To może być koniec Dark Universe! Producenci zostawiają serię!

Universal Pictures od pewnego już czasu ma sen: stworzyć uniwersum potworów, które dzielnie wejdzie pomiędzy toczących boje MCU i DCEU, czyniąc niepowetowane szkody. Na razie jednak włodarze studia muszą się poważnie zastanowić, jak sprawić, żeby ich zamysły nie zostały pogrzebane przed pełnym wyjściem na powierzchnię. Nawiedzony okręt został bowiem opuszczony przez Alexa Kurtzmana (odpowiadającego w przeszłości m.in. za serie Transformers i Star Trek) oraz Chrisa Morgana. To zostawia Dark Universe bez swoich sterników.

Idealnym wręcz uzmysłowieniem tego problemu w praktyce jest widok niemal cały czas pustej w tej chwili sali w budynku Universal, która była poświęcona specjalnie powstającej franczyzie Dark Universe. Pytanie, co było przyczyną takiego obrotu spraw? Najprawdopodobniej to, co zazwyczaj napędza (lub, jak w tym wypadku przeciwnie) napędza każde takie przedsięwzięci, czyli pieniądze. Wspierana przez gwiazdorską obsadę w osobie Toma Cruise’a oraz Russela Crowe Mumia zarobiła 80 milionów dolarów w USA i 400 milionów dzięki wsparciu liczb poza jego granicami, ale ta suma w żaden sposób nie mogła zadowolić twórców bardzo drogiego przecież filmu. 

Teraz, zamiast wspólnego uniwersum dla takich tuzów, jak Javiera Bardema jako potwora Frankensteina, Johny’ego Deppa – Niewidzialnego człowieka i być może nawet Angelinę Jolie, musimy liczyć się z opcją standardowej serii oddzielnych produkcji. Bo, jak podaje THR, bardzo prawdopodobne, że właśnie taką opcję w ostateczności wybierze Universal Pictures, niszcząc koncepcję Dark Universe ostatecznie.

Zobacz również: Wynik ze światowego Box Office’u ratunkiem dla Mumii i Dark Universe?

Rzeczywistość bywa brutalna. Wygląda na to, że MCU w dalszym ciągu jako jedyne uniwersum filmowe ma się naprawdę dobrze, wytrzymując wszystkie ciężkie chwilę i odradzając się z każdą kolejną fazą. Tymczasem Kurtzman skupia się teraz mocniej na Star Trek Discovery, zaś Morgan – serią Szybcy i wściekli. Miejmy nadzieję, że chociaż DCEU w najbliższych latach zrobią wreszcie poważną konkurencję, bo bez niej nawet taki moloch jak Marvel Studios prędzej czy później musi spocząć na laurach i odpuścić sobie rozwój, skoro i tak wygrywają…

Źródło: collider.com / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe

Zastępca redaktora naczelnego

Miłośnik literatury (w szczególności klasycznej i szeroko pojętej fantastyki), kina, komiksów i paru innych rzeczy. Jeżeli chodzi o filmy i seriale, nie preferuje konkretnego gatunku. Zazwyczaj ceni pozycje, które dobrze wpisują się w daną konwencję.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?