Hollywood składa hołd Davidowi Lynchowi |  David Lynch miał zrobić serial dla Netflix. To miał być jego ostatni projekt |  Greta Gerwig dopięła swego. Jej Opowieści z Narnii trafią do kin

Na ostatnim State of Play, firma Naughty Dog zaprezentowała zupełnie nowy materiał z gry The Last of Us 2. Podzielono go na dwie części, gdzie w pierwszej z komentarzem deweloperskim mamy okazję zasłyszeć nowe informacje; w drugiej na spokojnie przyjrzeć się fragmentowi rozgrywki.

Internetowe show poświęcone fanom Sony regularnie prezentuje nowinki w świecie PlayStation. Niewątpliwą nowością właśnie jest The Last of Us 2, kontynuacja gry, która w 2013 roku była najlepiej nagradzaną. Sam sequel z kolei jest tą najbardziej oczekiwaną. Naughty Dog korzystając z okazji, zaprezentowało grę po raz kolejny – na wczorajszym State of Play.

Zobacz również: Dead By Daylight przywraca Silent Hill do życia

W pierwszej części programu, który możecie obejrzeć w całości powyżej, świat The Last of Us 2 prezentuje nam Neil Druckmann. Nikt inny, jak dyrektor kreatywny i programista rzeczonej gry, a także wiceprezes Naughty Dog. W tych fragmentach omawia on historię produkcji, która zabierze nas w miejsca, których z kolei nie mieliśmy szansy poznać wcześniej. Przyjdzie nam poruszać się zarówno wśród śniegu, jak i między drzewami. Nie zabraknie też pomieszczeń, które będziemy mogli swobodnie eksplorować. Jak tłumaczy deweloper: miejsca mimo tego że mają wyglądać ładnie, mają również wydawać się autentyczne. W czym na pewno pomogą różne zjawiska atmosferyczne.

The Last of Us 2

fot. State of Play

Protagonistka Ellie naturalnie wspina się i pokonuje przeszkody. Rozwinięciem tych umiejętności będzie lina, która pomoże dostać się nam do z pozoru niedostępnych miejsc. Te same umiejętności akrobatyczne pozwolą nam zaskakiwać przeciwników lub ich całkowicie omijać. Świat gry jest na tyle spory, żeby mieć okazję z nich skorzystać. I na tyle duży, że koniecznym okazać się może jazda konno czy użycie motorówki.

The Last of Us II

fot. State of Play

Zobacz również: Polski horror Anthology of Fear z pierwszym gameplay’em i darmowym prologiem

Jednak nie będziemy go zwiedzać z istną sielanką, bo na nim walczą ze sobą o terytoria i zasoby dwie frakcje. Pierwszą z nich jest Washington Liberation Front, która sprzeciwiła się militarnej okupacji. Teraz sama stanowi podobną zajmując większość miasta Seattle. Uzbrojona po zęby strzela do każdego z intruzów bez ostrzeżenia. Jej członkowie (nazywani Wolves) na dodatek korzystają z psów stróżujących, które utrudnią Ellie skradanie, jako że psy mogą zwyczajnie wywąchać jej obecność.

Druga z frakcji Seraphites to religijna sekta, którą mieliśmy okazję poznać już na pokazie w 2017 roku. Rozpoznać jej członków można po bliznach biegnących od kącików ust. To wynik tortury o nazwie Glasgow smile (uważa się, że wywodzi się z tego szkockiego miasta), który polega na ich nacięciu, a w chwili zadawania bólu rany powiększają się wskutek krzyku ofiary. Ta nieprzyjemność spotkała aktora Tommy’ego Flanagana, kiedy to został zaatakowany poza obszarem jednego z barów w Szkocji (witaj na portalu Movies Room). Wracając na właściwe tory – członkowie tego kultu znani są z podkradania się i z atakowania z użyciem łuków.

