“The Man Who Knew Infinity” – Irons i Patel w pierwszym zwiastunie
Autor: Aleksandra Kumala
27 lutego 2016
Wytwórnia Warner Bros opublikowała pierwszy zwiastun filmu “The Man Who Knew Infinity”, w reżyserii i według scenariusza Matta Browna (“Ropewalk”). W obrazie opowiadającym prawdziwą historię genialnego indyjskiego matematyka, główne role grają Dev Patel (“Slumdog. Milioner z ulicy”, “Hotel Marigold”) i Jeremy Irons (“Rodzina Borgiów”, “Lolita”).
Indie, 1913 rok. Srinavasa Ramanujan (Patel) to dwudziestopięcioletni spedytor i geniusz-samouk, który nie skończył szkoły ze względu na niemalże obsesyjne, samotne uczenie się matematyki i zaniedbywanie pozostałych przedmiotów. Zdeterminowany, by rozwijać swą pasję, pomimo odrzucenia i szyderstw ze strony rówieśników, Ramanujan napisał list do G. H. Hardy’ego (Irons) – wybitnego brytyjskiego profesora matematyki z Trinity College w Cambridge. Hardy dostrzegł niezwykłość i rzadkość talentu Ramanujana i – choć jego współpracownicy byli pełni sceptycyzmu – postanowił ściągnąć chłopaka do Cambridge, aby tam zgłębiano jego teorie.
Na ekranie pojawią się także: Stephen Fry (“Sherlock Holmes: Gra cieni”, seria “Hobbit”), Toby Jones (“Pentameron”, “Kapitan Ameryka: Zimowy żołnierz”), Jeremy Northam (“Dynastia Tudorów”, “Idealny mąż”), Kevin McNally (seria “Piraci z Karaibów”, “Walkiria”), Shazad Latif (“Drugi Hotel Marigold”, “My Mad Fat Diary”) oraz Devika Bhise (“Przypadkowy mąż”, “Queensbee”).
Film miał swoją premierę w zeszłym roku, na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto. Na ekrany kin w Wielkiej Brytanii wejdzie w kwietniu.
Źródło: FirstShowing.net / Ilustracja wprowadzenia: mat. promocyjne
![](data:image/svg+xml;base64,PHN2ZyB4bWxucz0iaHR0cDovL3d3dy53My5vcmcvMjAwMC9zdmciIHdpZHRoPSI3MDAiIGhlaWdodD0iMTg3IiB2aWV3Qm94PSIwIDAgNzAwIDE4NyI+PHJlY3Qgd2lkdGg9IjEwMCUiIGhlaWdodD0iMTAwJSIgZmlsbD0iI2YyZjJmMiIvPjwvc3ZnPg==)
Dziennikarz
Studentka czwartego roku Tekstów Kultury UJ.
Ze świata literatury najbardziej lubi powieści, ze świata muzyki - folk, ze świata kina - (melo)dramaty oraz indie. I Madsa Mikkelsena, oczywiście.