Iron Man 2 – ścieżka dźwiękowa [Recenzja i odsłuch]

Kiedy na duży ekran trafił pierwszy Iron Man, dla świata kina rozpoczęła się zupełnie nowa era, która trwa już ponad 10 lat. Produkcje Marvela uwielbiane są przez setki tysięcy (a może i miliony?) ludzi i każdego roku osiągają bardzo ładne wyniki w światowych box officach. Wszystko zaczęło się oczywiście od brutalnego porwania i legendarnych słów ‘’To ja jestem Iron Manem’’. W 2010 roku do kin trafił Iron Man 2, czyli kontynuacja wydarzeń dziejących się w pierwszej części filmu. Jak się okazuje, jednym, pozornie niewinnym zdaniem Tony Stark rozpętał burzę, która miała mu towarzyszyć przez jeszcze bardzo długi czas. Niczego świadomy mężczyzna żyje sielanką i zabawami, do czasu aż dostaje od rzeczywistości porządny strzał w twarz, który finalnie otwiera mu oczy na wiele spraw. Jako tło do wydarzeń dano muzykę chyba jednego z najlepszych zespołów, jaki kiedykolwiek powstał — hardrockowej grupy AC/DC.

Cały soundtrack rozpoczyna Shoot to Thrill, czyli w mojej ocenie nie tylko jeden z lepszych kawałków w całej ścieżce, ale i w dorobku muzycznym zespołu. Słyszymy go podczas legendarnego Stark Expo, kiedy to Tony przybywa na imprezę w pełnej zbroi i oficjalnie wita gości. Piosenka idealnie wpasowała się do sceny i podkreśliła pewność siebie i brawurę Starka. Zresztą, Shoot to Thrill towarzyszyło mężczyźnie również w pierwszych Avengersach, kiedy to Iron Man pojawił się w Berlinie, żeby powstrzymać Lokiego. Jak na Starka przystało, Tony zrobił wtedy wielkie wejście, które nie spodobało się agentce Romanoff.

Ze ścieżki dźwiękowej warto też wyróżnić Thunderstruck, Evil Walks i T.N.T. Co do trzeciegoo kawałka, to bardzo żałuję, że nie pojawił się podczas walki Iron Mana i War Machine z dronami. Chłopcy ładnie sobie poradzili z atakującymi ich maszynami, a wyżej wspomniany utwór nadałby scenie trochę więcej tego dreszczyku, który zazwyczaj towarzyszy nam podczas oglądania wszelakich bijatyk czy walk. No ale cóż, legendarne I’m T.N.T., I’m dynamite podłożone do momentu, w którym Tony eliminuje maszyny (i przy okazji pobliskie drzewa) specjalną wiązką laseru możemy jedynie oglądać w fanowskich filmikach. A naprawdę szkoda. 

Highway to Hell jest 15 utworem w ścieżce – i co za tym idzie – ostatnim. Twórcy sprytnie zastosowali zasadę ”najlepsze zostawiamy na koniec”, bo Highway to Hell to istny majstersztyk. Niby proste połączenie mocnych udrzeń perkusji i wstawek z gitary stworzyło świetną melodię, do której dołączono niebanalny głos wokalisty. W ten sposób powstał jeden z najpopularniejszych i chyba najlepszych kawałków zespołu (a przez kilkadziesiąt lat stażu w branży muzycznej zdążyli ich wydać wiele). Ponadto tekst piosenki idealnie opisuje Tony’ego – nie wiem jak wy, ale ja słysząc no stop signs, speed limits, nobody’s gonna slow me down (żadnych znaków stop, limitów prędkości, nikt mnie nie zatrzyma) od razu pomyślałam o Starku i jego początkowym jak i późniejszym życiu. Sam kawałek jest ponadczasowy – powstał przeszło 39 lat temu, a nadal bawi i zachwyca ludzi w praktycznie każdym wieku!

Ścieżka dźwiękowa do Iron Mana 2 jest epicka i to przez duże E! Twórcy dobrze zrobili wybierając kawałki fenomenalnego zespołu, jakim właśnie jest AC/DC. Piosenki idealnie wpasowały się do wydarzeń dziejących się w produkcji i i samej postaci Starka, która w dwójce jest szczególnie przebojowa. Szkoda jednak, że zaledwie kilka piosenek znalazło swoje miejsce w filmie – wiele z nich mogło podkręcić tempo scenom, którym by się to bardzo przydało. Mimo to soundtrack jest bardzo dobry i jeśli chcecie posłuchać naprawdę dobrej muzyki, to serdecznie wam go polecam!

 Ocena: 95/100