The Last of Us 2

fot. State of Play

Ale zagrożeniem dla wszystkich wciąż pozostają zainfekowani. A wśród nich tacy, którzy będą rzucać się do ataku, czy podkradający się. Inny, nowy typ przeciwnika ma być ciężko uzbrojony. W momencie, kiedy zbliży się do gracza rozpyla silnie żrącą chmurę. Dyrektor kreatywny nie zapomniał dodać, że nie będzie to jedyna nowość w tej kwestii, a najbardziej przerażającego przeciwnika poznamy dopiero w samej grze.

Do każdego z tych zagrożeń będzie można wykorzystać otoczenie. W wypadku kontaktu z psami stróżującymi będzie trzeba poruszać się prędko i sprawnie. W innych podejściach skorzystamy z chowania się w wysokiej trawie, ale należy pamiętać, że nawet wtedy podchodzący przeciwnik będzie w stanie nas wykryć. Wówczas już tylko pozostaje nam uciekać. Na całe szczęście mamy dokąd, a w razie potrzeby możemy też wybić szybę w jednym z budynków, aby się do niego dostać i schować bądź na nowo odzyskać przewagę nad przeciwnikami.

The Last of Us II

fot. State of Play

Zobacz również: Legendarne naddźwiękowe myśliwce i międzyplatformowe rozgrywki multiplayer od teraz w War Thunder

Gdyby jednak plan spalił na panewce, Ellie ma do dyspozycji wiele narzędzi, aby sama stanowiła zagrożenie. Przede wszystkim jest bardziej zwinną od większości przeciwników. Może stosować uniki, które nie pozwolą reszcie w nią uderzyć. Ale to wciąż gracz musi wykazać się większą umiejętnością i wiedzieć, w którym momencie trzeba unik wykonać. Wcześniej ucząc się tego, w jaki sposób i czym jesteśmy atakowani.

Zupełnie jak w poprzedniej części, możemy korzystać z przedmiotów otoczenia, na przykład cegieł, aby rzucić nią w przeciwnika i go ogłuszyć. Ponadto przeciwnicy realnie reagują choćby na strzał w kolano, a wykorzystując chwilę możemy chwycić jednego z nich i wykorzystać jako tarczę. Na całe szczęście nie zawsze jesteśmy jednoosobową armią, a z pomocą będą przychodzić też towarzysze. Będą oni równie biegli w walce i rozpoznani w otoczeniu, jak bohaterka.

The Last of Us 2

fot. State of Play

The Last of Us 2 stworzy wiele sytuacji, które gracz będzie mógł rozwiązać na wiele sposobów. Moglibyśmy zaatakować przeciwników tak po prostu albo znaleźć sposób na napuszczenie dwóch grup na siebie, co ułatwi późniejsze wykonanie naszego planu.

Zanim w ogóle do niego przystąpimy będzie można się do niego przygotować. Świat wynagradza eksplorację i przeszukiwanie budynków oraz przeciwników. Dzięki znalezionemu magazynowi łowieckiemu będziemy mogli rozwijać Ellie w kierunku precyzji. Nie zabraknie ponadto możliwości modyfikowania swojej broni na stole warsztatowym, gdzie dodamy do niej dla przykładu lunetę. Nie zapomniano o systemie szybkiego craftingu z pierwszej części, gdzie z użyciem znalezionych składników w świecie gry stworzymy między innymi apteczki czy koktajle Mołotowa, a nawet prowizoryczny tłumik do broni palnej. No i są jeszcze wybuchające strzały.

The Last of Us II

fot. State of Play

Zobacz również: BlizzCon odwołany!

Od 14 minuty i 25 sekundy biegnie już materiał bez zupełnie żadnego komentarza. Pierwsze fragmenty przedstawiają przemieszczanie się Ellie wpław. Jak można na nich zobaczyć, nurkowanie może okazać się niezwykle przydatne w dostaniu się do któregoś z budynków. Gra płynnie przechodzi z rozgrywki do przerywników na swoim silniku, bez żadnych cięć. Cały ten gameplay pokazuje w zasadzie każdą z omówionych wcześniej mechanik w akcji. Nie pozostało nic innego, jak domknąć State of Play pobrząkiwaniem Gustavo Santaolalli.

