Joker przeszedł tysiące różnych interpretacji, nie tylko w komiksach. Szalony clown i jego postawa również zmieniały się w zależności od wizji reżysera. Tym razem jednak twórcy mają możliwość na umieszczenie większej ilości czynników kształtujących postać Jokera.
Nie sądzę, by celem tego Jokera było patrzenie, jak świat płonie. Ma on zupełnie inny cel. – powiedział Phillips na festiwalu w Wenecji. Dalej reżyser wspomniał o tym, jak na początku filmu główny bohater robi różne wymuszone grymasy. – Ten człowiek szuka swojej przynależności. […] Staje się symbolem, gdy tak naprawdę szuka pochwały. Nigdy tak naprawdę nie chciał oglądać płonącego świata. To go właśnie odróżnia od poprzednich Jokerów.
Todd Phillips twierdzi, iż Joker w jego filmie chciał dać ludziom radość i śmiech. Przez przypadek stał się symbolem.
Źródło: screenrant.com | Grafika wprowadzająca: Fot. Materiały Prasowe