“Pamiętnik księżniczki” – trzecia część filmu w planach
Autor: Aleksandra Kumala
16 marca 2016
Wszystko wskazuje na to, że powstanie trzeci, po “Pamiętniku księżniczki” (2001) i “Pamiętniku księżniczki 2: Królewskie zaręczyny” (2004), film, którego bohaterką będzie Mia Thermopolis. Nic przeciwko takiemu przedsięwzięciu nie mają ani reżyser obydwu części, ani odtwórczyni głównej roli, Anne Hathaway (“Interstellar”, “Miłość i inne używki”).
W rozmowie z portalem People Garry Marshall (“Pretty Woman”, “Mother’s Day“) powiedział:
Widziałem się z nią [Hathaway] parę tygodni temu. Chyba chcemy, aby “Pamiętnik księżniczki 3” powstał na Manhattanie. Anne jest teraz w zaawansowanej ciąży, więc musimy poczekać na narodziny dziecka. Myślę, że później się za to zabierzemy.
Polecamy także: “Mother’s Day” – Hudson, Roberts i Aniston na pierwszym plakacie
!["Pamiętnik księżniczki 2: Królewskie zaręczyny", mat. prasowe](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Choć nie ma jeszcze szczegółów dotyczących ewentualnej daty rozpoczęcia prac nad projektem, Marshall nie wyklucza powrotu na ekrany bohaterów znanych z poprzednich części – na przykład Sir Nicholasa, granego przez Chrisa Pine’a (“Czas próby“, “Pamiętnik księżniczki 2: Królewskie zaręczyny”).
Być może – stwierdził Marshall – Jest teraz dość rozchwytywany.
Sam Pine najwyraźniej nie miałby nic przeciwko udziałowi w projekcie. W czasie zorganizowanej przez Entertainment Weekly w styczniu tego roku Tumblr session, w odpowiedzi na pytanie fanki: “Czy nie modlisz się każdej nocy o Pamiętniki księżniczki 3??? Bo ja tak”, napisał: “Czytałaś mój pamiętnik???”.
Źródło: People.com / Ilustracja wprowadzenia: mat. prasowe
![](data:image/svg+xml;base64,PHN2ZyB4bWxucz0iaHR0cDovL3d3dy53My5vcmcvMjAwMC9zdmciIHdpZHRoPSI3MDAiIGhlaWdodD0iMTg3IiB2aWV3Qm94PSIwIDAgNzAwIDE4NyI+PHJlY3Qgd2lkdGg9IjEwMCUiIGhlaWdodD0iMTAwJSIgZmlsbD0iI2YyZjJmMiIvPjwvc3ZnPg==)
Dziennikarz
Studentka czwartego roku Tekstów Kultury UJ.
Ze świata literatury najbardziej lubi powieści, ze świata muzyki - folk, ze świata kina - (melo)dramaty oraz indie. I Madsa Mikkelsena, oczywiście.