The Last of Us 2 to jedna z najbardziej oczekiwanych tegorocznych gier wideo. Wcześniej planowana premiera miała odbyć się już jutro, ale została przełożona z powodu pandemii COVID-19 na 19 czerwca 2020 roku. Akcja gry dzieje się pięć lat po wydarzeniach z pierwszej części, a jej główną bohaterką została Ellie, która ma już dziewiętnaście lat. Chociaż na początku gra spotykała się wyłącznie z przychylnymi opiniami, wycieki sprzed miesiąca ostudziły emocje niektórych graczy. Wokół tej sytuacji krążyły plotki, jakoby sprawcą wycieku był pracownik Naughty Dog, który nie dogadał się w należności za pracę i miał po prostu dość.

Teraz wszystkie materiały Sony związane z tym tytułem mają wyłączone komentarze. Jak z nią naprawdę jest dowiemy się albo sami, albo już 12 czerwca, na tydzień przed premierą gry. To wtedy właśnie pojawią się w internecie jej pierwsze recenzje.

Źródło: informacja prasowa / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe

Zapewne nie jeden gracz wypuści pada z dłoni, gdy zobaczy najnowszą wersję PlayStation 4 Pro z motywem kultowego pajączka. Limitowane wydanie konsoli zostało przygotowane specjalnie na premierę nadchodzącej produkcji Insomniac Games.

Specjalne wydanie konsoli zadebiutuje wraz z premierą gry Marvel’s Spider-Man. Na półkach sklepowych powinna się ona pojawić dokładnie 7 września bieżącego roku. Czy jest na co czekać? Każdy musi sam odpowiedzieć sobie na to pytanie. Limitowane wydanie Prosiaka z pajączkiem możecie podziwiać na poniższym filmiku.

https://youtu.be/FvxTpUCkO5s

Zobacz również: Edytor postaci z LEGO DC Super Villains – Złoczyńcy na nowym zwiastunie

Ja osobiście nie padłem z zachwytu na widok najnowszej limitowanej konsoli. Choć do Spider-Man`a czuję duży sentyment, to jednak zaprezentowana wersja Prosiaka nie zrobiła na mnie większego wrażenia. O wiele bardziej podobało mi się wydanie PlayStation 4 w edycji God of War, o którym pisaliśmy we wcześniejszym newsie.

Źródło: Blog.eu.playstation.com / Ilustracja wprowadzenia: PlayStation

Wczoraj informowaliśmy Was o nadchodzącej łatce do Wiedźmin 3: Dziki Gon, która miała poprawić grafikę i wprowadzić długo wyczekiwany efekt HDR na konsole PlayStation 4 Pro. Dzisiaj wiemy już dokładnie jak Geralt wygląda po liftingu. I niestety nie jest to zmiana na jaką czekali gracze.

Wiedźmin w HDR wcale nie powala na kolana. Gracze narzekają, że zmiana między HDR a SDR jest praktycznie niezauważalna. Właściwie taki stan rzeczy nie powinien zbytnio nikogo dziwić. Gra projektowana była pod kątem konsol, które jeszcze nie obsługiwały wysokiej rozdzielczości. Nie można oczekiwać od Redów, że trzy lata po wydaniu gry, będą skupiać się nad pełnym zaimplementowaniem technologii HDR.

Najbardziej jednak boli kolejne obcięcie grafiki. Twórcy aby utrzymać płynność rozgrywki w HDR, po raz kolejny zdecydowali się na pogorszenie grafiki. Można więc śmiało rzec, że najnowsza łatka praktycznie nic specjalnego w życu graczy nie zmieni. Niestety nie jest to do końca prawda.

https://youtu.be/n_Jk228B5fA

Zobacz również: Ładniejszy Geralt od dziś zagości na PlayStation 4 Pro

Razem z obniżeniem grafiki, poważny spadek zauważymy także w pogorszeniu zasięgu rysowania obiektów. Obecnie pop-in, czyli wyskakiwanie elemntów otoczenia, dorysowuje obiekty w odległości zaledwie kilku metrów od naszej postaci. Na powyższym filmie możecie zobaczyć jak trawy, krzaki i inne szczegóły „łapią ostrość” dopiero tuż pod nosem zdezorientowanego Geralta. Wygląda to naprawdę słabo.

https://youtu.be/K6i1yv4tPrA

Źródło: Pssite.com / Ilustracja wprowadzenia: CD Projekt RED

Posiadacze PlayStation 4 Pro z zazdrością spoglądali na swoich kolegów, którzy grają na Xbox One X. Ci drudzy bowiem już od dawna mogli cieszyć się Wiedźminem 3: Dziki Gon w jakości HDR. Od dawna posiadacze popularnych „Prosiaków” spoglądali w stronę CD Projekt RED z nadzieją na aktualizację, dzięki której poczciwy Geralt stanie się jeszcze „ostrzejszy”.

