już taka oczywista. W sieci znajdziemy wiele podzielonych zdań – jedni nazwą fabułę udoskonaleniem oryginału, a drudzy nie znaleźli już tego ulepszenia. Mimo tego więcej opinii trzyma się tej pierwszej opcji. 16 grudnia czeka nas nie lada widowisko, które – być może – tak jak pierwsza część – zrewolucjonizuje rynek filmowy.
#Avatar #TheWayOfWater is the hardest “save the whales” ever & the King of Blockbusters is BACK in a BIG WAY! A beautiful, intimate, story of family; blood & found. Fathers & sons, brothers & sisters across all species. The most universal & compassionate blockbuster of our time. pic.twitter.com/7LeGOdtLIf
— Griffin Schiller (@griffschiller) December 7, 2022
Happy to say #AvatarTheWayOfWater is phenomenal! Bigger, better & more emotional than #Avatar, the film is visually breathtaking, visceral & incredibly engrossing. The story, the spectacle, the spirituality, the beauty – this is moviemaking & storytelling at its absolute finest. pic.twitter.com/RicnpDghrx
— Erik Davis (@ErikDavis) December 6, 2022
I’m almost convinced James Cameron shot #AvatarTheWayOfWater on another planet. The film is absolutely stunning and immersive. It’s long but I was completely engaged all the way through. Much like #avatar 13 years ago, this film is a cinematic achievement and a must see event! pic.twitter.com/2WFlJzmbeI
— Joseph Deckelmeier (@Joelluminerdi) December 6, 2022
#AvatarTheWayOfWater is an odyssey. It feels like a visual journey exploring Pandora mixed w/ video game action. Of course it’s beautiful. But it’s hard to get past the Indigenous exoticism & the one dimensional characters. It’s a spectacle but not much else. #Avatar pic.twitter.com/U11iLizEfv
— POC Culture (@POCculture) December 7, 2022
AVATAR: THE WAY OF WATER might be James Cameron’s sweetest, gentlest, most personal film. Possibly even his most emotional. It revisits all his greatest hits, but it’s always totally sincere. He is never leaving Pandora. He loves this family. By the end, I did, too.
— Bilge Ebiri (@BilgeEbiri) December 7, 2022
James Cameron now has not two but THREE of the best sequels ever made. AVATAR: THE WAY OF WATER is incredible. The effects and action is, yes, breathtaking. But it is the story this time that’s the beating heart. It’s more personal, complicated, emotional. Wow, it really soars. pic.twitter.com/P5aA7dqG0U
— kevin l. lee (@Klee_FilmReview) December 7, 2022
Avatar The Way of Water: lol imagine being dumb enough to bet against James Cameron. or teen alien Sigourney Weaver. or giant whales subtitled in papyrus.
light years better than the first & easily one of the best theatrical experiences in ages. streaming found dead in a ditch.
— david ehrlich (@davidehrlich) December 6, 2022
As someone who LIKED — but didn't LOVE — the first AVATAR, let me tell you:
AVATAR: THE WAY OF WATER blew me away.
Vastly superior in visuals, story telling and performances, the sequel left my jaw on the ground for the entire runtime.
James Cameron is the GOD of sequels. pic.twitter.com/1cw6C94O4f
— Jake Hamilton (@JakesTakes) December 6, 2022
AVATAR: THE WAY OF WATER: Yeah never bet against James Cameron. Trying to spare hyperbole, but I’ve never seen anything like this from a technical, visual standpoint. It’s overwhelming. Maybe too overwhelming. Sometimes I’d miss plot points because I’m staring at a Pandora fish
— Mike Ryan (@mikeryan) December 6, 2022
Avatar: The Way of Water is a never-ending visual spectacle.
It’s a better, more complex story than the first with solid emotion but the characters could grow a bit more. It’s definitely long, running on incredible visuals & techniques which are 3D’s best.#AvatarTheWayOfWater pic.twitter.com/ezySHunXOe
— BD (@BrandonDavisBD) December 6, 2022
Avatar: The Way of Water, being more than 3 hours long, is both fulfilling and indulgent. It still ends wanting you to know a third is coming.
Constantly a visual feast, creative plays with frame rate, and never boring despite. Overall, I liked it. pic.twitter.com/0Wxxc8ZC9L
— BD (@BrandonDavisBD) December 6, 2022
AVATAR: THE WAY OF WATER is breathtakingly beautiful with the most incredible VFX I have ever seen (I saw it in 3D); the story itself is weaker than the first and feels drawn out at 3 hours & 10 minutes, but it’s always great to look at & the last hour is amazing. #Avatar pic.twitter.com/8dEhtvRb4P
— Scott Mantz (@MovieMantz) December 6, 2022
Akcja filmu rozgrywa się ponad dziesięć lat po wydarzeniach z pierwszej części. To opowieść o rodzinie Jake’a i Neytiri oraz ich staraniach, by mimo tragedii, których wspólnie doświadczają i bitew, które muszą stoczyć, aby przeżyć, zapewnić bezpieczeństwo sobie i swoim dzieciom. W filmie wyreżyserowanym przez Jamesa Camerona, wyprodukowanym przez Camerona i Jona Landau, występują: Zoe Saldana, Sam Worthington, Sigourney Weaver, Stephen Lang, Cliff Curtis, Joel David Moore, CCH Pounder, Edie Falco, Jemaine Clement i Kate Winslet.
Źródło: Twitter / Ilustracja wprowadzenia: fot. materiały prasowe