Power Rangers – ścieżka dźwiękowa [Recenzja i odsłuch]

Każdy z nas potocznie mówiąc się na czymś wychował. Ze względu na przemijającą modę dla każdego z nas może być to coś innego. Jedni mogli wychować się na baśniach Hansa Christiana Andersena bądź też bajkach Jana Brzechwy. Inni zaś mogli wychować się w klimacie i blasku neonów lat 80′ tych. Reszta na klasykach Disneya, komiksach czy też sobotnich porankach z Polsatem podczas których można było oglądać Power Rangersów. Ten amerykański serial dla młodzieży okazał się niezaprzeczalnym hitem co potwierdzają jego liczne serie. Teraz jednak wojownicy mocy powracają w nowej i odświeżonej wersji. Czy z muzyką jest tak samo?

Za soundtrack do nowych Power Rangersów odpowiada amerykański Bryan Tyler. Jego muzykę mogliśmy usłyszeć w takich filmach jak Niezniszczalni trylogia, Thor: Mroczny świat, Iluzja oraz Iluzja 2, Iron Man 3, Avengers: Czas Ultrona wraz z Dannym Elfmanem oraz w serii filmów spod szyldu Szybcy i wściekli rozpoczynając od czwartej części cyklu. W tym roku będziemy mogli jeszcze usłyszeć jego muzykę w reboocie słynnej Mumii.

Z czym kojarzą nam się Power Rangers? Przede wszystkim z tandetą. Nie da się ukryć, że strona techniczna serialu nieco odpychała. Kiepskie efekty, tandetne kostiumy no i oczywiście ta fabuła, która co docinek była niemalże podobna. Ale przecież będąc młodszymi nie zwracaliśmy na to uwagi. Nas bardziej interesowała super bohaterska natura serii, walki w ręcz, gigantyczne roboty oraz totalna rozwałka. Jednakże w dzisiejszych czasach taki serial nie miałby racji bytu. Być może dlatego postanowiono odświeżyć tę historię i nadać jej nową jakość. Istotnie to już nie ci sami Power Rangersi co kiedyś. Widać to chociażby po dobrej muzyce, której w produkcji telewizyjnej brakowało. Seans ukazujący nam początki historii o wojownikach mocy nie dla każdego może okazać się spełnieniem marzeń, jednakże jedna rzecz powinna zostać przez nas zauważona i doceniona. Tym elementem jest muzyka. Już sam seans daje nam ku temu wyraźne sygnały. Ścieżka dźwiękowa w filmie wybrzmiewa głośno i doniośle co jedynie potęguje odbiór widowiska. Kompozycje są wyraziste i bez problemu potrafią się przebić przez całą masę pobocznych dźwięków, które w większości zagłuszają odbiór utworów muzycznych. Ponadto piosenki sprawiają wrażenie niezwykle charyzmatycznych i urokliwych dzięki czemu rewelacyjnie komponują się z obrazem i dostarczają nam podwójnych wrażeń. Właśnie to spowodowało, że z wielkim zaciekawieniem sięgnąłem po soundtrack do Power Rangersów Briana Tylera. Jak się później okazało był to dobry wybór, który mnie nie zawiódł. Kompozytor już od pierwszych sekund pokazuje nam, że ma pomysł na muzykę do filmu i w konsekwentny sposób go realizuje. W jego działaniach widać zdecydowanie, profesjonalizm oraz rewelacyjne wyczucie. Pozwala mu to w odpowiedni sposób skonstruować każdy z pojedynczych utworów, aby na swój sposób był ciekawy, ale zarazem posiadał w sobie cząstkę motywu przewodniego. Warto na to zwrócić uwagę albowiem dosłownie każdy utwór ma gdzieś w sobie ukrytą jego część. Pozwala to całej kompozycji zachować klimat oraz namacalną spójność. Wydawać by się mogło, że takie ciągłe wałkowanie tego samego motywu to nuda i pójście na łatwiznę. Owszem, ale Bryan Tyler w tym przypadku robi coś bardzo pomysłowego. Za każdym razem kiedy ów motyw się pojawia stara się on przedstawić go nam w innej kompozycji i przy użyciu całkiem odmiennej palety dźwięków dzięki czemu unika on wtórności. Dzięki temu jego muzyka zachowuje niesamowitą spójność, a oprócz tego potrafi nas niejednokrotnie zaskoczyć. Utwory w dużej mierze składają się z mocnych i elektrycznych brzmień, które z kolei zaprezentowane są nam w większości w wartkiej scenerii. Oczywiście na krążku znajdziemy również parę wolniejszych kawałków co nie zmienia faktu, że dominują tutaj piosenki o szybkim tempie. Kompozycje pomimo swojej wzniosłości i elektrycznej natury potrafią być zarazem świetnie wyważone oraz stonowane dzięki czemu całość nie prezentuje się jak jedna wielka ogłuszająca i zwalająca nas z nóg fala. Słuchając kompozycji da się wyczuć ich napięcie, powagę oraz moc za sprawą świetnie dobranych brzmień, a nie siły decybeli. Jest to jeden z większych plusów jak i zaskoczeń jeśli chodzi o muzykę. Warto jednak podkreślić, że nie jest to żadnego rodzaju arcydzieło. Brian Tyler odwalił kawał dobrej roboty co udowadnia nam ta rzetelnie skomponowana ścieżka dźwiękowa. Na próżno jednak szukać w niej olśnienia czy też motywu, który zostanie z nami na dłużej. To szalenie przyjemna w odsłuchu muzyka, o której niestety szybko się zapomina. Odsłuchując soundtrack da się wyczuć, że cała kompozycja została ulokowana na „bezpiecznych wodach”. Stabilnych, ale również nie gwarantujących żadnej zmiany. Kompozycjom Tylera przydał by się niewielki kopniak, który przepchnął by je na nieznane wody, które być może poskutkowały by bardziej śmiałymi posunięciami i odważniejszymi motywami muzycznymi. Widocznie nie można mieć wszystkiego naraz.