W końcu ich cierpliwość została nagrodzona, a oczekiwania spełnione. Już dziś na konsole PlayStation 4 Pro trafi patch, który doda efekt HDR do Wiedźmina 3. Powód do radości mają także posiadacze normalnych wersji PlayStation 4. Oni również powinni od dziś cieszyć się poprawioną grafiką w grze.

Wspomniane dodanie efektu HDR to nie jedyna zmiana jaką wprowadza najnowsza łatka. Drobne poprawki dosięgną także niektórych lokacji w grze. Poprawiona zostanie także kultowa wydajność i stabilność.

Zobacz również: Wiedźmin 3 – interfejs jak w demie z E3 2014!

https://www.youtube.com/watch?v=k5PtBxnUUCQ

Źródło: Graczpospolita.pl / Ilustracja wprowadzenia: Graczpospolita.pl

Sony czuje na plecach oddech konkurencji. Aby wieść prym wśród konsolowych graczy trzeba się mocno starać i zgrabnie eksponować swoje najmocniejsze strony. A PlayStation ma się czym chwalić. W najbliższym czasie PS4 otrzyma kilka bardzo mocnych tytułów, które sporo namieszają na rynku gier.

Dlatego nie dziwi, że Sony chce się pochwalić tym co ma najlepsze. Aby jak najbardziej zanęcić graczy, firma przygotowała specjalne wideo prezentujące najmocniejsze tytuły, które pojawią się już wkrótce (lub pojawiły w ostatnim czasie). I tak na wideo zobaczyć możemy (w kolejności) MLB: The Show, God of War, Far Cry 5 oraz Marvel’s Spider-Man`a.

Przedstawione tytuły zmierzają do wysnucia hasła przewodniego reklamy, które głosi że PlayStation 4 to najlepsze miejsce do gry. To dość odważne stwierdzenie. Można wręcz posądzić Sony o pychę, ale… patrząc po zaprezentowanych tytułach i tym jak się one prezentują, to jednak ciężko się nie zgodzić.

Zobacz również: Semiaccuarate ujawnia szczegóły specyfikacji Playstation 5!

https://youtu.be/PN0pKD7LEhc

Źródło: YouTube (PlayStation)/ Ilustracja wprowadzenia: PlayStation

Sony przyzwyczaiło nas do wypuszczania na rynek bundli ze swoimi konsolami i dedykowanymi na nie exami. Dziś prezentujemy specjalną edycję inspirowaną grą God of War. Tym razem firma przygotowała dla nas coś więcej, niż pudełko ze zwykłą konsolą i grą.

Właśnie określenie zwykła konsola wymaga tu doprecyzowania. W zestawie otrzymamy konsolę PlayStation 4 Pro z 1 TB dyskiem i w kolorze „Leviathan Grey”. Dodatkowo na konsoli znajdują się klimatyczne malunki. Twórcy zadbali także o kontroler, który jest w tym samym odcieniu co konsola i także otrzymał zdobienia. Całość zestawu dopełnia oczywiście pudełkowa wersja gry God of War.

Na potrzeby promocji nowej konsoli, Sony przygotowało specjalny spot reklamowy.

Zobacz również: Call of Duty: Black Ops IIII z datą premiery!

https://youtu.be/GQH2yQ6bVA0

Limitowana wersja konsoli PlayStation 4 zadebiutuje w dniu premiery gry God of War, czyli 20 kwietnia. Zaprezentowany pakiet trafi również do Polski. Niestety nie poznaliśmy jeszcze jego ceny.

