Nienawistna ósemka – ścieżka dźwiękowa [Recenzja i odsłuch]

Niedawno do kin wszedł najnowszy film Quentina Tarantino pt: Nienawistna ósemka, który opowiada o ośmioosobowej grupce osobliwych postaci, które natrafiwszy na siebie w pewnym zajeździe podczas śnieżycy, wywołają tam niezłą jatkę. Jak to u Tarantina bywa. Choć film zebrał mieszane opinie wśród krytyków, to jednak nie przeszkodziło mu to w zarobieniu pokaźnej sumki w box office. Jednakże dzisiaj zajmiemy się soundtrackiem do “Nienawistnej ósemki”, który został nominowany do Oscara.

Zobacz również: Recenzja “Nienawistnej ósemki“!

Twórcą owego soundtracku jest Ennio Morricone, który ma na swoim koncie kompozycje do wielu światowej sławy filmów, takich jak Dobry, zły i brzydki czy Cinema Paradiso, oraz sporo nagród, w tym Oscara Specjalnego, czyli Nagrodę honorową z 2007 roku. Z Quentinem Tarantino współpracował już wcześniej przy Bękartach wojny, ale dopiero teraz dzięki kompozycji do Nienawistnej ósemki ma szansę na Oscara.

Ścieżka dźwiękowa do Nienawistnej ósemki składa się z 28 utworów, z tym że 12 z nich nie są kompozycjami Morricone. Są to w szczególności dialogi postaci z filmu oraz piosenki wykorzystane w produkcji. Jest to zdecydowanie zbędny balast dla dość monotonnej ścieżki dźwiękowej. Niestety, ale kompozycje do Nienawistnej ósemki w większości się powtarzają. Morricone stworzył główny motyw produkcji, a następnie przez kilka kolejnych utworów puszcza nam jego wariacje. Soundtrack bez urozmaicenia szybko nas nudzi i staje się męczący. Oczywiście nie oznacza to, że główny motyw, jak i kilka innych kompozycji nie zasłużyło na uznanie. Wręcz przeciwnie. Utwory, które się nie powtarzają, prezentują sobą mocne, często energiczne, ale także i spokojne brzmienia, które momentalnie zapadają w pamięć. Są to niezwykle oryginalne i ciekawe kawałki, których odsłuch sprawia niewyobrażalną przyjemność. Czuć w nich napięcie, dramaturgię oraz klimat produkcji. Coś fantastycznego. Gdyby nie niepotrzebne dialogi, piosenki oraz po kilka razy powtarzane te same utwory, soundtrack sprawiałby o wiele lepsze wrażenie. Tak to musimy zadowolić się jedynie kilkoma naprawdę rewelacyjnymi utworami, które poniżej prezentujemy:

Ocena: 75/100


Lista utworów:

1. L’ultima diligenza di to Red Rock) 7:30
2. Ouverture” 3:11
3. Major Warren Meet Daisy Domergue (dialog)     0:32
4. Narratore letterario (Literary Narrator) 1:59
5. Apple Blossom – The White Stripes     2:13
6. Frontier Justice Tim Roth and Kurt Russell (dialog) 1:50
7. L’ultima diligenza di Red Rock 2:37
8. Neve (Snow) 12:16
9. This Here Is Daisy Domergue” (dialog) 1:01
10. Sei cavalli (Six Horses) 1:21
11. Raggi di sole sulla montagna 1:41
12. Son of the Bloody Nigger Killer of Baton Rouge (dialog) 2:43
13. Jim Jones at Botany Bay (dialog) 4:10
14. Neve (Snow) [#2] 2:05
15. Uncle Charlie’s Stew (dialog) 1:41
16. I quattro passeggeri 1:49
17. La musica prima del massacro 2:00
18. L’inferno bianco (White Hell) 3:31
19. The Suggestive Oswaldo Mobray (dialog) 0:47
20. Now You’re All Alone – David Hess 1:29
21. Sangue e neve (Blood and Snow) 2:05
22. Neve (Snow) [#3] 2:02
23. L’inferno bianco (White Hell) 3:31
24. Daisy’s Speech (dialog) 1:32
25. La lettera di Lincoln (The Lincoln Letter) 1:41
26. La lettera di Lincoln (The Lincoln Letter) (dialog) 1:46
27. There Won’t Be Many Coming Home – Roy Orbison 2:44
28. La puntura della morte (The Sting of Death) 0:27

Płytę do recenzji dostarczył dystrybutor:

 

Stały współpracownik

Pasjonat filmów każdego gatunku (oprócz horrorów) z bezgranicznym zamiłowaniem do seriali telewizyjnych i muzyki filmowej. Autor bloga "Silver Screen" na platformie blogspot.com

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?