Idris Elba oficjalnie pracuje nad dużym projektem ze świata DC! Podczas promocji nadchodzącego filmu Bestia, aktor udzielił wywiadu Erikowi Davisowi, który zapytał o jego następny superbohaterski projekt. Aktor odpowiedział, że nie będzie to Marvel, ale DC. Co więcej, będzie to „bardzo duży” projekt. Co to może być? Większość na pewno postawi na solowy serial o Bloodsporcie, na temat którego Elba już kiedyś się wypowiedział i dał całkiem interesujacy pomysł. Szansę na to podwyższa również informacja z tego roku, która potwierdziła, że James Gunn – reżyser The Suicide Squad – pracuje nad kolejnym serialowym spin-offem filmu. Może to być jednak coś kompletnie innego, jak np. The Suicide Squad 2, crossover z innym znanym antybohaterem lub jednorazowa przemiana w głównego antagonistę filmu/serialu. Czas pokaże, co pichci dla nas Idris Elba oraz Warner Bros. Discovery.
NEW: I just spoke with Idris Elba about his new film #Beast. I asked what we’ll see him in next – a Marvel project or DC, and he said DC. He said he’s got a really big thing cooking for DC right now. 👀 Full interviews for BEAST will drop soon & my reaction drops tonight pic.twitter.com/Fmabs6jTnC
— Erik Davis (@ErikDavis) August 8, 2022
Opis The Suicide Squad: Witajcie w piekle, zwanym też Belle Reve. Jest to więzienie z największym odsetkiem zgonów w Stanach Zjednoczonych Ameryki. Trzymani są tu najgorsi superzłoczyńcy, którzy posuną się do wszystkiego, żeby odzyskać wolność. Nawet do wstąpienia do supertajnej i superszemranej Jednostki Uderzeniowej X. Dzisiejsze zadanie z rodzaju wykonaj albo zgiń? Zebrać oddział przestępców, w tym Bloodsporta, Peacemakera, Kapitana Boomeranga, Ratcatcher Drugą, Savanta, King Sharka, Blackguarda, Javelina i ulubioną świruskę każdego, Harley Quinn. Następnie uzbroić ich po zęby i zrzucić (dosłownie) na odludnej wyspie Corto Maltese, na której roi się od wrogów. Oddział, wykonując swoją misję poszukiwawczą, przedziera się przez dżunglę, w której za każdym drzewem czają się bojówkarze i partyzanci. Renegatów okiełznać może jedynie towarzyszący im pułkownik Rick Flag… oraz rządowe implanty w uszach, zdradzające każde ich posunięcie Amandzie Waller. I jak zwykle – jeden nieopatrzny ruch i nie żyją (z ręki przeciwników, współtowarzysza lub samej Waller). Gdyby ktoś chciał pobawić się w hazardzistę, to rozsądek podpowiada, żeby na nich nie stawiać. Na żadne z nich.
Źródło: Erik Davis, Twitter / Ilustracja wprowadzenia: thecosmiccircus.com