Źródło: YouTube (PlayStation) / Ilustracja wprowadzenia: Materiały prasowe

Firma Sony Interactive Entertainment Europe wprowadziła dziś na rynek konsolę PlayStation®4 Pro (PS4™ Pro). To zaawansowane urządzenie obsługuje najnowocześniejszą technologię obrazowania, która sprawia, że grafika gier zyskuje na atrakcyjności i jest bardziej szczegółowa niż kiedykolwiek. Konsola PS4 Pro, dzięki której można doświadczyć dynamicznej rozgrywki w rozdzielczości 4K, jest już dostępna w krajach Europy, Bliskiego Wschodu, Afryki Południowej i Australazji.

Aby wykorzystać zwiększone możliwości PS4 Pro, aktualizacji poddano największe hity na konsolę PS4, w tym takie tytuły jak Call Of Duty®: Infinite Warfare (Activision), Ratchet & Clank™, The Last of Us™ Remastered oraz Uncharted™ 4: Kres Złodzieja (SIE Worldwide Studios). Dzięki temu gracze będą mogli odkryć nieznaną dotąd jakość treści graficznych oraz niespotykane doświadczenia wizualne.

Znalezione obrazy dla zapytania ps 4 pro

Zobacz również: PlayStation 4 Pro – poznaliśmy listę zoptymalizowanych tytułów na nową konsolę Sony

PS4 Pro wykorzystuje najnowszą technologię obrazowania: obsługuje dynamiczną rozdzielczość o doskonałej jakości*4K oraz funkcję HDR. Potężny procesor i karta graficzna PS4 Pro umożliwiają deweloperom tworzenie jeszcze lepszych gier z grafiką w dynamicznej rozdzielczości wysokiej klasy* 4K, którą charakteryzuje niespotykana wcześniej precyzja oddawania treści wizualnych, a także płynniejszy obraz i mniej zmienna częstotliwość jego odświeżania. System ten, tak jak w przypadku wszystkich konsol PS4, jest również kompatybilny z technologią obrazowania HDR, umożliwiającą generowanie bardziej realistycznych obrazów, które są zbliżone do tych rejestrowanych przez ludzkie oko.

Ponadto, przy okazji premiery konsoli, aktualizacji zostanie poddana aplikacja Netflix dla PS4 Pro, dzięki czemu użytkownicy będą mogli odbierać treści w rozdzielczości 4K. Wśród nich znajdzie się m.in. drugi sezon serialu „Narcos”, a także serial „Luke Cage”. Oczekuje się, że do końca bieżącego roku na Netflixie zostanie udostępnionych ok. 600 godzin treści 4K. Serwis YouTube, będący obecnie jednym z największych źródeł treści w formacie 4K, również zostanie poddany dzisiaj aktualizacji, dzięki czemu konsola PS4 Pro zyska dostęp do treści w rozdzielczości 4K.

Znalezione obrazy dla zapytania netflix ps4 pro

Konsola PS4 Pro oferuje również liczne korzyści graczom posiadającym telewizor HD, który nie obsługuje rozdzielczości 4K ani formatu HDR. Można tu wymienić wyższą lub mniej zmienną częstotliwość odświeżania obrazu, lepsze możliwości graficzne czy zaawansowane środowiska rozgrywki. Cena PlayStation 4 Pro w Polsce wynosi 1749 zł.

Źródło: Informacja prasowa / Ilustracje: materiały prasowe

Premiera ulepszonej wersji PlayStation 4 nastąpi już za tydzień. Przed zakupem warto jednak wiedzieć, jakie produkcje będą w pełni korzystać z dobrodziejstwa inwentarza nowej konsoli Sony. Aby wspomóc nas w tej decyzji, japoński gigant opublikował listę 40 tytułów, które zostaną zoptymalizowane do możliwości PS4 Pro w dniu jej premiery. Na niniejszą listę składają się następujące gry:

