Kulinarne pojedynki
Kulinarne pojedynki

Kulinarne pojedynki tomy 21-25 – recenzja mangi

W mandze Kulinarne pojedynki ciąg dalszy wydarzeń związanych z przewrotem Azamiego Nakiri. W poprzednich tomach bohaterowie musieli walczyć z centralą o grupy badawczo-kulinarne, bo według nowego dyrektora te nie miały prawa istnień. Potem Souma i jego przyjaciele zawalczyli jeszcze o internat Gwiazdy Polarnej, ponieważ placówka również miała zastać zamknięta.

Tom dwudziesty pierwszy mangi Kulinarne pojedynki skupia się na początkach egzaminu końcowego dla pierwszaków z Akademii Totsuki. Tylko osoby, które zaliczą wszystkie pięć etapów egzaminu, mogą kontynuować naukę w szkole. Jest to więc idealna okazja dla centrali poległej Azamiemu, aby wyeliminować wszystkich buntowników. Oczywiście egzaminatorzy nie zamierzają przeprowadzać uczciwych testów i używają podstępnych zagrywek, aby tylko utrudnić zaliczenie Soumie i reszcie. W pierwszym etapie dostarczają na przykład gorszej jakości składnik albo nie dostarczają ich wcale. Buntownicy muszą sobie jednak jakoś z tym poradzić.

Zobacz również: Kulinarne pojedynki tomy 16-20 – recenzja mangi

Fot. strona z tomu 23 Kulinarne pojedynki

Ciekawie jest w tomie dwudziestym drugim, gdzie na drodze buntowników staje Elitarna Dziesiątka z centrali – uczniowie muszą zmierzyć z tymi niezwykle silnymi przeciwnikami i tylko wygrana pozwoli każdemu z nich przejść dalej. Nie jest więc łatwo, a wręcz można powiedzeń, że to misja niemożliwa. Inaczej myśli jednak Souma, który nie zamierza się poddawać. Na jego drodze staje nowe Dziewiąte Krzesło (jest to duże zaskoczenie, wiec nic nie zdradzę). Temat potrawy również jest dość wymagający, bo jego podstawą ma być mięso z niedźwiedzia. Mięso dzikich zwierząt charakteryzuje się specyficznym, mocnym smakiem, który może być odpychający. Souma ma zero doświadczenia w tym temacie, wiec musi sporo eksperymentować oraz poszerzać swoją wiedzę.

W tomie dwudziestym trzecim zmierzamy do finału wydarzeń z Azamamim Nakiri. Po dramatycznym rozstrzygnięciu drugiego etapu egzaminów, Souma wspierany przez swojego ojca oraz byłego dyrektora Senzaemona, postanawia wyzwać na Azamiego do drużynowego pojedynku – nagrodą mają być miejsca w Elitarnej Dziesiątce, co w efekcie może umożliwić buntownikom całkowitą wygraną. Pojedynki z w ramach tego dużego wydarzenia zobaczyć możemy już pod koniec tomu dwudziestego czwartego oraz w tomie dwudziestym piątym. Wcześniej poznamy jeszcze historię ojca Soumy, kiedy ten uczył się w Totsuce oraz był tam gwiazdą. Dowiemy się miedzy innymi, dlaczego opuścił szkołę i jaka była jego relacja z Azamim. Retrospekcje były, według mnie, najciekawszym momentem omawianych tomów. Fajnie było poznać młodego Jouichirou.

Zobacz również: Odrodzona jako czarny charakter w grze otome tomy 4-5 – recenzja mangi

Fot. strona z tomu 25 Kulinarne pojedynki

Tomy 21-25 mangi Kulinarne pojedynki kontynuują historię z Azamim, a dzięki temu fabuła nadal stoi na wysokim poziomie. Ponownie czuć determinację podczas pojedynków oraz wysoką stawkę. Same starcia czyta się świetnie, niejednokrotnie cieknie wręcz ślinka, a reakcje na dania cieszą oko – przez pewien czas myślałem, że stonowano trochę ten element, ale w omawianych tomach jest kilka świetnych kadrów. No i, jak już wspominałem, retrospekcje z ojcem Soumy to były naprawdę dobre rozdziały. Czekam na rozstrzygniecie wielkiego grupowego starcia w kolejnych tomach.


Tytuł oryginalny: Shokugeki no Soma
Scenariusz: Yuto Tsukuda
Rysunki: Shun Saeki
Tłumaczenie: Agnieszka Zychma
Wydawca: Waneko
Ocena: 75/100

Redaktor prowadzący działu Gry

Gra więcej, niż powinien. Od czasu do czasu obejrzy jakiś film, ale częściej sięgnie po serial w domowym zaciszu. Niepoprawny fanatyk wszystkiego, co pochodzi z Kraju Kwitnącej Wiśni.
|
[email protected]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?