Historia przedstawiona w Odrodzonej miała pierwotnie skończyć się na czwartym tomie i widać to po wydarzeniach, które zmierzają do finału. Wszystko powinno bowiem rozstrzygnąć na ceremonii ukończenia szkoły – a przynajmniej tak było w oryginalnej grze otome. Ceremonia się odbywa, ale niewiele się wyjaśnia, a my poznajemy dalsze przygody Catariny.
Wcześniej jednak wróćmy do wydarzeń tuż po zakończeniu trzeciego tomu Odrodzonej. Wtedy to wychodzi na jaw zła natura Siriusa Duke’a, przewodniczącego rady uczniowskiego, który okazuje się użytkownikiem zakazanej czarnej magii (aby się nią posługiwać, trzeba poświecić czyjeś życie). Chłopak porywa Marię – dziewczyna posługuje się rzadką magią światła, dzięki której mogła zobaczyć ciemną stronę chłopaka. Na początku tomu czwartego Catarina tkwi w długim śnie, co było skutkiem zaklęcia Siriusa. Podczas snu dziewczyna ponownie wspomina poprzednie wcielenie i spotyka swoją najlepsza przyjaciółkę – fajny motyw tęsknoty za bliskimi z utraconego życia. Przypomina sobie też pewne fakty na temat sekretnej ścieżki romansowej Siriusa. Dzięki temu dowiadujemy się, że nie wszystko jest takie czarno-białe, a za działaniami chłopaka tez coś stoi.
W tomie piątym – jesteśmy już po „finale” – życie Catariny toczy się dalej, a dziewczyna nadal nic nie ogarnia. Nadal nie rozumie, dlaczego Maria nie wybrała żadnego chłopaka. Nie rozumie też, że dziwne zachowanie przybranego brata Keitha ma pewne uzasadnienie w jej osobie oraz że jej narzeczony Georgo coraz trudniej znosi obojętność dziewczyny. Motyw nieświadomej i niczego niedostrzegającej dziewczyny o złotym sercu – którą wszyscy lubią, a ona tego nie widzi – był śmieszny w pierwszych rozdziałach, ale ile można. Tutaj dochodzi jeszcze do tego, że Catarina zaczyna łączyć innych w pary, bo źle odczytuje ich zachowanie…
Z innych wydarzeń w piątym tomie — Catarina bierze udział w przygotowaniach do festiwalu szkolnego, gdzie każdy może coś przygotować. Od stoiska z jedzeniem, po przedstawienie teatralne. Catarina jako wielka fanka jedzenia, postanawia połączyć siły z Marią i sprzedawać ręcznie robione słodycze. Dziewczynie jednak lepiej wychodzi pochłanianie smakołyków niż ich przygotowywanie, więc ostatecznie zajmuje się tylko reklamą. Festiwal szkolny to także pole do popisu żarłocznej Catariny – zjedz je wszystkie. Te fragmenty humorystycznie były jak najbardziej na plus. Koniec tomu to dość duży i zaskakujący cliffhanger, który zachęca do sięgnięcia po kontynuację.
Tomy 4 i 5 mangi Odrodzona jako czarny charakter w grze otome niczym nie zaskakują. Ponownie trochę denerwuje nieogarnięciem spraw sercowych ze strony Catariny, ale mimo wszystko czyta się to nadspodziewanie przyjemnie – dostajemy spora dawkę humoru, a historia nadal ma coś ciekawego do przekazania.
Tytuł oryginalny: Otome gēmu no hametsu furagu shika nai
akuyaku reijō ni tensei shiteshimatta…
Scenariusz: Satoru Yamaguchi
Rysunki: Nami Hidaka
Tłumaczenie: Agnieszka Zuchma
Wydawca: Waneko
Ocena: 65/100