Dredd – Karl Urban wciąż zainteresowany serialem

Aleksandra Czekaj, 17 lipca 2016

Jeśli kiedykolwiek zastanawialiście się jak promocja filmu wpływa na późniejszy jego sukces czy klapę, wystarczy popatrzeć na nową wersję filmu Dredd z 2012 roku. Recenzje filmu nie były złe, a mimo to film zarobił jedyne 41,5 miliona dolarów na świecie. Co się stało? Zły marketing. Fani komiksu doskonale wiedzą kim jest Sędzia Dreed i o czym jest fabuła, niestety inni kojarzą postać z Sylvestrem Stallonem, a film był tak źle zareklamowany, że większość osób nawet nie wiedziała, że do kin wchodzi nowa wersja Dredda.

Gdy film wyszedł w Ameryce na DVD, w pierwszym tygodniu sprzedano 750 tysięcy egzemplarzy. Niestety to było zbyt mało dla producentów aby zainwestować w sequel. Jednak fani i gwiazda filmu, Karl Urban nie porzucili nadziei. Fani pisali petycje, a Urban od jakiegoś czasu powtarza, że byłby zainteresowany ponownym wcieleniem się w Sędziego tylko tym razem w serialu.

Podczas amerykańskiej premiery filmu Star Trek: W nieznane, w którym Karl Urban wciela się w Doktora McCoy, w wywiadzie dla serwisu comicbook.com powiedział:

Tak wciąż jestem zainteresowany Dreddem. Wiem, że jest pewna część widzów, która domaga się zobaczenia więcej jeśli tylko znajdziemy sposób na powstanie godnego następcy Dredda. Chciałbym wziąć w tym udział. Trzeba skupić się na Dreddzie i głębszym zrozumieniu tej postaci, w innym przypadku nie byłoby sensu tego robić ponieważ trudno jest grać kogoś, komu nie widać oczu. Zobaczymy. Wierzę, że w pewnym momencie się uda. Czy to będzie ze mną czy nie, tego nie wiem.

dredd

Zobacz również:Thor: Ragnarok – Olbrzymia część Asgardu na nowych zdjęciach z planu!

Dredd z 2012 roku był remake’m Sędziego Dredda z 1995 (w roli głównej zagrał Sylvester Stallone). Akcja filmu rozgrywa się w mieście przyszłości, gdzie władzę sprawują sędziowie. Wśród nich jest Sędzia Dredd, który musi się zmierzyć z dilerami rozpowszechniającymi zabójczy narkotyk. 

Widząc jak Netflix rozprawia się z Marvelem, nie mamy wątpliwości, że serialowa wersja Dredda byłaby wręcz fenomenalna.

A wy jak myślicie? Serial o Dreddzie odniósłby taki sam sukces jak Daredevil czy Jessica Jones na Netflixie?

Źródło: comicbook.com / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe

Aleksandra Czekaj Redaktor

Miłośniczka kina nowej przygody, komedii i filmów gangsterskich. Zakochana w miłosnej trylogii Linklatera, La La Land, Ostatnim Mohikaninie, Szklanej pułapce i Drive. Najlepsze seriale? Przyjaciele, Młody Papież, The Wire, Buffy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *