Miniserial BBC „The Night Manager”, będący adaptacją szpiegowskiej powieści Johna Le Carré, wielu widzów traktuje niemalże jak casting Toma Hiddlestone’a („Tylko kochankowie przeżyją”, „I Saw The Light”) do roli Jamesa Bonda – nawet, jeśli wciąż nie wiadomo, czy Daniel Craig („Spectre”, „Dom snów”) ostatecznie z niej zrezygnuje.
Sam Hiddleston dostrzega zarówno podobieństwa, jak i różnice między Jonathanem Pine’em, w którego się wciela, a legendarnym agentem 007.
Często to słyszę – powiedział w rozmowie z The Telegraph – Są między nimi podobieństwa, tyle że Bond może działać poza prawem, robić złe rzeczy w dobrej wierze. Ma licencję na zabijanie. Nie sądzę, żeby póki co posiadał ją także Pine.
Susanne Bier („Tuż po weselu”, „Serena”), reżyserka „The Night Manager”, dodała z kolei:
Nikt nie odmawia Bondowi! Nawet, gdyby spytać Olivię Colman czy jakiegokolwiek reżysera – będą chcieli go zagrać. To część powietrza, którym oddychamy.
Oto, jak zapowiada się trzeci epizod miniserii:
https://www.youtube.com/watch?v=ELM7r2l8RTs
Źródło: Telegraph.co.uk / Ilustracja wprowadzenia: mat. prasowe