Wolverine to postać z bogatą przeszłością, naznaczoną przygodami awanturniczymi, superbohaterskimi, ale też tymi, o których nie mówi się dzieciom. Te ostatnie często osnute są całunem niepamięci, co pozwala kolejnym autorom przygód Rosomaka tworzyć własne opowieści. Benjamin Percy użył właśnie karty nieznanej przeszłości, odkurzając postać jednego z kompanów bohatera, ale to nie wszystko. W Rządy X: Wolverine tom 1 scenarzysta kontynuuje batalię z krwiopijcami, wchodząc z nią nowy poziom.
Strona komiksu Rządy X: Wolverine tom 1
Po wydarzeniach z X mieczy Logan wraca do swojego żywota. A tam jak diabeł z pudełka powraca jego przeszłość w postaci Mavericka, na którego najemnicze usługi jest wielu chętnych. Sęk w tym, że jako mutant ma on dostęp do Krakoi, gdzie liczni jej przeciwnicy jego rękami mogliby dokonać brzydkich rzeczy. Powraca też wątek wampirów i Drakuli.
Wampiry w Marvelu ostatnimi czasy stały się nieco ważniejsze niż dotąd. Drakula miał jednak dość bycia na marginesie i na terenie dawnego Czarnobyla stworzył swoje niby-państwo. A w Loganie i jego regeneracji upatrzył sobie rozwiązanie problemu pląsów w ciągu dnia. Źle jednak wybrał, bo szpony z adamantium to rzecz mocniejsza niż osikowy kołek, a w tle plącze się jeszcze Omega Red, któremu nie wiadomo, o co chodzi, ale na pewno o nic miłego.
Strona komiksu Rządy X: Wolverine tom 1
Benjamin Percy potrafi opowiadać historię z Wolverinem w świeży sposób, przy tym jednak czerpiąc garściami z jego przeszłości. Maverick to postać nieco zapomniana, ale jej powrót dobrze robi Loganowi i całej społeczności mutantów. To ledwie początek całej hecy z nim, ale już zapowiada się dobrze, choć liczę na powrót innego kompana Rosomaka z dawnych lat. Tego o tygrysiej naturze.
Charakter przygód Wolverine’a w tym tomie ma złożony, pełen akcji bukiet. Jako Patch musi być nieco bondowski. A już bez przykrywki Logan jest po prostu dźgającym, tnącym i siekającym berserkiem, co się kulom nie kłania. Ale czasem zwalnia, ukazując ludzką naturę kogoś kochającego piękne panie i piwo. Scot Eaton i Adam Kubert świetnie to rozumieją, dając nam stosowne plansze, odpowiednie do nastroju. Wydarzenia z Maverickiem mają w sobie więcej filmowej natury, ale gdy na scenę wkraczają wampiry, robi się mroczniej. I to niekoniecznie dzięki poddanym Drakuli. Jest tak, jak być powinno.
Strona komiksu Rządy X: Wolverine tom 1
Rządy X: Wolverine tom 1 to przyjemna, rosomacza lektura. Logan jest tu wyrazisty, włochaty, ma pazury i nieładnie pachnie. Percy daje bohaterowi dużo swobody i choć pojawiają się inni mutanci, to nie są tu wpychani na siłę, stanowiąc dla Wolverine’a bardziej wsparcie, niż współdzieląc z nim show. Obok głównej serii X-Men jest to dla mnie najlepsza seria z Ery Krakoi. A niebawem na rynku pojawi się kolejny tom Wolverine Epic Collection – tytuł, z którym dzieło Percy’ego wspaniale koresponduje i polecam się osobiście o tym przekonać.
Tytuł oryginalny: Wolverine by Benjamin Percy vol.2 Scenariusz: Benjamin Percy Rysunki: Adam Kubert, Scot Eaton, Viktor Bogdanović Tłumaczenie: Bartosz Czartoryski Wydawca: Egmont 2024 Liczba stron: 144 Ocena: 75/100
Co w tym tygodniu zobaczymy w kinach na VOD? Między innymi trafi do nas druga część filmu Troll, a także sequel Pięciu koszmarnych nocy. Do tego trochę klasyki i premier na VOD. Nowości na Netflix Troll 2 (1.