Wczoraj w Londynie odbyła się brytyjska premiera filmu dokumentalnego o sławnym biegaczu Usainie Bolt. Pojawiło się na niej wiele znanych twarzy ze świata sportu, w tym nawet piłkarze oraz rodzice bohatera wieczoru, jednakże największą uwagę mediów przyciągnęła szóstka roznegliżowanych tancerek, które towarzyszyły Boltowi, gdy ten przechodził po czerwonym dywanie. Skąpe stroje wzbudziły nie tylko zachwyt, ale też kontrowersje, zastanawiając zgromadzonych obserwatorów, czy nie odsłaniają zbyt wiele ciała. Finalnie jednak nie przysłużyły się samemu filmowi, gdyż to głównie o nich piszą brytyjskie media, mniej uwagi poświęcając dokumentowi.
https://www.youtube.com/watch?v=XVje1n8K240
I Am Bolt to najnowsze dzieło uznanych dokumentalistów, Benjamina i Gabe’a Turnera, mających w swoim dorobku takie pozycje jak Sześciu wspaniałych z Manchesteru United czy fabularny The Guvnors. Ich najnowsze dzieło ma za zadanie pokazać najszybszego człowieka na świecie od nieznanej strony. Seans uświadomi widzom, jak wiele stresu oraz wyrzeczeń kosztowało Bolta dotarcie na szczyt, oraz jak ciężkie było dla niego bicie rekordów. Film pokazuje, iż pod maską idealnego atlety znajduje się również człowiek, mający lepsze i gorsze okresy. Obraz został w miarę pozytywnie przyjęty przez krytyków, którzy jednak póki co z dystansem podchodzą do wychwalania go, narzekając na pewną schematyczność oraz wtórność.
Zobacz również: recenzja 2. sezonu serialu Gracze
źródło: dailystar.co.uk; mirror.co.uk / ilustracja wprowadzenia: PA WIRE