Hillbilly tom 4 – Czerwonookie czarostwo z czeluści – recenzja komiksu
Piotr Pocztarek,
3 listopada 2025
Po serię Hillbilly sięgałem z przyjemnością, głównie dlatego, że po prostu zawsze doskonale wiedziałem, czego mogę się spodziewać. Proste, nastawione na rozwałkę opowieści, charyzmatyczny bohater i piękne rysunki – to właśnie niepowtarzalna szata graficzna czyniła ten komiks wyjątkowym, podobnie jak inne dzieła Erica Powella. Wraz z czwartym tomem doszło jednak do zmiany, która sprawiła, że jedna z niekwestionowanych zalet przepadła bezpowrotnie.
Strona komiksu Hillbilly tom 4 – Czerwonookie czarostwo z czeluści
Ponieważ Powell daje pisze postać uzbrojonego w gigantyczny, przeklęty tasak kmiota, nie zmienia się za bardzo charakter bohatera. To nadal kozak potrafiący usiec nawet największe potworne kreatury, który nie boi się praktycznie niczego. Hillbilly tom 4 – Czerwonookie czarowstwo z czeluści to, podobnie jak tom trzeci, czteroczęściowa opowieść, która stanowi bardziej spójną i zwartą zamkniętą całość, ale autor znów nie ma za wiele miejsca, by rozwinąć skrzydła.
Fabuła jest więc niezmiennie bardzo prosta – z kosmosu przybywa na Ziemię tajemnicza latająca skała. Czy to sprawka mocy piekielnych, czy może interwencja kosmitów? Jedno jest pewne, nie działa ona zbyt dobrze na ludzi. Rondell otrzymuje od lokalnego władcy misję zbadania sprawy, ale posłany razem z nim towarzysz okazuje się zdrajcą. Kiedy wyprawa się rypnie, podejrzenia spadną oczywiście na naszego bohatera, dlatego w ślad za nim zostanie wysłany zakapturzony zabójca. A tajemnicze zło przecież nadal wisi nad wszystkimi, sprawiając, że ludzie zamieniają się w owłosione, krwiożercze bestie z czerwonymi ślepiami.
Strona komiksu Hillbilly tom 4 – Czerwonookie czarostwo z czeluści
Wraz z Hillbilly tom 4 – Czerwonookie czarowstwo z czeluści (polski tytuł jest nieco przekombinowany względem oryginału, z niepotrzebną moim zdaniem aliteracją), dokonała się zmiana na stanowisku rysownika i to na dodatek niejednolita. Powell oddał ołówek aż trzem artystom, w wyniku czego rysownikami niniejszej opowieści są Simone Di Meo (Fukushima, Znajdujemy ich, gdy są już martwi), Jake Smith i Simone D’Armini (Elektra: Czerń, biel i krew). Jakie są konsekwencje tej odważnej decyzji?
Możecie zapomnieć o fantastycznej kresce Powella i zgniłozielonej, pomieszanej z sepią kolorystyce, która stanowiła fenomenalny wyróżnik serii. Mamy tu zdecydowanie więcej barw, chociaż raczej tych mrocznych. O ile kreska Di Meo robi dobrze wrażenie, a prace Smitha da się znieść, o tyle Simone D’Armini serwuje nam chaotyczne i nieładne rysunki, zupełnie nie pasujące do kreowanej od początku tożsamości serii. Pech chciał, że psuje w ten sposób finał komiksu. A że samo zakończenie zawodzi również scenariuszowo, to mamy niemały zgrzyt, który pozostawia niesmak po skończonej lekturze.
Strona komiksu Hillbilly tom 4 – Czerwonookie czarostwo z czeluści
Hillbilly tom 4 – Czerwonookie czarowstwo z czeluści to tom nieco odstający od swoich poprzedników – i wielka szkoda, bo opowieści o Rondellu wciągały mimo pewnych niedociągnięć. Potencjał był tu spory, bo nasz bohater dostał fajnie kontrastującego z nim sojusznika, przez co niewiele brakowało do zrealizowania sprawnej i humorystycznej konwencji buddy movie. Niestety twórcom nie do końca udało się to wykorzystać. Całość nadal czyta się szybko i bez większego bólu, ale jednak obniżenie lotów należy odnotować. Chwilowo to już koniec przygód Rondella. Czy Eric Powell jeszcze kiedyś po niego sięgnie? Wszystko jest możliwe, ale jeśli tak się stanie, będę gorąco kibicował, żeby od początku do końca samodzielnie realizował swoją koncepcję.
Tytuł oryginalny: Hillbilly vol. 4 – Red-Eyed Witchery From Beyond Scenariusz: Eric Powell Rysunki: Simone Di Meo, Jake Smith, Simone D’Armini Tłumaczenie: Paulina Braiter Wydawca: Nagle Comics 2025 Liczba stron: 112 Ocena: 60/100
PR-owiec, recenzent, geek. Kocha kino, seriale, książki, komiksy i gry. Kumpel Grahama Mastertona. W MR odpowiedzialny za dział komiksów, książek i gier planszowych.
Co w tym tygodniu zobaczymy w kinach na VOD? Między innymi trafi do nas druga część filmu Troll, a także sequel Pięciu koszmarnych nocy. Do tego trochę klasyki i premier na VOD. Nowości na Netflix Troll 2 (1.