Nowy Matrix prequelem o młodym Morfeuszu?

Ostatnie plotki o prawdopodobnym reboocie Matrixa nie co namieszały w głowach internautów. Myślę, że nikt nie chciałby oglądać rebootu produkcji no bo po co poprawiać coś, co już jest dobre. Scenarzysta, który jest związany z nowym Matrixem, Zak Penn, uspokoił już nas na swoim twitterze, że żaden reboot nie powstanie, a gdyby miał zrobić ponowny casting do postaci Neo, to wybrałby Keanu Reeves’a. Jest za to inny koncept, który pojawił się na horyzoncie, czyli poszerzenie Matrixowego universum. Jednym z pomysłów, za którym wiele osób się wstawiło, jest stworzenie prequelu do oryginalnej sagi o młodym Morfeuszu, którego miałby zagrać Michael B. Jordan (Creed: Narodziny legendy, Fantastyczna Czwórka). Warner Bros już od dawna brało pod uwagę solowy film o Morfeuszu, a jestem przekonany, że taki film byłby o wiele lepszym wyborem niż reboot serii. Dodatkowo trzeba pamiętać, że jest jeszcze wiele pomysłów, o których nie wiemy, które mogą być jeszcze lepsze od pomysłu z Morfeuszem. Projekty z universum Matrixa miałyby dziać się przed, podczas i po oryginalnej serii Matrix, czyli w podobny sposób, jak zostają stwarzane najnowsze części z sagi Star Wars, gdzie oprócz głównej serii, otrzymaliśmy jeszcze poboczną historię o rebeliantach, a w 2018 czeka na nas solowy (hehe) film o Hanie Solo.

Zobacz również: Bale czy Affleck? Który Batman lepszy? Hans Zimmer zna odpowiedź!

Oficjalny opis dystrybutora (DVD) pierwszej części trylogii brzmiał następująco: Wrażenie: Świat codzienny jest naszą rzeczywistością. Rzeczywistość: Nasz świat jest złudzeniem, skomplikowanym oszustwem wymyślonym przez obdarzone sztuczną inteligencją potężne maszyny, które przejęły nad nami kontrolę. Zapierające dech w piersiach popisy kaskaderskie. Niezapomniane obrazy. Wciskająca w fotel akcja. Keanu Reeves i Laurence Fishburne stają na czele walki o wyzwolenie rodzaju ludzkiego spod władzy komputerów w filmie Matrix, cyber thrillerze, który oglądać będziesz dziesiątki razy. Wyreżyserowany przez braci Wachowskich (Brudne pieniądze) na podstawie ich własnego scenariusza, pełen efektów, jakich nikt dotąd nie widział, Matrix otwiera nowy rozdział w historii kina. To film, który sprawi, że zapomnisz o świecie, który cię otacza.

A co wy uważacie? Prequel o młodym Morfeuszu jest dobrym pomysłem? Piszcie w komentarzach!

Źródła: comicbookmovie.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe