Oglądanie sezonu One Mississippi można z całą stanowczością porównać do seansu trochę dłuższego filmu. Niecałe 3 godziny i skończone. A szkoda, bo drugi sezon serialu Tig Notaro jest jeszcze lepszy od poprzedniego!
W zeszłorocznej odsłonie Tig musiała zmierzyć się ze stratą matki. Wtedy postanowiła też przenieść się do rodzinnego miasta, Bayou Saint Lucille w Mississippi. Ludzie byli mili, bardzo ją wspierali, okazywali współczucie w związku z przykrymi wydarzeniami. W tym sezonie wszystko zmienia się o 180 stopni. Mimo że program radiowy Tig ma ogrom fanów, okazuje się, że nie ma pieniędzy na jego kontynuowanie. A to za sprawą wycofujących się reklamodawców. Oczywiście jak wszystko na świecie, tak też i to zachowanie ma swoje przyczyny. W tym przypadku chodzi oczywiście o homoseksualizm głównej bohaterki. W małym południowym miasteczku nietrudno o ludzi, którzy będą chcieli cię nawrócić i tak też przydarza się Tig.
Zobacz również: The Mist – recenzja 1. sezonu
Pomimo takiego traktowania, Tig wydaje się być ponad to. Nie ma siły, czasu i chęci, aby przejmować się problemami innych. Nawet kiedy kobieta w szpitalu nie chce jej udzielić informacji wyłącznie z powodu jej homoseksualizmu, ta obraca całą sytuację w żart i wychodzi z niej obronną ręką. Notaro jest naturalna, sarkastyczna i wprost genialna.
A co z resztą rodziny? Billa (John Rothman) i jego zorganizowanie oraz problemy z nagłymi zmianami poznaliśmy w pierwszym sezonie. Ojczym Tig teraz zostaje poddany próbie, kiedy to w domu zjawia się nowa osoba, która burzy cały zbudowany przez niego ład. Co więcej, znajduje też nowy obiekt westchnień. Obok głównego wątku, to właśnie ten Billa jest najbardziej interesujący i komediowy. Jego charakter został jeszcze bardziej podkreślony, ale tak, aby uwydatnić jego zalety. Z kolei brat Tig, Remy (Noah Harpster), postanawia dać szansę miłości i w jego życiu pojawia się nowa kobieta. Wszystko dzieje się tak szybko, że nikt nie potrafi tego zrozumieć, nawet ja.
One Mississippi w pierwszym sezonie zostało ochrzczone jako traumedy. Było to określenie jak najbardziej pasujące do zaprezentowanych wtedy odcinków. Główna bohaterka zmagała się ze stratą matki, a dodatkowo była po leczeniu raka piersi. Drugi sezon pozwala o serialu Amazona powiedzieć już dramedy. Odcinki są wypełnione fantastycznym i sarkastycznym humorem, ale też tematami bardzo poważnymi. Podczas gdy w pierwszym, Tig żyła przeszłością, teraz jest bardziej optymistyczna i nastawiona na to, co może się zdarzyć. Oczywiście nadal zachowuje typowy dla siebie dystans.
Zobacz również: The Bold Type – recenzja 1. sezonu
Jeżeli jeszcze nie słyszeliście o One Mississippi – czas to nadrobić. Amazon, dając Tig Notaro i Diablo Cody wolność twórczą, sprawił, że drugi sezon serialu stał się lepszy od poprzedniego, a – jak wiadomo – to bardzo trudne osiągnięcie. Z ekranu wylewa się naturalność i normalność, o co obecnie w telewizji bardzo trudno. Tig jest świetna, towarzysząca jej obsada również. Scenariusz jest fantastyczny. Czego chcieć więcej?
ilustracja wprowadzenia: Amazon