Zobacz również: Sony dorzuca dodatkową pamięć RAM do PlayStation 4 Pro

Lista zoptymalizowanych tytułów będzie się oczywiście sukcesywnie powiększać. Na koniec bieżącego roku kalendarzowego przewidziano wsparcie dla WatchDogs 2, Killing Floor 2, The Last Guardian oraz Final Fantasy XV. Na początku roku 2017 upgrade’u doczekają się natomiast Nioh, Resident Evil 7 i For Honor, a w bliższej przyszłości Gravity Rush 2, Horizon Zero Dawn, Days Gone oraz Gran Turismo Sport. Jeśli chcecie zobaczyć, jak prezentują się usprawnienia wprowadzone do nowej konsoli, sprawdźcie poniższy materiał, porównujący grafikę gry Rise of the Tomb Raider w wersji na PS4 oraz PS4 Pro.

https://www.youtube.com/watch?v=tfup-AC9KxU

PlayStation 4 Pro ukaże się już 10 listopada bieżącego roku, a jego cena póki co oscylować będzie wokół 1750 zł. 

Źródło: comingsoon.net / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe

Jak poinformował główny architekt PlayStation Mark Cerny, japońska firma postanowiła jeszcze bardziej wzmocnić swoją najnowszą konsolę PlayStation Pro, dokładając 1 GB pamięci RAM. Cerny w rozmowie z redakcją IGN powiedział:

Zrozumieliśmy, że gry potrzebują trochę więcej pamięci, około 10% więcej, więc dodaliśmy około 1 GB wolnej, konwencjonalnej pamięci DRAM do nowej konsoli.

Dodatkowa pamięć ma pomóc nowej konsoli w obsłudze aplikacji działających w tle. W rezultacie podczas przełączania się do rozgrywki nie będzie marnowana pamięć GDDR5, czyli PlayStation 4 Pro będzie dysponować większą ilością szybkiej pamięci RAM podczas samej gry. Japoński gigant potwierdził również możliwość wymiany wewnętrznego dysku twardego w odświeżonej wersji konsoli. Standardowa PlayStation 4 oferuje prędkość przesyłu danych do 3 GB/s, zaś wersja Pro zwiększy ją do 6 GB/s. Premiera nowej konsoli z pod szyldu Sony już 10 listopada.

PlayStation-4-Pro-840x560.jpg

Źródło: ppe.pl / Ilustracje:wccftech.com

Jak informuje nas firma Capcom, wersja demonstracyjna gry Resident Evil 7: Biohazard o nazwie Beginning Hour już dziś otrzyma sporą aktualizację. Twilight, bo taki nosi ona tytuł, nie tylko poszerzy nasze możliwości eksploracji tajemniczej i opuszczonej rezydencji, lecz także umożliwi rozgrywkę wszystkim posiadaczom PlayStation 4, a nie tylko abonentom PS Plus.

Opublikowano także nowy zwiastun nadchodzącej produkcji, w którym przedstawiona zostaje rodzina Bakerów, wraz z ich ponurą rezydencją. Możemy również spojrzeć na rozwiązania twórców w kontekście wprowadzenia perspektywy pierwszoosobowej.

https://www.youtube.com/watch?v=v8m2YJaidbc

Capcom zapowiedział, iż gra nie będzie posiadała systemu transakcji cyfrowych. Potwierdzono jednocześnie ceny jakie osiągnie wersja Deluxe oraz wersja zwykła. Za rozszerzoną wersję, w skład której wejdą przepustka sezonowa oraz trzeci dodatkowy epizod, zapłacimy sugerowaną cenę 89.99 dolarów amerykańskich, natomiast uboższa edycja kosztować będzie 79.99 dolarów.

Z dodatkowych wieści warto również wspomnieć o pełnej kompatybilności Resident Evil 7 z rozdzielczością 4K i technologią HDR niedawno zapowiedzianej konsoli PlayStation 4 Pro. Podobnie sytuacja będzie wyglądać w przypadku Xboxa One S.

