Iiyama G-Master GB2760QSU Red Eagle – test szybkiego monitora z rozdzielczością 2K

Iiyama G-Master GB2760QSU Red Eagle to nowa wersja monitora gamingowego, który został wyposażony w ekran o przekątnej 27-cali i rozdzielczości WQHD (2560×1440) a także wsparcie dla techniki FreeSync z opcjonalnym trybem Low Framerate Compensation utrzymującym synchronizację nawet w podczas spadku płynności animacji co w połączeniu z częstotliwością odświeżania na poziomie 144 Hz czyni go jednym z najatrakcyjniejszych wyborów dla graczy na rynku.

Czas reakcji matrycy:

1 ms
Częstotliwość odświeżania:144 Hz
Czytnik kart pamięci:Nie
Głębokość:230 mm
Interfejsy:USB 3.0
Jasność:350 cd/m2
Kąt widzenia:160 stopni (pion), 170 stopni (poziom)
Kensington Lock:Tak
Kod producenta:GB2760QSU-B1
Kolor główny:Czarny
Kontrast:1000:1
Liczba głośników:2.0
Moc głośników:4W
Możliwość montażu na ścianie:Tak
Możliwość regulacji:Wysokości (Height)
Napięcie zasilania / zasilacza:230 V
PIVOT (obrotowy ekran):Tak
Pobór mocy (włączony):40.5 W
Powłoka matrycy:Matowa
Proporcje ekranu:16:9
Przekątna ekranu:27,0″

Monitor otrzymujemy w dobrze zabezpieczonym kartonie, który biorąc pod uwagę przekątną ekranu jest dość mały. Producent w zestawie zamieszcza kabel zasilający, HDMI a nawet DisplayPort, wymagany do uruchomienia funkcji G-Sync na kartach NVIDIA. Dla złośliwych uprzedzam pytanie – tak, podstawka jest w zestawie i nie trzeba jej kupować osobno 🙂

Montaż całego zestawu to dosłownie chwila i nie wymaga tytułu inżyniera, dokręcamy dosłownie trzy śrubki do podstawy, podpinamy odpowiednie kable, ustawiamy monitor pod swoje preferencje i jesteśmy gotowi do działania.

iiyama

fot. materiały prasowe

Zobacz również : AMD Ryzen Threadripper – 64-rdzeniowy procesor jeszcze w tym roku!?

Wygląd i ergonomia

W tej kwestii monitor od Iiyamy spisuje się na medal. Obudowa monitora jest bardzo solidna, smukła i zupełnie odwodzi stylistyką od monitorów tej marki które pamiętamy sprzed kilku lat. Projektanci odrobili pracę domową i zaprezentowali monitor, który nie ustępuje w żadnym calu konkurencji. Ramki otaczające ekran są bardzo niewielkie, jednak do tzw. Infinity screen trochę mu jeszcze brakuje. Podczas gdy ekran jest wyłączony mamy wrażenie, że jedyną ramką jest ta na dole z logiem producenta. Ekran monitora pokryty jest matową powłoką antyrefleksyjną, która sprawia, że obraz na monitorze jest czytelny nawet, gdy pracujemy lub gramy a na ekran padają nam promienie słoneczne.

Iiyama

fot. materiały prasowe

Regulację menu ekranowego ukryto pod dolną ramką, umieszczając przy tym czytelną legendę na froncie. Przycisków jest łącznie sześć, przy czym jeden z nich jest to  włącznik / wyłącznik.

Na wielki plus należy zaliczyć bardzo szeroki zakres regulacji monitora, dosłownie każdy znajdzie odpowiednie pod siebie ustawienie a same mechanizmy regulujące działają tak jak działać powinny. Monitor można zamontować na uchwycie, czy stelażu – wystarczy skorzystać z systemu VESA 100×100. Wyświetlacz możemy ustawić w pozycji pivot, obrócić o 45 stopni, ustawić kąt nachylenia w przedziale 27 stopni oraz podnieść aż o 13 centymetrów. Tak samo wzorowo prezentują się złącza w jakie wyposażył monitor producent, otrzymujemy – DisplayPort 1.2a, DVI, HDMI 2.0 oraz gniazdo na kabel zasilający . Do tego dochodzą jeszcze dwa gniazda audio Jack 3,5 mm. Jedno pełniące rolę wejścia, a drugie – wyjścia. Red Eagle posiada również USB 3.0, ulokowane tuż za lewą ramką.