Tegoroczni Power Rangersi to nie tylko nowa historia, nowe stroje i dobre efekty specjalne. To również muzyka filmowa, która prezentuje sobą naprawdę przyzwoity poziom. Choć fajnie by było gdyby Brian Tyler odrobinę zaszalał i postarał się nieco wyjść spoza swojej „bezpiecznej strefy” to i tak nie mamy na co narzekać. Jego kompozycje to porządna kompozytorska robota, która gwarantuje nam dobrze skomponowane utwory, których się niesamowicie przyjemnie słucha. Choć nie są one żadną rewolucją i nie zapadną nam szczególnie w pamięci to i tak uważam, że warto się z nimi zapoznać.

Ocena: 70/100


Lista utworów:

01. Power Rangers Theme (4:22)
02. Seek Those Who Are Worthy (2:50)
03. Zordon Awakes (2:15)
04. It’s Morphing Time! (3:21)
05. Destiny (2:19)
06. Confessions (4:22)
07. Megazord (4:20)
08. United (2:46)
09. Birth Of A Legend (4:12)
10. Metamorphosis (2:40)
11. Goldar (2:03)
12. The Morphing Grid (3:59)
13. The Zords (2:35)
14. Let’s Ride (2:20)
15. You Were Born For This (2:05)
16. Reflection (2:15)
17. The Lost Ship (3:00)
18. Be Who You Want To Be (2:08)
19. Hold The Line (3:36)
20. This Is What Matters (2:06)
21. Trespassing (1:05)
22. Rita (2:30)
23. Square One (1:12)
24. Power On (2:34)
25. Together We Stand (2:21)
26. The Final Stand (2:46)
27. Go Go Power Rangers – End Titles (3:03)
28. Give It All (3:14)

Czas trwania albumu: 1:18:17

Stały współpracownik

Pasjonat filmów każdego gatunku (oprócz horrorów) z bezgranicznym zamiłowaniem do seriali telewizyjnych i muzyki filmowej. Autor bloga "Silver Screen" na platformie blogspot.com

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zarejestruj się, jeśli nie masz konta Nie pamiętasz hasła?