Na pierwszy rzut oka: 1. sezon serialu Britannia

Jeżeli ktoś tęskni za nowymi odcinkami Gry o Tron, być może dzięki nowej produkcji Sky Atlantic i Amazon Prime Video znajdzie alternatywę. Premierę miał bowiem nowy serial, Britannia, który opowiada o wojnie Celtów z Rzymianami.

Znajdujemy się więc w 43 roku naszej ery. Brytania, czyli ziemie, których nie udało się podbić Juliuszowi Cezarowi, rządzone są przez druidów (przed którymi Cezar uciekł) oraz potężne celtyckie plemiona. Zaprezentowana historia skupi się przede wszystkim na księżniczkach Kerry (Kelly Reilly) i Antedii (Zoe Wanamaker), które będą musiały działać razem, aby obronić się przed rzymskim najeźdźcą. Tym drugim przewodzi generał Aulus Plautius (David Morrisey). Całość opowiedziana jest z perspektyw obu celtyckich plemion, rzymian oraz druidów. Twórcą Britanni jest Jez Butterworth, który odpowiedzialny był między innymi za scenariusz Spectre.

Zobacz również: Na pierwszy rzut oka: McMafia

Pierwszy odcinek produkcji sprawnie wprowadza nas w historię. Rozpoczyna się od napisów na czarnym tle, które wskazują, że Juliusz Cezar cofnął się przed druidami, a Brytania pozostała ziemią nie podbitą przez rzymian. Do czasu. Plautius jest bowiem zdeterminowany, aby stać się zdobywcą nieosiągalnego terytorium. Podczas gdy on maszeruje na nieznane ziemie, celtyckie plemienia prowadzą między sobą wojnę.

Mamy więc do czynienia z historią, odrobiną fantasy, magią, wojną, rozlewem krwi, oczywiście seksem oraz używkami. Britannię śmiało można porównać do hitu HBO, tyle że po pierwszym odcinku bardzo trudno wyrokować czy produkcja Sky będzie godna tych porównań. Pierwszy odcinek jest na pewno dość intensywny. Podczas jednej godziny zaprezentowano przecież wszystkich najważniejszych bohaterów. Należy pamiętać również, że historia ta opowiadana jest z perspektywy czterech z nich. Realizacyjnie jest dobrze, a przepiękne walijskie krajobrazy naprawdę robią wrażenie. Obsada również ma się czym pochwalić, więc każdy kto łaknie czegoś w klimacie Gry o Tron może po Britannię sięgnąć.

Zobacz również: Na pierwszy rzut oka: Zabójstwo Versace: American Crime Story

Jedyne, co bardzo nie pasuje mi do klimatu Britanni, to czołówka, a mianowicie muzyka. Całkowicie psuje charakter serialu i wybija, kiedy przychodzi na nią czas. Tak jak wspomniałam wyżej trudno po pierwszym odcinku wyrokować, czy produkcja Sky okaże się wielkim hitem. Wszystko zależy od dobrego scenariusza, a przecież za sterami stoi naprawdę ceniony człowiek z niezłym dorobkiem. Może zatem nie ma się czego martwić?

ilustracja wprowadzenia: Sky Atlantic

Redaktor

Większość wolnego czasu spędza na oglądaniu seriali i pisaniu o nich.

Więcej informacji o

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?