Na pierwszy rzut oka: 3. sezon Jane the Virgin

Katarzyna Janicka, 19 października 2016

Pierwszy odcinek trzeciego sezonu Jane the Virgin po pierwsze zdradza, jaki los spotkał ukochanego tytułowej bohaterki. Udowadnia też, że słusznie serial jest jedną z lepszych komedii, która inteligentnie wyśmiewając inny gatunek telewizyjny znalazła na siebie pomysł i wykorzystała kredyt zaufania dany przez widzów.

Po okropnym cliffhangerze, którzy twórcy zafundowali widzom w finale drugiego sezonu, oczekiwanie na nowy odcinek było niemalże torturą. Na szczęście dostajemy odpowiedź na najważniejsze pytanie – czy Michael przeżył. Niewątpliwie epizod ten jest jednym z najsmutniejszych w historii całego serialu. Gdyby nie retrospekcje, w których możemy zobaczyć początki związku Jane i Michaela, łzy lałyby się strumieniami. Produkcja The CW podkreśla też na każdym kroku, że garściami czerpie z telenoweli – odczuć to można po samym wstępie, kiedy to uwielbiany lektor przypomina, co też działo się w poprzednich odcinakach (a jest tego naprawdę sporo).

Zobacz również: Recenzja 3. sezonu Halt and Catch Fire

Wszyscy bohaterowie, do których zdążyliśmy się przyzwyczaić powracają w całkiem niezłej formie. Fakt, ciężar odcinka spada głównie na Jane i jej zmagania z horrorem, jaki zgotowała jej Rose. W dalszym ciągu jednak Rogelio trzyma swój poziom, a Anezka nadal pracuje nad swoją wielką intrygą. Alba i Xo są oparciem dla Jane, co tylko potwierdza, że trzech pokoleń rodziny Villanueva nie złamie nic, dopóki są razem.

Niewątpliwą przyjemnością było też zobaczyć, jak Jane i Michael się zestarzeją. Gina Ridriguez i Brett Dier zostali wybrani do swoich ról idealnie. Można narzekać na to, jak ich bohaterowie są idealni, ułożeni i mają zaplanowaną przyszłość typową dla każdego – ślub, seks, dziecko, wspólny dom i kot na starość. Ale w tym tkwi też urok Jane the Virgin. Pomimo oczywistego wyśmiewania telenowel, wyciągają z nich też coś pozytywnego, co sprawia, że serial The CW jest tak wyjątkowy.

Zobacz również: Na pierwszy rzut oka: 1. sezon serialu Niepewne

Pierwszy odcinek poza byciem oczywistym wprowadzeniem do trzeciego sezonu, zaznacza też, na czym ten się skupi. Anezka z matką dalej będą działać razem, żeby osiągnąć postawiony sobie cel. Na pewno też serial zgłębi historię Sin Ros(e)tro. Ciekawie, gdzie po ślubie Jane i Michaela odnajdzie się Rafael – w końcu, jeżeli telenowela, to i trójkąt miłosny. Wiemy też, że w kolejnych epizodach tytuł Jane the Virgin przestanie mieć sens, tylko komu tytułowa bohaterka odda swoje dziewictwo?  

plakat oraz zdjęcia: The CW

Katarzyna Janicka
Katarzyna Janicka Redaktor

Większość wolnego czasu spędza na oglądaniu seriali i pisaniu o nich.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *