Pierwszy tom mangi Great Teacher Onizuka przedstawiał początek przygody nauczyciela, który dopiero co niedawno należał do gangu motocyklowego. Onizuka zachęcony wizją pracy z młodymi licealistkami, postanawia poszukać szczęścia w pracy jako nauczyciel. Tak też trafia na praktyki do swojej pierwszej szkoły. Tam na wstępie musi sobie radzić z klasą największych rozrabiaków w całej placówce. Z tym jednak nie ma większych problemów, bo stawianie do pionu podobnych im gangsterów ma on w jednym palcu. Inaczej jest z uczniami, którzy mają bardziej złożone problemy. Ale i tu siła może być rozwiązaniem. Rozwalenie ściany dzielącej skłóconych rodziców? Terapia szokowa to też jakaś metoda.
Pierwsze koty za płoty. Onizuka już wie, że chce zostać nauczyciel, tylko jeszcze nie wie jak. Można na przykład zdać państwowy egzamin, ale trzeba się też na niego udać. Niedoszły belfer jednak o tym zapomniał… Bez tego papierka może liczyć jedynie na szkoły prywatne, tylko że te mają ogromne wymagania. Tu musi wejść do gry urok osobisty Onizuki, a raczej jego bezpardonowość. Podczas rozmowy o pracę ostatniej szansy przypadkiem zdarza mu się pobić rekrutera… Potem nie jest lepiej, bo rozwala jeszcze kawek niedoszłego miejsca swojej pracy, a potem ponownie powala tego samego łysego okularnika… Pozostaje mu pożegnać się marzeniami.
Z pomocą przychodzi jednak pani dyrektor, która dostrzega prawdziwe oblicze Onizuki i widzi w nim osobę, która może pomóc rozwiązać problemy placówki. Tutaj dostajemy moją ulubioną scenę omawianych tomów. Gdy Onizuka dostaje telefon z informację, że ma stawić się na kolejny etap rekrutacji, znajduje się w dalekiej trasie, bo właśnie zaczął pracę jako kierowca ciężarówki. Jego szaleńcza jazda przez autostradę i miasto, podczas której niszy co popadnie, zwraca uwagę wielu zastępów policji. A ostatecznie wszystkim zostaje obarczony drugi kierowca – ten stracił przytomność podczas pogoni Onizuki, a obudził się otoczony dziesiątkami policjantów. Scena, przy której nie sposób nie parsknąć śmiechem.
Były motocyklista otrzymuje w końcu wymarzoną pracę. Szybko jednak przekonuje się, że dyrektorka nie była bezinteresowna. Onizuka zostaje bowiem nauczycielem klasy gimnazjalnej, która przez rok pozbyła się już kilku innych nauczycieli. Część z nich już nie odzyskała zdrowia psychicznego. Druga D to bowiem legendarna klasa, która wyniku jakiegoś zdarzenia z przeszłości, postanowiła mścić się na kolejnych nauczycielach. Ich metody opierają się przede wszystkim na niszczeniu wizerunku belfrów. Przekonał się o tym Onizuka, gdy jego spreparowane zdjęcia w wyuzadanych pozycjach zawisły w całej szkole.
Klasa ta targana jest problemami. Na przykład nękany uczeń próbuje popełnić samobójstwo, a przed śmiercią ratuje go nie kto innym jak właśnie Onizuka. I to dwa razy, dwa razy niszcząc przy tym ukochany samochód łysego okularnika z wcześniej. Całe GTO – poważne tematy z masą absurdów i humoru.
Dwa kolejne tomy Great Teacher Onizuka pięknie rozwijają wątki, stawiając przed Onizuką jeszcze trudniejsze zadania. Nauczyciel z gangsterskiego powołania ponownie pokazuje, że nadaje się do tej roboty idealnie, a kolejni uczniowie dostrzegają w nim wybawianie przed brutalnym, szkolnym życiem. A wszystko to z masą humory, który nie nudzi się nigdy.
Tytuł oryginalny: Great Teacher Onizuka
Scenariusz i Rysunki: Toru Fujisawa
Tłumaczenie: Aleksandra Watanuki, Mateusz Łukasik, Amelia Lipko
Wydawca: Waneko
Ocena: 80/100