Powrót do przeszłości – Recenzja „Pojutrze”

W wyniku globalnego ocieplenia słabnie prąd północnoatlantycki. Prowadzi to do serii anomalii pogodowych i nowej epoki lodowcowej. Jedyną osobą, która zawczasu dostrzega zagrożenie, jest meteorolog Jack Hall – niestety nie znajduje on posłuchu wśród rządzących. Tak w skrócie można opisać fabułę filmu Rolanda Emmericha.

Film jest przykładem typowej produkcji katastroficznej. Nic tu za bardzo nie zaskakuje, widz od samego początku do końca w miarę trafnie odgaduje fabułę. Niestety zarysowana sytuacja i sceny w stylu mrozu goniącego biegnących korytarzem ludzi mocno szarpią tzw. „zawieszenie niewiary” sprawiające, że wczuwamy się w daną opowieść. Produkcję, w której ludzie zamarzają żywcem zaraz po wyjściu z samochodu bardzo trudno potraktować poważnie. Nie pomaga tutaj ani główny bohater, który nie jest charyzmatyczny, ani obsada grająca dość przeciętnie. Nie dane jest też nam posłuchać monumentalnej muzyki nadającej powagi wydarzeniom. Jedyne, co tak naprawdę ratuje i wyróżnia film, to piękne zdjęcia i momentami bardzo efektowne efekty specjalne. Poza tym film jedzie na oklepanych schematach, pełno w nim patosu i obrazków typowych na przesłodzonych historyjek uwielbianych przez mieszkańców USA.

https://snarkysmachine.files.wordpress.com/2011/03/day-after-tomorrow-2.jpg

Co to? Prawdziwa katastrofa

Film nie wybija się na jakiś szczególnie wysoki poziom, pozostając w szeregu zrobionych według pewnego schematu filmów katastroficznych. Nie można mówić, by była to zupełna katastrofa, gdyż momentami udaje się wytworzyć całkiem niezłe napięcie, ale na minus trzeba policzyć to, że fabuła tak naprawdę rozwiązuje się sama. Niestety nie jest to film warty poświęcenia, chyba że ktoś jest fanem gatunku bądź zatwardziałym ekologiem – wtedy film zapewne zyskuje na tyle, by lekko podnieść jego ocenę.

Redaktor

Twórca cyklu "Powrót do przeszłości". Wielki miłośnik spaghetti westernów, kina szpiegowskiego i fantasy.

Więcej informacji o
,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?