Na początku września pojawiła się informacja, że zatrudniony na początku Jóhann Jóhannsson ostatecznie nie będzie nawet współautorem muzyki do Blade Runner 2049, a jego obowiązki przejął dokooptowany w lipcu duet Hans Zimmer-Benjamin Wallfisch. Zgodnie z zapisami kontraktu, islandzki kompozytor nie może wypowiadać się na temat odejścia, lecz rąbka tajemnicy uchylił reżyser Denis Villeneuve.
Reżyser Blade Runner 2049, w wywiadzie dla Al Arabiya, postanowił uciąć spekulacje na temat zaskakującego rozstania z kompozytorem jego trzech filmów (Labirynt, Sicario, Nowy początek). Okazuje się, żę główną przyczyną była ostateczna wizja ścieżki dźwiękowej. Oto, co powiedział kanadyjski reżyser:
Chcę powiedzieć, że tworzenie filmów to laboratorium. To artystyczny proces. Nie da się zaplanować spraw. Jóhann Jóhannsson to jeden z moich ulubionych żyjących kompozytorów. To bardzo silny artysta. Natomiast film potrzebował czegoś innego, a ja pragnąłem czegoś zbliżonego bardziej do Vangelisa [przyp. red. – kompozytora Łowcy androidów]. Razem z Jóhannem zadecydowaliśmy, że powinienem pójść w innym kierunku – tak się wyrażę. Żywię nadzieję, że będę miał okazję z nim jeszcze współpracować, bo uważam go za fantastycznego kompozytora.
Zobacz również: Od Ridleya Scotta do Zacka Snydera. Filmy zrehabilitowane w wersji reżyserskiej (m.in. Łowca androidów)
Jóhann Jóhannsson jest autorem muzyki do takich filmów jak: Teoria wszystkiego, Labirynt, Sicario, Nowy początek. Na swoim koncie ma już Złotego Globa oraz dwukrotną nominację do Oscara.
https://www.youtube.com/watch?v=JFS_7lV10jY
Blade Runner 2049 rozgrywa się trzydzieści lat po wydarzeniach z pierwszego filmu. Nowy łowca androidów, Oficer K (Ryan Gosling), członek LAPD, odkrywa tajemnicę, która może pogrążyć ludzkość w chaosie. Odkrycie K rozpoczyna misję, jaką jest odnalezienie Ricka Deckarda (Harrison Ford), pierwszego łowcy, który zaginął trzydzieści lat temu. W filmie wystąpią Ryan Gosling, Harrison Ford, Robin Wright, Dave Bautista, Ana de Armas, MacKenzie Davis, Carla Juri, Sylvia Hoeks, Jared Leto.
Film trafi do polskich kin 6 października. Bardziej niecierpliwi mają możliwość zobaczenia filmu oraz posłuchania ostateczego brzmienia soundtracku dzień wcześniej na pokazach przedpremierowych.
Źródło: indiewire.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe