Królowa Charlotta - recenzja serialu. Powrót do świata Bridgertonów
Królowa Charlotta - recenzja serialu. Powrót do świata Bridgertonów

Królowa Charlotta – recenzja serialu. Powrót do świata Bridgertonów

To, że inwestycje Netflixa  spin-offy popularnych seriali nie są udane potwierdza Wiedźmin: Rodowód Krwi. Słysząc o kolejnych planach, uzasadnione są z tym obawy o jakość produkcji. Tym razem swój spin off otrzymali Bridgertonowie. Królowa Charlotta przybliża nam bardziej postać, władczyni która mogliśmy poznać w dwóch sezonach kostiumowego hitu Netflixa. Losy rodziny Bridegertonów okazały się jednym z największych hitów, czy opowieść z młodości Charlotte również stanie się hitem?

Powracamy do kolorowego i barwnego świata angielskiej socjety. Przed młodą Charlottą olbrzymia życiowa zmiana. Po podpisaniu przez jej brata umowy ślubnej, przenosi się do Anglii, gdzie ma poślubić króla. Staje przed zupełnie nowym światem, który pomimo blasku jest dla niej bardzo samotny. Starając się poznać swojego świeżo poślubionego męża, odkrywa że skrywa on tajemnice, która jeśli wyjdzie na światło dzienne może zaważyć na wiarygodności króla. Czy mimo to pierwsze lata małżeństwa Charlotta i Jerzy mogą uznać za udane?

Podobnie jak w przypadku serialu Bridgertonowie, który można śmiało zakwalifikować do typowych romansidł z kategorii guilty pleasure, tak i historia Królowej Charlotty oferuje znacznie więcej niż tylko prosty romans. To opowieść o poznawaniu wzajemnych słabości i niedoskonałości, z którymi oboje starają się walczyć. Tajemnica Jerzego jeszcze bardziej zbliża ich do siebie, a Charlotta gotowa jest poświęcić wiele, aby nie zachwiać pozycji swojego małżonka.

Zobacz również: Bridgertonowie – recenzja 2 sezonu serialu Netflixa!

Królowa Charlotta to również historia poświęcona pozycji kobiet zarówno w dworskiej etykiecie jak i wymagającym wielu zasad życia w angielskiej socjecie. Takim przykładem jest młoda Lady Danbury, która po śmierci męża mocno walczy o utrzymanie swoje pozycj.  Młoda Charlotta, stara się wpasować w dworskie zasady, które mają bardziej zrobić z niej dworską lalkę. Ona sama walczy i stawia się nimi chcą pokazać, że nawet jako królowa może sama o sobie stanowić.

fot Netflix

Trzeba zaznaczyć, że akcja Królowej Charlotty dzieje się pomiędzy 2 a 3 sezonem Bridegrtonów. Mamy znacznie rozwinięte wątki Violet Bridgerton oraz Lady Dunbury. Violete poznaliśmy jako matkę oraz oddaną żonę, która po śmierci męża nie wierzy, że jest w stanie jeszcze kogoś pokochać. Teraz poznajemy jej drugą strony, kobiecą która jeszcze pragnie kochać oraz być kochana. Ciekawie się również zapowiada, jak dalej potoczy się przyjaźń, po tym jak Violet zaczyna się domyślać co łączyło Agathe oraz jej ojca.

Olbrzymim plusem serialu jest dobór młodszych wersji Lady Danbury, Charlotty oraz Violet. Oprócz wyboru ze względu na mocno zbliżoną urodę również młodsze wersje postaci znanych z Bridgertonów nie odstępują charakterem swoich dorosłych wersji. Mamy również mocno rozwiniętą przeszłość bohaterek dzięki temu łatwiej jest nam również zrozumieć ich niektóre cechy charakteru.

fot. Netflix

Zdecydowanie na nie korzyść produkcji działają bardzo długie odcinki. W pewnym momencie mamy wrażenie, że twórcy serialu starają się na siłę przedłużyć opowieść, która początkowo nabierała tempa oraz kolorytu. Odcinki, o długości 1,5 godziny to zdecydowanie za dużo, przez co łatwo stracić zainteresowanie fabułą która jakby zaczyna stać w miejscu.

Królowa Charlotta to naprawdę całkiem udana próba rozszerzenia uniwersum Bridegrtonów. Wychodzi na to, że nie raz Netflix potrafi poszerzyć świat swoich produkcji o sensowną historię. Fani kostiumowych seriali na pewno nie będą czuli się zawiedzeni. Świat do jakiego wkraczamy oglądając serialu Netflixa to chwila na oderwanie się od szarej i smutnej rzeczywistości.


Ilustracja wprowadzająca: fot. Netflix

Redaktor współprowadząca działu recenzji seriali

Entuzjastka literatury i kina. Wielbicielka odkrywania nowych seriali oraz filmów. Poza tym ogromna fanka Formuły 1 i Disneya

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?