Strona komiksu The Weatherman tom 2
Agentka Cross i jej kompania ruszają na Ziemię, aby odzyskać nośnik z pamięcią Iana Blacka, prawdziwej osobowości Nathana. Wyprawa na skażoną super-wirusem planetę, na której jakoś funkcjonują ostatni przedstawiciele ludzkości nie jest najlepszym wyjściem, ale w obliczu kolejnej zagłady nawet szalone plany są dobre. A co na Błękitnej Planecie? Życie populacji wisi na włosku i nie jest ono tym, co znamy pod tym pojęciem. Funkcjonowanie w przymusowej izolacji od reszty ludzkiej cywilizacji i z dosłownie zjadliwym wirusem na karku nie daje warunków na coś więcej niż chwiejna egzystencja.
Autorzy ujawniają, czym jest śmiertelny wirus, który pustoszy Ziemię. LeHeup bawi się nawet w motyw umarłych wracających do życia, lecz bez całej zgnilizny, smaczku na mózgi czy upiornej magii. Mieszkańcy kilku ziemskich enklaw egzystują na granicy wymarcia, płacąc za żywot wysoką cenę. Swoisty deal z wirusem to dość kontrowersyjna rzecz, choć ten, kto pamięta respiratorowe poświęcenia seniorów w niektórych państwach Europy, wcale nie będzie spektakularnie nim zaskoczony. Czasem dobro jednostek jest mniej istotne od dobra ogółu, czyż nie?
Strona komiksu The Weatherman tom 2
Komiks LeHeupa i Foxa to kosmiczna akcja i spora dawka humoru, ale nie znajdziecie tu skrótów fabularnych i infantylizacji. Często bywa bezlitośnie poważnie, a wymieniony wyżej przykład to ledwie jeden z kilku dojrzałych motywów The Weatherman. Weźmy na przykład postać imieniem Kroczek i jej pupila, gdzie na pierwszy rzut oka dzieciak i zwierzaczek nie wydają się materiałem na dojrzałą figurę, ale po pewnym czasie pojawiają się elementy nieco zmieniające perspektywę spojrzenia na nich. The Weatherman tom 2 kontynuuje styl wymieszania humoru i dynamiki z czymś mocniejszym, nadającym się nawet do złożonego hard SF. Co najlepsze, głównym przedstawicielem tego zjawiska jest Nathan Bright, będący de facto typem smutnego klauna.
Nathan Fox i Moreno Dinisio sprawiają, że znane z innych wizji SF obrazki porywają i pozostają świeże. Dobrą robotę wykonują obaj, ale Dinisio odpowiedzialny za kolory kształtuje ostateczny charakter komiksu. Barwy są jaskrawe, ale przy ich intensywności nie czuje się zmęczenia i ich ciężaru. Dzięki temu tempo akcji jest definiowane również przez same rysunki. Tego brakowało mi w kosmicznych przygodach herosów z Marvela i DC, gdzie rysownicy dawali z siebie wszystko, a ludzie od kolorów nieco się lenili, idąc w przeciętność.
Strona komiksu The Weatherman tom 2
The Weatherman tom 2 to zgrabne połączenie space opery z kilkoma innymi gatunkami, podane w kolorowym, zapowiadającym czystą akcję opakowaniu, a w środku kryjącym opowieść znacznie głębszą niż można było przypuszczać. Pozycja dla fanów Strażników Galaktyki i SF spoza świata superbohaterskiego, zwłaszcza tych ceniących mądre wyważenie rozrywki i walorów fabularnych. To jeszcze nie koniec opowieści LeHeupa i Foxa, ale na kolejny tom zapewne przyjdzie nam poczekać nieco dłużej. Ne pewno warto, bo cliffhanger na końcu świetnie zapowiada trzeci tom.
Okładka komiksu The Weatherman tom 2
Tytuł oryginalny: The Weatherman 2
Scenariusz: Jody LeHeup
Rysunki: Nathan Fox
Tłumaczenie: Marceli Szpak
Wydawca: Wydawnictwo Non Stop Comics 2021
Liczba stron: 200
Ocena: 85/100