Iiyama

fot. materiały prasowe

Należy też wspomnieć o wbudowanych głośnikach, które grają bardzo przyzwoicie i czysto, chociaż gdyby były kilka decybeli głośniejsze nie miałbym nic przeciwko.

Ekran

Trzeba zaznaczyć, że Iiyama G-Master GB2760QSU Red Eagle nie jest monitorem skierowanym dla grafików lecz w głównej mierze dla graczy. Odwzorowanie kolorów nie jest jego mocną stroną. Monitor pokrywa pokrywa 93,2% przestrzeni sRGB przy objętości równej 103,3% %. Monitor wyposażono w matryce TN, która posiada swoje zalety ale również i wady, jednak dla graczy będą one zupełnie niezauważalne . Jednym z minusów zastosowania takiej matrycy to słabe kąty widzenia, ale przecież gramy na wprost monitora więc nie powinno nas to martwić. Input lag w tym monitorze to wartość na poziomie ok. 5 ms., co czyni go idealną propozycją dla graczy. Polecenie wydane myszką lub klawiaturą przez użytkownika skutkuje natychmiastową reakcją ekranu. Maksymalna jasność monitora G-Master GB2760QSU Red Eagle wynosi aż 436,63 cd/m2, zamiast deklarowanych 350 cd/m2. Co trzeba zaliczyć na duży plus.

Rzeczywista jasność względem ustawień w OSD
100%436,63 cd/m2
90%405,11 cd/m2
80%377,40 cd/m2
70%345,80 cd/m2
60%316,60 cd/m2
50%284,63 cd/m2
40%253,57 cd/m2
30%220,41 cd/m2
20%187,79 cd/m2
10%152,81 cd/m2
0%118,56 cd/m2

Monitor posiada funkcję redukcji światła niebieskiego na trzech różnych poziomach. Działa ona bardzo dobrze i za pomocą jednego tylko kliknięcia pozwala zmienić temperaturę barwową wyświetlacza na cieplejszą.

Iiyama G-Master GB2760QSU pracując z optymalną luminancją (czyli ok. 120 cd/m2) pobiera 18,2 W energii elektrycznej. Przy maksymalnej jasności pobór energii wzrasta do 40.4 W. W trybie czuwania monitor pobiera 0,9 W. W tej klasie monitorów jest to bardzo przyzwoity wynik. W razie potrzeby można skorzystać z trybu ECO w który to został wyposażony.

Iiyama

fot. materiały prasowe

Podsumowanie

Monitor iiyama G-Master GB2760QSU Red Eagle to jedna z najtańszych propozycji 27-calowych monitorów o częstotliwości odświeżania 144 Hz i rozdzielczości 2K. Red Eagle wyposażony jest w matrycę typu TN, która nie oferuje najwierniej odwzorowanych kolorów, za to jest bardzo szybka i biorąc pod uwagę dla kogo monitor jest skierowany to bardzo istotny parametr. Gracze docenią także szybki czas reakcji (1 ms), częstotliwość odświeżania (144 Hz) oraz to, że monitor oferuje obsługę technologii AMD FreeSync jak i możliwość uruchomienia NVIDIA G-Sync. Dodając do tego świetnie zaprojektowaną, ergonomiczną podstawkę, która umożliwia wyregulowanie monitora do własnych preferencji, bardzo ciekawy design oraz dużą liczbę portów, tworzy to propozycje niemal idealną dla graczy.

Jeśli więc szukacie monitora do gier w przedziale cenowym do 1600 zł i nie mają dla Was znaczenia minusy zastosowanej matrycy TN to nie możecie przejść obok niego obojętnie.

Redaktor prowadzący

Redaktor prowadzący dział nowe technologie.

Kontakt:
[email protected]
530 313 100

Więcej informacji o
, ,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zychu pisze:

Brak jakichkolwiek testów reakcji matrycy btb w monitorze dla graczy? To co to za test?

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?