Światło Świetlików to turecki komediodramat wyreżyserowany przez Andaç Haznedaroglu. Godny uwagi jest fakt, że film powstał na podstawie sztuki o tym samym tytule Yılmaza Erdoğana. Erdoğan jest również odpowiedzialny za scenariusz filmu oraz występuje w filmie w roli Patrona.
Film opowiada historię niezwykle inteligentnej Gülseren. Kobieta urodziła się w Stambule w latach 50. XX wieku. Obserwujemy życie niepokornej kobiety oraz jej rodziny, która na przestrzeni lat musi przystosowywać się do nowej rzeczywistości wynikającej ze zmian społecznych. Tłem filmu są przełomowe wydarzenia historyczne, które stały się bodźcem w kształtowaniu tureckiego społeczeństwa.
Zdarza się, że filmach pojawiają się postacie, do których od razu czujemy sympatię – tak jest w przypadku Gülseren. Kobieta jest niesamowicie inteligentna, początkowo wydaje nam się, że będzie twardo chodzić po ziemi. Z czasem zaczynamy zauważać, że jej niezwykły intelekt idzie w parze z marzycielstwem. Gülseren dostrzega niezwykłość chwil. W świetlikach widzi tę szczyptę magii, która towarzyszy jej przez życie i pomaga przetrwać ciężkie chwile, ale również towarzyszy jej w najbardziej niezwykłych momentach. Przy okazji walczy ze stereotypami, które chce wpoić jej rodzina. Chce iść swoją drogą, chociaż nie zawsze spotyka się to z aprobatą jej najbliższych.
Istotne w filmie jest tło, które towarzyszy fabule. Wszystko, co dzieje się w życiu Gülseren i jej rodziny jest związane z przełomowymi wydarzeniami w społeczeństwie tureckim. Fakty historyczne są w bardzo rzeczowy sposób wplecione w film. Nie mamy jedynie suchych informacji, ale również widzimy jak zmiany społeczne wpływają na członków rodziny Gülseren. Poznajemy ich obawy i to, jaki stosunek mają do przedstawianych wydarzeń. Odrobina lekcji historii kraju, która szerszej publiczności może nie być znana. Warto również dodać, że widzimy stereotypy i zwyczaje, jakie panują na przestrzeni lat w społeczeństwie.
Film jest wzruszającą i piękną historią, ale niestety czegoś tu brakuje. Zobaczymy wiele scen, które potrzebowałyby wykończenia muzycznego, dopełniając jej magii. Jednak dostajemy melodie raczej brzmiącą jak dżingiel z reklam. Cóż, dla osób, dla których ciężki w słuchaniu jest język turecki film nie przypadnie do gustu. Produkcja nie ma wersji z lektorem, a jedynie napisy. Oczywiście w filmie, oprócz wzruszających chwil, pojawiają się zabawne akcenty np. sprzeciw Gülseren wobec planów jej matki na wybór męża.
Światło Świetlików to film pokazujący nam, że w każdej chwili jest odrobina wyjątkowości, którą warto dostrzegać. W dobie technologii i niesamowitych produkcji z zaskakującymi efektami specjalnymi czasami warto poświęcić czas dla produkcji, w której to historia stanowi o efekcie zaskoczenia widza. Jeśli szukacie wzruszeń i odrobiny ucieczki od rzeczywistości, to turecka produkcja jak najbardziej odpowiada takim wymaganiom.
Ilustracja wprowadzająca: fot. Netflix