Iron Man wraz ze swoim filmem, był postacią, która praktycznie zapoczątkowała w 2007 roku Marvel Cinematic Universe. Czas jednak płynie nieubłaganie i już wiadomo, że po dwóch częściach „Avengers: Infinity War” wcielający się w niego Robert Downey Jr. zawiesi metalową zbroję raz na zawsze. Jego odejście skomentował Joe Russo, reżyser „Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów”.
Prawie niemożliwym jest zastąpić Roberta, to największa gwiazda filmowa na świecie. Jedno zbliżenie na niego warte jest całego występu innego aktora. Jest niezwykle utalentowany. Kiedy przestanie go grać, Iron Man może zniknąć na jakiś czas.
Zobacz też: „Wojna bohaterów” to „Iron Man 4”
Jedynym sposobem na zrebootowanie tej postaci, to stworzenie różnicy w wieku, dzięki której nowy aktor będzie miał szansę przedefiniować postać bez ciągłego porównania z Robertem. Szczerze mówiąc, w uniwersum Marvela jest wiele postaci, które mogą przejąć pałeczkę i brylować w kolejnej fazie, bez udziału Iron Mana.
A wy jak sądzicie? Istnieje Marvel bez Iron Mana i Roberta Downey Jr.?
źródło: heroichollywood.com / ilustracja wprowadzenia: kadr z filmu „Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów”