Na pierwszy rzut oka: 8. sezon Pamiętników Wampirów

W pierwszej scenie otwierającej sezon 8 poznajemy zakochaną parę jadącą autem. Dyskutują na temat filmów. W pewnym momencie mężczyzna mówi o tym, jak się cieszy, że ten cały szał na wampiry się skończył. Może nie są już one modne, ale serial o nich ma wciąż liczne grono fanów. Pomimo tego, że sezony 6 i 7 były sporo krytykowane, twórcy zdecydowali się na 8. Co z tego wyszło? Zobaczmy.

To już nie jest ten sam serial co na początku. Sama byłam jego fankom, ale gdzieś po 5 sezonie zrezygnowałam. I proszę. Znowu do niego wróciłam. Muszę przyznać, że ten przeskok z 5 sezonu od razu do 8 dobrze mi zrobił, gdyż ominęły mnie te wszystkie niedorzeczności. 8 sezon, który ponoć ma być też ostatnim zaczął się stosunkowo dobrze. Damon i Enzo są kontrolowani przez tajemnicze złe moce. Carolina i Stefan próbują ich znaleźć, w międzyczasie oczywiście ciesząc się sobą. Alaric bada krypte. A Bonnie rozpacza po stracie ukochanego.

Zobacz również: Na pierwszy rzut oka: 1. sezon Chance – nowego serialu z Hugh Laurie’em

Przechwytywanie w trybie pełnoekranowym 2016 10 22 195348.bmp

Od razu dałam się wciągnąć w mroczny klimat, który przypomina bardziej horrory niż serial dla nastolatków. Genialne ujęcia kamery i dobrze dobrana muzyka. Pod względem technicznym Pamiętniki Wampirów bardzo się poprawiły od ostatniego razu kiedy je oglądałam. Scenarzystka nie zapomniała też o (małej, ale zawsze) dawce humory. Damon czytający 50 twarzy Greya? Chyba już zawsze będzie moją ulubioną postacią.

Przechwytywanie w trybie pełnoekranowym 2016 10 22 195551.bmp

Zobacz również: Na pierwszy rzut oka: 1. sezon serialu Niepewne

Jednak czegoś mi tutaj brakowało. Pierwsze sezony oglądało się głównie dla dobrze zarysowanych bohaterów. Nie ważne jak źli byli, potrafili zaciekawić. Teraz mam wrażenie, że są jedynie figurami scenarzystki, które przesuwa jak chce bez żadnej logiki. Póki co trudno jest przewidzieć co tak genialnego przygotowała nam Julia Plec w tym sezonie, jednak trochę tego boję. Z sezonu na sezon pojawia się „gorsze zło”, a i tak wiadomo, że w kolejnym może zjawić się ktoś potężniejszy. Biorąc jednak pod uwagę, że to ostatni sezon, podejrzewam, iż tym razem będzie naprawdę gorąco.

Przechwytywanie w trybie pełnoekranowym 2016 10 22 195629.bmp

Z resztą już w pierwszym odcinku sporo się dzieje. Daje mi to nadzieje, że może sezon 8 będzie lepszy od poprzednich. Najciekawsze jak dla mnie było małe śledztwo prowadzone prze Bonnie i Stefana. Wątek Alarica starającego się znaleźć wyjście z krypty wydał mi się lekko naciągany i niejasny, ale może w kolejnym odcinku bardziej to rozwiną. Caroline według mnie jest tutaj najsłabszym ogniwem. Nigdy za nią nie przepadałam. Zawsze była irracjonalna i samolubna, i do tej pory się to nie zmieniło. A wydawałoby się, że powinna dojrzeć skoro stała się matką.

Przechwytywanie w trybie pełnoekranowym 2016 10 22 195853.bmp

Zobacz również: Na pierwszy rzut oka: 3. sezon Jane the Virgin

8 sezon tchnie nadzieją, że twórcy w jakiś spektakularny sposób zakończą całą serię. Jednak, jak już przekonaliśmy się o tym wcześniej, łatwo jest przesadzić. Czasami granica jest bardzo cienka i nietrudno ją przekroczyć. Jak widać wiele jest za i przeciw by oglądać ten sezon. Decyzję zostawiam wam.

Ilustracja Wprowadzenia: materiały promocyjne

Stały współpracownik

Studentka dziennikarstwa. Miłośniczka kina. Zafascynowana Azją, a w szczególności koreańską kinematografią. Fanka Sherlocka. W wolnych chwilach ogląda seriale, podróżuje lub rozczytuje się w romansidłach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?