Zobacz również: Resident Evil: The Final Chapter – międzynarodowy zwiastun i dwa nowe plakaty filmu

resident evil 7 3

screen6.0

resident evil 7 5

Akcja Resident Evil 7 rozgrywa się w Dulvey położonym w stanie Luizjana, gdzie coś jest nie w porządku. Nikt nie dostał żadnej wiadomości od Jacka czy Marguerite Bakerów już od wieków, w związku z czym pojawiły się plotki sugerujące, iż bohaterów spotkało coś strasznego. Akcja osadzona w złowrogiej rezydencji z czasów współczesnej, wiejskiej Ameryki i rozgrywająca się po dramatycznych wydarzeniach z finału Resident Evil 6, pozwoli graczom doświadczyć otaczającego ich terroru bezpośrednio z perspektywy pierwszej osoby, po raz pierwszy w całej leciwej serii Łącząc ze sobą eksplorację z napiętą atmosferą, Resident Evil 7 zapewni przeżycia, o jakich nikomu się nie śniło!

Resident Evil 7 pojawi się na PlayStation 4, PC oraz Xbox One już 24 stycznia 2017 roku.

Podczas odbywającej się w Nowym Jorku konferencji PlayStation Meeting 2016, firma Sony zaprezentowała dwie nowe konsole w obrębie ósmej generacji. Gwoździem programu było oczywiście PlayStation 4 Pro, które całkowicie zepchnęło na bok wiadomość odnośnie PlayStation 4 Slim.

Zadaniem PlayStation 4 Pro będzie podniesienie standardu jakościowego PS4 za pośrednictwem szybszego procesora, lepszej grafiki oraz wsparcia dla rozdzielczości 4K. Nowa konsola wykorzystuje technologię HDR (High-Dynamic-Range) zasilaną przez ulepszoną wersję procesora graficznego (GPU). Sony poprawiło również częstotliwość taktowania procesora, dzięki czemu procesor PS4 Pro będzie odznaczał się dwa razy większą mocą od tego zaimplementowanego w oryginalnej wersji. Zadbano także o zwiększenie pojemności dysku twardego, która wyniesie 1 TB. Ponadto na nowej konsoli znajdą się dwie nowe aplikacje Netflixa oraz Youtube’a wspierające rozdzielczość 4K.
hogktkqturbxy82otywzmuzngrlngm5ndrhnmiznwzhztfkmwm3mwnkos5qcgvnkpuczqjsamldlqiazqjywsm

 

Zobacz również: Mass Effect: Andromeda – Gameplay w rozdzielczości 4K

Poinformowano również, że aby cieszyć się pełnią doznań, oferowanych przez nowy sprzęt, nie trzeba posiadać telewizora wspierającego technologię 4K – właściciele telewizorów HD także powinni odczuć różnicę jakościową pomiędzy obiema konsolami. A będzie na czym ją odczuwać, gdyż już na starcie ze wszystkich możliwości PS4 Pro korzystać będzie Deus Ex: Rozłam Ludzkości oraz Spider-Man. Tuż po premierze konsoli wsparcie otrzyma Call of Duty: Infinite Warfare i Modern Warfare: Remastered, następnie FIFA 16 oraz Battlefield 1, a w przyszłym roku zatracimy się w pełni szczegółowej galaktyce Mass Effect: Andromeda

Nie zapomniano oczywiście o technologii VR, która w połączeniu z PS4 Pro sprawi, iż wirtualna rzeczywistość wkroczy na nowy, nieznany dotąd poziom imersji.

Mając na względzie te wszystkie informacje, trudno nie uznać, że Sony robi podkopy pod nową generację konsol. Jednak jak stwierdził sam Mike Cerny, główny architekt PS4 Pro:

PS4 Pro nie będzie zacierać granic między generacjami konsol. Naszą wizją jest doświadczenie PS4 w całkiem nowy, niezwykły sposób. 

Nowa konsola ukaże się już 10 listopada bieżącego roku, a sugerowana cena wynosić będzie 399 dolarów amerykańskich (w Europie 399 Euro).

playstation 4 slim 01

Z uwagi na wagę powyższych doniesień, bez większego echa przeszła informacja o konsoli PlayStation 4 Slim. Będzie to skromniejsza wersja PS4, cechująca się mniejszym poborem energii oraz smuklejszą obudową. Jej premiera nastąpi 15 września, a cena wyniesie 299 dolarów (299 Euro).

Źródło: playstation.com/Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe