Od września w kinach możemy oglądać dramat pt. „Everest”, który opowiada o grupie śmiałków chcących zdobyć szczyt świata – Mount Everest. Film w gwiazdorskiej obsadzie opowiada nam historię ośmiorga himalaistów opartą na faktach, która miała miejsce w 1996 roku, kiedy to jednego dnia w śniegach Mt. Everest zginęło aż 15 wspinaczy. Jednakże produkcja studia Universal to nie tylko dramaty wspinaczy oraz ich rodzin, ale także opowieść o granicach ludzkiej wytrzymałości – fizycznej i psychicznej. To respekt wobec sił natury i hołd dla wszystkich, którzy się wspinają, ponieważ góry to dla nich drugi dom.
Zobacz również: Recenzja filmu „Everest„!
W filmie oprócz świetnego aktorstwa, fenomenalnych zdjęć ukazujących nam przepiękne górskie panoramy oraz nieustającej grozy wylewającej się z ekranu, dostajemy solidną oprawę muzyczną w wykonaniu Dario Marianelliego. Soundtrack do „Everest” składa się z 16 utworów, w skład których wchodzą spokojne ścieżki oraz te wypełnione grozą i niepewnością. Muzyka odgrywa w produkcji ważną rolę, gdyż znacząco wpływa na klimat, dramaturgię oraz odbiór obrazu. Świetnie buduje napięcie, przez co podczas seansu niejeden raz dostaniemy gęsiej skórki. Oprócz tego bardzo dobrze współgra z obrazem i bez problemu można odsłuchać ją „na sucho”.
|
Lista utworów:
1. The Call (3:11) 2. Setting Off from Kathmandu (1:16) 3. First Trek: Base Camp (2:30) 4. Arriving at the Temple (1:01) 5. The Lowdown (2:36) 6. A Close Shave (3:25) 7. Starting The Ascent (3:06) 8. To Camp Four (2:09) 9. Someone Loves Us (1:56) 10. Summit (4:57) 11. Time Runs Out (6:58) 12. Lost (2:23) 13. Last Words (2:58) 14. Beck Gets Up (2:55) 15. Chopper Rescue (2:20) 16. Epilogue (5:11)
|
|
Piotr
Stały współpracownik Pasjonat filmów każdego gatunku (oprócz horrorów) z bezgranicznym zamiłowaniem do seriali telewizyjnych i muzyki filmowej. Autor bloga "Silver Screen" na platformie blogspot.com