Zjawa – ścieżka dźwiękowa [Recenzja i odsłuch]

29 stycznia na ekrany polskich kin wszedł długo oczekiwany film z Leonardo DiCaprio w roli głównej pt. Zjawa w reżyserii Alejandro Gonzaleza Ińárritu (Babel, Birdman). Meksykański reżyser, opromieniony zeszłorocznym sukcesem swojego filmu Birdman postanowił i tym razem zaatakować główne oscarowe kategorie. O produkcji zrobiło się głośno przede wszystkim za sprawą nominacji do Oscara za rolę pierwszoplanową dla DiCaprio. Jak wiemy, aktor w końcu doczekał się swojej pierwszej w karierze, najważniejszej nagrody w branży filmowej. Zjawa zgarnęła również statuetki w kategorii Najlepszy reżyser i Najlepsze zdjęcia. W sumie film był nominowany aż w 12 kategoriach. Obraz przedstawia historię poszukiwacza przygód i podróżnika Hugh Glassa (Leonardo Di Caprio), szukającego zemsty na byłych kompanach, którzy ograbili go i zostawili rannego na pewną śmierć. Oprawę muzyczną do Zjawy przygotował legendarny japoński kompozytor muzyki instrumentalnej i elektronicznej oraz również aktor i wokalista – Ryuichi Sakamoto (Wichorowe Wzgórza, Ostatni Cesarz). Współpraca Ińárritu z Sakamoto miała już miejsce w 2006 roku, kiedy to reżyser wykorzystał muzykę Japończyka w filmie Babel. 64 – letniemu kompozytorowi przy produkcji ścieżki dźwiękowej do Zjawy towarzyszył również ceniony niemiecki twórca muzyki elektronicznej Alva Noto (naprawdę Carsten Nikolai) i Bryce Dessner – muzyk znany z grupy The National.

Ścieżka dźwiękowa pod względem technicznym prezentuje się bardzo dobrze. Słychać, że japoński kompozytor zna się na swoim fachu w stopniu ponadprzeciętnym. Dzięki instrumentom wykorzystanym przy tworzeniu utworów da się odczuć klimat zimnego, martwego górzysto-leśnego krajobrazu. Sroga i ponura aura towarzyszy nam aż do ostatniego tracku. Długo się zastanawiałem jaki jest problem tej ścieżki dźwiękowej i doszedłem do wniosku, że tak jak ogólnie muzyka świetnie wkomponowuje się w film, tak w nie do końca nadaje się do słuchania sama. Utworów jest dużo, bo aż 23 (ponad 70 minut). Przesłuchanie całości bez choćby jednego ziewnięcia wydaje się nie lada wyzwaniem. Jedynie główny motyw, który pojawia się już na samym początku, wybija się ponad resztę utworów zaserwowaną przez twórców. Jest bardzo charakterystyczny i z całej oprawy muzycznej podczas seansu tak naprawdę tylko on zostaje zapamiętany. Jest wyznacznikiem charakteru i nastroju całego filmu. Reszta utworów to przede wszystkim spokojne klimatyczne melodie, które podczas oglądania filmu idealnie komponują się ze świetnymi zdjęciami i nastrojem towarzyszącym akcji. Niestety sporo jest też utworów zwyczajnie nie wpadających w ucho, wręcz nudnych o których szybko zapominamy. Główny motyw pojawia się jeszcze kilkukrotnie podczas odsłuchu w zmienionych aranżacjach, co w sumie ratuje ogólny wydźwięk ścieżki. Ryuichi Sakamoto wielokrotnie podkreślał, że woli pisać muzykę spokojną i wyważoną niż pełną energii i przebojowości. Nawet pod koniec soundtracku utwór Final Fight sugerujący dynamiczniejsze brzmienie pozbawiony jest przysłowiowego „zęba”. Nie każdemu taki rodzaj muzyki filmowej przypadnie do gustu. Fani twórczości japońskiego kompozytora powinni być jednak zadowoleni. Sakamoto ostatnio rzadziej pracujący przy pisaniu muzyki do filmów, co było to również spowodowane chorobą nowotworową kompozytora, na pewno nie odstawił tzw. „fuszerki”.

Podsumowując na pewno nie można, powiedzieć, że muzyka ze Zjawy jest zła. Rolę swoją spełniła, utrzymuje klimat i pomaga potęgować napięcie widza. Zapewne takiego też efektu oczekiwał od Sakamoto reżyser Alejandro Ińárritu. Jednak czegoś jej brakuje. Być może, jeszcze jednego charakterystycznego motywu, który by nieco ożywił bardzo nostalgiczny klimat a tak mamy do czynienia w mojej ocenie z soundtrackiem dobrym, ale nic poza tym, dlatego też nie dziwi mnie fakt pominięcia Zjawy w tegorocznych oscarowych nominacjach w kategorii Najlepsza Muzyka.


Lista utworów:

   1. The Revenant Main Theme (2:42)
   2. Hawk Punished (2:14)
   3. Carrying Glass (3:08)
   4. First Dream (3:05)
   5. Killing Hawk (3:49)
   6. Discovering River (1:12)
   7. Goodbye to Hawk (3:41)
   8. Discovering Buffalo (2:44)
   9. Hell Ensemble (2:38)
   10. Glass and Buffalo Warrior Travel (1:51)
   11. Arriving at Fort Kiowa (1:22)
   12. Church Dream (2:38)
   13. Powaqa Rescue (5:35)
   14. Imagining Buffalo (2:40)
   15. The Revenant Theme 2 (1:55)
   16. Second Dream (1:13)
   17. Out of Horse (3:57)
18. Looking For Glass (2:51)
19. Cat & Mouse (5:43)
20. The Revenant Main Theme Atmospheric (2:50)
21. Final Fight (6:36)
22. The End (2:16)
23. The Revenant Theme (Alva Noto Remodel) (4:00)

Dziennikarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?