Wilk – recenzja 2. sezonu serialu CANAL+ i Papaya Films
Wilk – recenzja 2. sezonu serialu CANAL+ i Papaya Films

Wilk – recenzja 2. sezonu serialu CANAL+ i Papaya Films. Coming of age w rytmie rapu

Już dziś, 17 lutego, na platformie CANAL+ online zadebiutował ze wszystkimi pięcioma odcinkami drugi sezon Wilka. Pierwsza odsłona tytułu w reżyserii Jana Dybusa pojawiła się pod koniec 2021 roku. Nowe epizody to zupełnie inna, ale jednak mająca cechy wspólne z pierwszą historia. Poprzedni sezon spotkał się z mieszanymi recenzjami. A jak jest teraz?

W nowych odcinkach w obsadzie pojawili się: Waleria Gorobets (Apokawixa), debiutująca Jessica Polak, raperzy Kuqe i Bedoes 2115, twórca internetowy Tromba, Michał Będźmirowski czy znany widzom przede wszystkim z telewizji Hubert Urbański. Fotel reżyserski ponownie należy do Jana Dybusa, a za produkcję odpowiadają Kacper Sawicki i Michał Wojciechowski.

Zobacz również: Wywiad z Bedoesem i Kuqe 2115 – rozmowa z raperami na premierze drugiego sezonu Wilka!

Drugi sezon Wilka opowiada o młodym pokoleniu, które sprzeciwia się politycznemu reżimowi. Jedną z głównych bohaterek jest córka ministra, którego decyzje nie podobają się zarówno jej, jak i grupom rebeliantów. Przedstawiona historia ma charakter bardzo uniwersalny, ponieważ ani czas, ani lokalizacja akcji nie są dokładnie określone. Bunt młodych ludzi przeciw temu, co ich otacza, ma miejsce cały czas, na całym świecie. Nie zawsze przybiera tak poważną formę jak w serialu, ale mimo tego jest czymś, co widzowi bardzo łatwo zrozumieć.

Wilk – recenzja 2. sezonu serialu CANAL+ i Papaya Films

Fot. materiały prasowe/CANAL+

Uniwersalność historii to pierwsza kwestia, która może spodobać się widzom, a drugą jest nietypowy format odcinków. Każdy z epizodów ma około 10 minut, co sprawia, że cały sezon trwa tyle, co zwykle jeden odcinek serialu na znanych platformach. Format produkcji ma służyć przede wszystkim pokoleniu Z i wpisywać się w przebodźcowane treściami życie jego przedstawicieli. Odcinki można obejrzeć w tramwaju, na przerwie w szkole czy tuż przed snem. Każdy, kto chce, może poznać całą historię podczas jednego seansu.

Zobacz również: Wilk – nowy utwór Kuqe 2115 i Bedoesa promujący serial CANAL+!

Na uwagę zasługują kreacje aktorskie i dobór obsady. W Wilku spora część aktorów nie miała wcześniejszych doświadczeń na planie. Oczywiście, obecność topowych polskich raperów czy znanych twórców internetowych to kolejny element przyciągający młodych widzów, ale nie tylko. Na docenienie zasługuje szczególnie Łukasz Dziemiński, czyli Kuqe z 2115, który wcielił się w rolę dość skomplikowanego chłopaka, stojącego na czele rebeliantów. Trzeba przyznać, że jak na debiut w takiej roli raper sprawdził się świetnie. Przyjemnie patrzy się również na Huberta Urbańskiego, który znacznie częściej występuje w roli prowadzącego telewizyjnych show. Do najlepszej trójki dorzuciłabym jeszcze Walerię Gorobets, znaną widzom już z Apokawixy czy Dziewczyn z Dubaju.

Drugi sezon Wilka jest znacznie lepszy od pierwszego. Widać postęp nie tylko w historii, ale i jej wiarygodności. Jest mniej kliszowych elementów, a dialogi wydają się naturalniejsze. Choć w pierwszych odcinkach muzyka też była dobra, to w nowych epizodach ścieżka dźwiękowa prezentuje się jeszcze lepiej. Mimo krótkiego formatu muzyka daje radę z budowaniem klimatu i zdecydowanie wyróżnia Wilka na tle innych polskich produkcji.

Wilka możesz obejrzeć na CANAL+ online. Dwa dodatkowe audio-odcinki są dostępne do odsłuchania w Audiotece.


Ilustracja wprowadzenia: kadr z 2. sezonu serialu Wilk

Redaktorka współprowadząca działu publicystyka

Copywriterka, absolwentka filologii polskiej i publikowania cyfrowego i sieciowego na UWr. Miłośniczka dobrego jedzenia, podróży i platform streamingowych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?