Muminki tom 1 – recenzja komiksu

Będę szczery: Muminki nigdy mnie nie kręciły. Uważałem je za zbyt nudne i statyczne na bajkę na dobranoc i zamiast nich wybierałem przygody Kaczora Donalda i Myszki Miki, Gumisie czy Smerfy. Niemniej jednak nie sposób nie zauważyć, że przygody sympatycznych stworków stworzonych przez fińską pisarkę Tove Jansson okazały się fenomenem, bawiącym i uczącym kolejne pokolenia od wielu dekad. Również w Polsce te dwunożne istoty, przypominające trochę hipopotamy (chociaż nimi nie są – stwierdzone przez zoologa!), cieszyły się sporą popularnością dzięki wieczorynce, książkom i…komiksom.

Komiksy o Muminkach pojawiały się w naszym kraju jeszcze za sprawą TM-Semic we wczesnych latach 90., ale ich przygody są wydawane do dzisiaj. Wydawnictwo Egmont zebrało niedawno komiksowe paski tworzone do gazety The Evening News przez oryginalną autorkę i opublikowało w ramach ekskluzywnego wydania. Rzadko piszę o technikaliach komiksu, ale Muminki tom 1 to nie tylko powiększony format (216×285 mm) i bardzo miła w dotyku okładka, na grzbiecie imitująca nieco skórę, ale i specjalny pożółkły papier, który zdołał już wywołać w komiksowie aferkę zwaną potocznie „yellowgate”. Polska edycja, inspirowana brytyjskim wydaniem, na pierwszy rzut oka faktycznie może okazać się osobliwa i nieco odrzucać, ale podczas lektury problem znika całkowicie – oko się przyzwyczaja, a w naturalnym popołudniowym świetle w mieszkaniu papier wydaje się niemal klasyczny. Nie ma więc o co drzeć szat.

http://alejakomiksu.com/gfx/plansze/Muminki_1_s09.jpg

Strona komiksu Muminki tom 1

Muminki tom 1 to aż 11 czarno-białych opowieści: Rabusie,  Życie rodzinne, Muminki na Riwierze, Wyspa Muminków, Niebezpieczna zima, Zabawa w udawanie, Nowy dom Muminka, Nowe życie Muminków, Zakochany Muminek, Dżungla w Dolinie Muminków oraz Muminki i Marsjanie. Sprawdzamy, które z nich są najlepsze i dlaczego sympatyczne stworki nie zniknęły z popkulturowej areny po dziś dzień.

Muminki to stworki raczej naiwne, łatwowierne, łagodne i dobre, chociaż – jak każdy – mają swoje humory. Kiedy los stawia im naprzeciw najróżniejsze wyzwania, podchodzą do nich wręcz z dziecinną niewinnością, nie dostrzegają pułapek i zagrożeń, które na nich czyhają, wyciągają rękę nawet do wroga. Pakują się przez to w różne dziwaczne sytuacje, którym prawie zawsze towarzyszy niebanalny humor.

http://alejakomiksu.com/gfx/plansze/Muminki_1_s26.jpg

Strona komiksu Muminki tom 1

Najważniejsze w tym wszystkim są jednak relacje pomiędzy postaciami. Pod stosunkowo prostymi fabułkami obserwujemy zmagania Taty Muminka z życiem pozbawionym awanturniczych przygód, wyzwania, z jakimi Mama Muminka mierzy się chcąc prowadzić dom i rodzinę jak na prawdziwą szyję rodziny przystało, czy miłosne perypetie Muminka i Panny Migotki. Szczególnie ta ostatnia dzisiaj wzbudziłaby wiele dyskusji – nie jest wzorem wierności, a jej myśli zaprzątają głównie fantazję o byciu uprowadzoną przez przystojnego porywacza. Sam młody Muminek też ma sporo za uszami, nie dość, że jest pierdołowaty, to jeszcze nie panuje nad emocjami i często daje się ponieść, chociaż od razu dopadają go wyrzuty sumienia.

A przecież w Muminki tom 1 spotkamy całą gamę znanych z baśniowego świata postaci. Mamy wiecznie kombinującego i cwaniakującego Ryjka, niemożebnie złośliwą Małą Mi z miną absolutnej psotki, filozofującego Włóczykija, ekscentryczną Panią Filifionkę, osobliwego Paszczaka, czy abstrakcyjnego, wydzielającego podejrzany zapach Bobka. Tylko Buki (póki co) zabrakło.

Kiedy te wszystkie postacie spotykają się i zderzają, Jansson może podjąć uniwersalne tematy, które dotyczą charakteru każdego człowieka – i to właśnie stanowi o fenomenie i ponadczasowości Muminków. Reakcje bohaterów na otaczający świat wcale nie są infantylne i sztampowe – przeciwnie. Czasem zmierzają w kierunku, który jest niecodzienny i zaskakujący, i chyba niekoniecznie właściwy. Ale czy to nie o to właśnie chodzi? Muminki popełniają błędy, błądzą, sprawiają sobie przykrość – czasami zupełnie nieświadomie – zupełnie jak ludzie. Czasem poddają się bardzo negatywnym emocjom, robią sobie na złość, wykazują się chciwością czy próżnością, a nawet po prostu głupotą.

http://alejakomiksu.com/gfx/plansze/Muminki_1_s41.jpg

Strona komiksu Muminki tom 1

Muminki tom 1 to komiks, który ma w sobie tą samą magię co przygody Małego Księcia, Mikołajka czy chociażby Fistaszki. Powiedziałbym, że niekoniecznie jest to dzieło skierowane do dzieci, a jeśli tak, to pod delikatnym nadzorem, ponieważ wiele pokazanych w nich postaw może i powinno stać się przyczynkiem do długich dyskusji o zachowaniach ludzi w pełnym niebezpieczeństw świecie. W kolejnych warstwach dzieła Jansson znajdziemy podjęte złożone tematy, jak klasizm, religia i kultyzm, czy role w rodzinie. I chociaż część już się zdezaktualizowała (pamiętajmy, że niektóre paski pochodzą z lat 50. i 60.), to sporo z nich pozostaje cały czas aktualna i ważna.

Polubiłem Muminki tom 1, zarówno jeśli chodzi o wieloznaczność fabuł, jak i proste, urocze, ale i pomysłowe rysunki. Zawarte tu opowieści nieco różnią się od tych, które znamy z innych mediów. I dobrze, bo tamte mnie nie zachwyciły, były bardziej infantylne, niekoniecznie miały drugie dno. Komiksowe paski Tove Jansson je mają, ale przy tym autorka nie moralizuje, wyciągnięcie wniosków pozostawiając czytelnikom.


https://assets.gildia.pl/system/thumbs/000/453/058/453058/1609860401/800.jpg

Okładka komiksu Muminki tom 1

Tytuł oryginalny: Moomin – The Complete Tove Jansson Comic Strip Book One
Scenariusz: Tove Jansson
Rysunki: Tove Jansson
Tłumaczenie: Teresa Chłapowska
Wydawca: Egmont 2021
Liczba stron: 232
Ocena: 85/100

Zastępca redaktora naczelnego

PR-owiec, recenzent, geek. Kocha kino, seriale, książki, komiksy i gry. Kumpel Grahama Mastertona. W MR odpowiedzialny za dział komiksów, książek i gier planszowych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?